Witam wszystkich forumowiczów, to mój pierwszy post choć od jakiegoś czasu przeglądam to forum dość intensywnie. Piszę, ponieważ stoję przed tym samym dylematem co jeszcze do niedawna stał pewnie każdy z was, a mianowicie wybór pierwszej tokarki. Przeczytałem już większość interesujących mnie tematów, mam jakiś ogólny pogląd, ale i tak stwierdziłem, że zapytam co mi polecicie.
Przejdźmy do konkretów:
- tokarka ma być nowa (chyba, że jakimś cudem znajdę coś zadbanego używanego)
- budżet 5tys. zł (oprzyrządowanie będę uzupełniał na bieżąco)
- ma to być tokarka stołowa, do ustawienia w garażu
- 3 moje typy:
1. LT550 - wiadomo o co chodzi;)
2. coś podobnego z makteka
http://allegro.pl/precyzyjna-tokarka-ma ... 16574.html
3. coś takiego:
http://allegro.pl/tokarka-uniwersalna-t ... 44356.html
4. I taki maktek jeszcze jest:
http://allegro.pl/precyzyjna-tokarka-ma ... 10611.html
- tokarka ma toczyć nieduże detale w stali, wiórem max. do 1 mm
- Nie jest dla mnie problemem kupno nowego silnika 3-fazowego, bo na tych montowanych fabrycznie ciężko będzie coś utoczyć
- toczył będę nożami składakami na płytki
- koła zmianowe mają być metalowe (nie wiem czy dobrze doczytałem, ale podobno zdarzają się z tworzywa sztucznego)
- jeśli chodzi o bicie wrzeciona to lepiej żebym nie musiał nic korygować, konik również lepiej żeby był w osi, ale to mogę jeszcze przeboleć.
- Najważniejsze jest dla mnie łoże, które powinno być w miarę wytrzymałe, najlepiej hartowane
- jak będzie taka potrzeba to dokupię imak szybkozmienny.
- jak będę musiał to kupię nowy uchwyt, ale taki do 500zł, bo na nowego Bisona mnie nie stać
- mam możliwość dorabiania różnych części ponieważ na co dzień pracuję na tokarkach cnc
Tokarka ma służyć do dłubania w garażu, dorabiania różnych części, wałeczków, tulejek, piastek itp
W niedalekiej przyszłości dokupię małą frezarkę, ewentualnie dorobię do tokarki jeśli będzie taka możliwość
Będę wdzięczny za kaźdą poradę. pzdr;)