Problem przy przecinaniu

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Autor tematu
buchacha
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 58
Rejestracja: 18 paź 2009, 19:18
Lokalizacja: gdynia

Problem przy przecinaniu

#1

Post napisał: buchacha » 06 lip 2013, 00:35

Witam,
Jestem posiadaczem tech-miga 550.
Od pewnego czasu mam kłopot z przecinaniem materiału.

Tokarka funkcjonowała bez zarzutu ponad 3 lata.
Ostatnio miałem kłopot z cięciem pęta fi 30 ze zwykłej stali konstrukcyjnej.
Pod naciskiem noża materiał dostaje bicia i wszystko wibruje.
Mimo chłodziwa i najwyższej ostrożności przy przecinaniu, w pewnym momencie materiał mocno drgnie, nóż wejdzie za głęboko w stal i tokarka zatrzymuje się ( silnik nadal działa, a pasek ślizga się po kole). Oczywiście od razu wyłączyłem tokarkę.

Pomyślałem wtedy, że trafiłem stal niezbyt nadającą się do obróbki skrawaniem.

Niestety dzisiaj koszmar się powtórzył przy przecinaniu aluminiowego wałka fi 50 z 20 mm otworem w środku. :shock:

Używałem sprawdzonego noże, którym nie jedno przecinałem. Dla pewności użyłem innego-efekt ten sam.

Nóż był w osi, używałem chłodziwa, obroty najniższe-170/ min.
Materiał był przecinany jakieś 2,5 cm od szczęk (bliżej nie mogłem).

Co może być przyczyną ?
Boję się, że przy kolejnej takiej akcji wyrwie się imak, albo powstanie inne poważne uszkodzenie :sad:

Dodam tylko, że przy zwykłym toczeniu tokarka działa prawidłowo.

[ Dodano: 2013-07-06, 00:49 ]
Odkręciłem szczęki i pomierzyłem zegarem tarczę, żeby wykluczyć zgięcie wrzeciona.
Wszystkie bicia poniżej 0,01 mm


Pracuję nad turbiną spalinową Kj-66 :D

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#2

Post napisał: cnccad » 06 lip 2013, 14:06

u mnie , w techmig-u było cos podobnego. Ale dodatkowo miałem bicia.
okazał się rozkręcony uchwyt.
Trzeba było zdjęć , wyczyścić , skręcić i działa jak należny.
ale nie twierdzę że to jest to ... u mnie po prostu były widoczne bicia.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#3

Post napisał: clipper7 » 06 lip 2013, 18:38

Przecinanie obnaża wszystkie słabe strony tokarki. Opisane problemy są typowe dla zbyt dużych luzów, sprawdź luzy na prowadnicach i łożyskowaniu wrzeciona (zamocuj dłuższy wałek w uchwycie, zamontuj czujnik zegarowy do górnej powierzchni wałka i dosyć mocno naciśnij jego koniec w dół, sprawdź, o ile się ugnie). Pomysł ze sprawdzeniem stanu uchwytu też jest dobry. Zakładam, że nóż, imak i geometria są OK. Przeczytaj wątek o przecinaniu na tym Forum.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
buchacha
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 58
Rejestracja: 18 paź 2009, 19:18
Lokalizacja: gdynia

#4

Post napisał: buchacha » 06 lip 2013, 22:30

Niestety nie maiłem odpowiedniego wałka do sprawdzenia tokarki metodą kolegi clippera.

Zrobiłem trochę inaczej:
Wsadziłem 0,5 m rurki w szczęki i ciągnąc za nią w bok zmierzyłem odchylenia z boku tarczy wrzeciona oraz na uchwycie.

Przy użyciu prawie całej siły odczyt na wrzecionie zmienił się o 0,02 mm, natomiast kilka cm dalej na uchwycie było to już 0,05 mm.

W normie ?

[ Dodano: 2013-07-06, 23:22 ]
Tokarka od nowości hałasowała na najniższym biegu ( 170 obr/min )
Dokręciłem nakrętkę na wrzecionie- tą za kołem pasowym.
Co ciekawe tokarka zaczęła hałasować też na wyższych biegach ( 450 i 736 obr/ min)

Wrzucam filmik:



Czy ten hałas i opisane wcześniej odchyłki mogą wskazywać na winę łożysk ?

Jakie oznaczenia mają łożyska wrzeciona, gdybym chciał kupić nowe ?


Mateusz-M
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 343
Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
Lokalizacja: lubelskie

#5

Post napisał: Mateusz-M » 06 lip 2013, 23:35

Witam.
Mi to wygląda na luzy między suportem a łożem lub na prowadnicach poprzecznego, co prawda nie posiadam owej tokarki ale wrzeciennika bym sie odczepił ale zajął suportem bo to moim zdaniem w nim tkwi przyczyna.
Ostrzył kolega te przecinaki czy jak kupione tak używane do tej pory?
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#6

Post napisał: cnccad » 07 lip 2013, 09:32

też tak myślę.
U mnie były widoczne bicia , więc miało prawo kruszyć przecinaki.

Osobiście bym zrobił w ten sposób że rozebrał bym suport , umył , złożył i wykasował luzy.
A to nie jest niczym trudnym a pozwoli sprawdzić stan tego co nie widać.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#7

Post napisał: clipper7 » 07 lip 2013, 10:05

buchacha pisze:W normie ?
Myślę, że wygląda to OK, drugi pomiar, ten dalszy od uchwytu, obarczony jest ugięciem samem rurki. Takie pomiary wymagają solidnego wałka testowego. Tak jak piszą kol. powyżej, sprawdź pozostałe możliwości.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
buchacha
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 58
Rejestracja: 18 paź 2009, 19:18
Lokalizacja: gdynia

#8

Post napisał: buchacha » 07 lip 2013, 12:57

Szarpiąc za imak oraz próbując podnieść suport do góry pomiar zmieniał się o 0,2 mm ,więc może rzeczywiście coś jest na rzeczy.

Rozkręciłem całość.
Części, które chwytają łoże od spodu były przykręcone śrubkami na maxa, a jednak między nimi i łożem była spora przerwa.

Podszlifowałem owe części, żeby po przykręceniu mocniej przylegały do łoża.
Luz się zmniejszył do 0,12 mm ,jednak mniej więcej w połowie długości łoża suport chodzi z większym oporem niż przy szczękach i przy koniku. Więcej już chyba nie mogę szlifować, bo suport zablokuje się na środku łoża.

Co jeszcze mógłbym zrobić, żeby wykasować pozostałe 0,12 mm luzu ?

Łożyska powinny tak hałasować ?
Pracuję nad turbiną spalinową Kj-66 :D

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#9

Post napisał: cnccad » 07 lip 2013, 13:10

dlatego takie różnice bo więcej się pracuje przy szczękach.
Tak sobie myślę i wydaje się mi że masz nakrętkę z posuwu imaka wytartą.
Ma nadmierny luz i nóż wciąga w materiał.

ale to tylko moje domniemanie
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)


Autor tematu
buchacha
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 58
Rejestracja: 18 paź 2009, 19:18
Lokalizacja: gdynia

#10

Post napisał: buchacha » 07 lip 2013, 22:06

Już myślałem, że kolega cnccad znalazł przyczynę ( wszystkie objawy pasowały ), ale sprawdziłem i obie nakrętki wyglądają dobrze.
Wykasowałem za to luzy na pokrętłach, chociaż nie wiem czy mają one jakieś większe znaczenie.

Nadal mnie martwią klekoczące łożyska, które po dokręceniu klekoczą jeszcze bardziej.
W razie konieczności wymiany jakie łożyska kupić ?
Z tego co pamiętam instrukcja nie była zbyt szczegółowa i tej informacji raczej tam nie znajdę.
Pracuję nad turbiną spalinową Kj-66 :D

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”