tokarka Unima 110 - poszukuję informacji

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#11

Post napisał: Andrzej 40 » 20 paź 2013, 23:15

RomanJ4 pisze: Szkoda tylko, że nie ma pryzm, no ale za tę cenę nie można mieć wszystkiego.. .
Przepraszam kol. Romana, ale to stwierdzenie nasunęło mi pewne wątpliwości. Łoże płaskie chyba nie da się ocenić jednoznacznie i (moim zdaniem) nie dyskwalifikuje tokarki. Nie wiem, czy to nie przesąd, oczywiście w odniesieniu do tokarek stołowych i zegarmistrzowskich. Tokarki znanych firm: Schaublin, Pultra, Homel UWG, Mayford ML7 i jeszcze parę, miały płaskie łoża. Dlaczego takie rozwiązanie nie wiem, ale zdawały egzamin i były klasą dla siebie. Być może wszystko zależy od materiału i precyzji wykonania.
P.S. Przez przypadek przyplątał mi się konik od tej tokarki (UNIMA 110). Wykonanie super, śruba pociągowa na łożysku kulkowym, dwie smarowniczki, pinola ze skalą bez grama zbędnego luzu. Zastrzeżenia to plastikowe pokrętło i brak możliwości przesunięcia osi. "Trochę" się różni jakością i wykonaniem od OUSowego.



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#12

Post napisał: RomanJ4 » 20 paź 2013, 23:37

Andrzej 40 pisze:Łoże płaskie chyba nie da się ocenić jednoznacznie i (moim zdaniem) nie dyskwalifikuje tokarki
nie dyskwalifikuje, ale z prostej przyczyny, że stożkowa w przekroju prowadnica pryzmowa zapewnia stabilność nałożonego na nią suportu w płaszczyźnie poziomej, bo w przeciwieństwie do płaskiej ogranicza możliwość ustawiania się suportu skosem do łoża(luz bocznych prowadnic).
Po prostu masa cały czas dociska gniazdo suportu do pryzmy kasując jakikolwiek luz, co jest genialne w swojej prostocie. Dlatego jest też najczęściej stosowana. Również jaskółka szufladki wykorzystuje tę samą zasadę tylko niejako odwrotnie (zamiast grawitacji docisk do prowadnicy wymusza listwa dociskowa).
Tylko tyle..
pozdrawiam,
Roman


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#13

Post napisał: Andrzej 40 » 20 paź 2013, 23:43

vanhasen pisze:Unima ustrzelona. Mam jednak potencjalnie problem - nie ma do niej dokumentacji... Nie ma też na obudowie tabeli kół zmianowych.
Czy da się jakoś metodą pomiarów i wyliczeń odtworzyć taką tabelę?
Oczywiście, że się da. Bardzo by się przydał rysunek wymiarowy przekładni (gitary) z przynajmniej jednym zestawem kół, rozstaw osi, moduł i posuw dla tego zestawu lub skok śruby pociągowej.
Podobny temat występował na Forum w odniesieniu do innej tokarki.

[ Dodano: 2013-10-21, 00:00 ]
RomanJ4 pisze:
Andrzej 40 pisze:Łoże płaskie chyba nie da się ocenić jednoznacznie i (moim zdaniem) nie dyskwalifikuje tokarki
nie dyskwalifikuje, ale z prostej przyczyny, że stożkowa w przekroju prowadnica pryzmowa zapewnia stabilność nałożonego na nią suportu w płaszczyźnie poziomej, bo w przeciwieństwie do płaskiej ogranicza możliwość ustawiania się suportu skosem do łoża(luz bocznych prowadnic).
Po prostu masa cały czas dociska gniazdo suportu do pryzmy kasując jakikolwiek luz, co jest genialne w swojej prostocie. Dlatego jest też najczęściej stosowana. Również jaskółka szufladki wykorzystuje tę samą zasadę tylko niejako odwrotnie (zamiast grawitacji docisk do prowadnicy wymusza listwa dociskowa).
Tylko tyle..
Też tak myślałem. I nie tylko masa ale i składowa pionowa siły działającej na nóż. Tylko wobec tego dlaczego tak znane i solidne firmy (np. Schaublin) produkowały z płaskim łożem super precyzyjne tokarki zegarmistrzowskie. ML7 Mayforda też nie były od macochy i do tej pory stanowią przedmiot westchnień majsterkowiczów . Coś musiało przemawiać za takim rozwiązaniem. Nie koszty, bo Szwajcarzy ani Anglicy biedni nie byli. Tylko co?
Pozdrawiam.
Andrzej

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#14

Post napisał: RomanJ4 » 21 paź 2013, 00:57

Andrzej 40 pisze: Tylko wobec tego dlaczego tak znane i solidne firmy (np. Schaublin) produkowały z płaskim łożem super precyzyjne tokarki zegarmistrzowskie
też nie wszystkie, zresztą zegarmistrzowskie to trochę inna skala problemu (np masa takiego suportu), a i konstrukcje rozmaite..
Obrazek
Obrazek
https://www.google.pl/search?q=tokarka+ ... 18#imgdii=_

zresztą Schaublin produkuje też z pryzmowymi
http://www.schaublinmachines.co.uk/micro-lathes.html
www.schaublinmachines.co.uk/micro-lathe ... ochure.pdf
popatrz na podstawę konika
http://www.schaublinmachines.co.uk/micr ... ochure.pdf
Obrazek Obrazek

a co do Myforda, to nie znam powodu stosowania płaskiego łoża, ale może tu kolega znajdzie odpowiedź. (przy okazji ciekawe strony)
http://www.myford.co.uk/acatalog/Complete_Lathes.html
http://www.myford-lathes.com/
pozdrawiam,
Roman


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#15

Post napisał: Andrzej 40 » 21 paź 2013, 01:21

Znam to forum, jak chyba wiekszość kolegów. Jest świetne.
Nie pisałem, że wszystkie tokarki tych firm mają płaskie łoża. Ale takie średniego kalibru "stołowego", które już raczej nie podchodzą pod zegarmistrzowskie np. Lorch KD56, Pultra 1750, Schaublin 70 też są z płaskim łożem. Pytanie zostaje otwarte. Może chodzić o mniejszy nacisk jednostkowy na łoże i być może większą trwałość?
Pozdrawiam.
Andrzej


gaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 315
Rejestracja: 30 paź 2007, 16:25
Lokalizacja: łódzkie

#16

Post napisał: gaski » 21 paź 2013, 03:02

Andrzej 40 pisze:Pytanie zostaje otwarte.
łoża płaskie (prowadnice) stosowane są w cięższych obrabiarkach właśnie na naciski, luzy kasowane są przy pomocy klinów, w obrabiarkach z prowadnicami pryzmowych luz kasuje się samoczynnie

w tokarkach takich jak Unima110 czy OUS łoże pełni funkcję płyty montażowej na której zamocowane są podzespoły tokarki


Autor tematu
vanhasen
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 6
Posty: 72
Rejestracja: 11 cze 2012, 15:35
Lokalizacja: Katowice

#17

Post napisał: vanhasen » 21 paź 2013, 08:44

Widzę rozgorzała ciekawa dyskusja :) Ja ze swojej strony z braku doświadczenia na temat płaskiego łoża nic nie dorzucę.

W międzyczasie kombinowałem z moim problemem odnośnie kół zmianowych na tzw. "chłopski rozum". Czyli mierzyłem i liczyłem - przemieliłem w excelu wszystkie możliwe kombinacje zębatek, które mam i otrzymałem kombinacje dające gwinty M1-M6. Nie wiem jeszcze co te moje wyliczenia są warte - wyjdzie w praniu.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#18

Post napisał: RomanJ4 » 21 paź 2013, 09:21

pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
vanhasen
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 6
Posty: 72
Rejestracja: 11 cze 2012, 15:35
Lokalizacja: Katowice

#19

Post napisał: vanhasen » 24 paź 2013, 09:42

Dzięki za namiary. Z tymi programami nie kombinowałem, ale na pewno spróbuję.
Wygląda na to, że wyważałem otwarte drzwi :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”