Gdzie i za ile jest teraz najtaniej kupić Nutoola
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 420
- Rejestracja: 29 gru 2007, 21:01
- Lokalizacja: Warszawa
A co w niej jest lepszego od nowej? Te osłony?kamyk pisze:To ja wole jej naprawdę poużywać bo ona jest lepsza niż nowa. Wiem co sprzedaje i ile włożyłem w nią pracy żeby miała taką postać jaką ma.
Powodzenia z Twoją przyszłą maszynką
Jest to jakiś pomysł. Mnie nawet w pierwszej chwili zainspirował i ucieszył. Niestety trwałe to chyba nie będzie, za to okazać się może niezłym "magazynem" na wióry i śmieci.
A tak przy okazji - mój Nutool też stoi nieużywany. Ale na wartości nie jakoś nie zyskał.
pozdrawiam
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
- Lokalizacja: Kraków Bieżanów
Oj przecież ja nikomu nic nie mówię, jeśli ma lepszą ofertę niech śmiało kupuje.
Sam mówisz że Twój swoi nieużywany - to zadaj sobie pytanie czy sprzedasz za cenę "używanego" jaką niektórzy proponują? Ja np. nie (rozumiem targować się to co innego).
A czym się różni mój? oczywiście niczym, a osłony to tylko dodatek. Za to rozebranie i złożenie całego i skompletowanie wszystkich dodatków może trochę zająć, zależy co dla kogo ważniejsze? czas to pieniądz
Sprzedam ją jak pochodzi u mnie i dojdę do wniosku że naprawdę była używana
do tego czasu zamierzam skombinować frezarkę i popełnić kilka silniczków stirlinga.
Na razie brak czasu powoduje że garaż się marnuje .
Jeśli chodzi o osłonę (harmonijkową) to powiem Ci że spisuje się bardzo dobrze (może tylko jest minimalnie za wysoka w niektórych przypadkach) .Jest twardsza niż sam myślałem. A "magazyn na wióry" zupełnie mi nie przeszkadza, wole żeby się magazynowały tam gdzie mogę je łatwo usunąć niż wciskały między prowadnice.
Sam mówisz że Twój swoi nieużywany - to zadaj sobie pytanie czy sprzedasz za cenę "używanego" jaką niektórzy proponują? Ja np. nie (rozumiem targować się to co innego).
A czym się różni mój? oczywiście niczym, a osłony to tylko dodatek. Za to rozebranie i złożenie całego i skompletowanie wszystkich dodatków może trochę zająć, zależy co dla kogo ważniejsze? czas to pieniądz
Sprzedam ją jak pochodzi u mnie i dojdę do wniosku że naprawdę była używana
do tego czasu zamierzam skombinować frezarkę i popełnić kilka silniczków stirlinga.
Na razie brak czasu powoduje że garaż się marnuje .
Jeśli chodzi o osłonę (harmonijkową) to powiem Ci że spisuje się bardzo dobrze (może tylko jest minimalnie za wysoka w niektórych przypadkach) .Jest twardsza niż sam myślałem. A "magazyn na wióry" zupełnie mi nie przeszkadza, wole żeby się magazynowały tam gdzie mogę je łatwo usunąć niż wciskały między prowadnice.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 420
- Rejestracja: 29 gru 2007, 21:01
- Lokalizacja: Warszawa
Moja maszyna też stoi przez ciągły niedostatek wolnego czasu, a wszelkie prace wykonuję na innej maszynce.
Problem wiórów jest dla mnie dość istotny, bo własna amatorska maszyna musi być zadbana, jak własny wóz, czy jachcik Ja też kombinuję z osłonami, na razie zamontowałem szczotki listwowe do zgarniania wiórów z łoża. Niestety to tylko rozwiązanie uzupełniające i dość mało trwałe. Przy niektórych pracach, np z użyciem materiałów ściernych, po prostu nakrywam łoże płytkami z twardej płyty spilśnionej. Znajomy wymyślił rodzaj rolety wzorowanej na roletach przeciwsłonecznych. Niestety pomysł nie doczekał się realizacji.
Problem wiórów jest dla mnie dość istotny, bo własna amatorska maszyna musi być zadbana, jak własny wóz, czy jachcik Ja też kombinuję z osłonami, na razie zamontowałem szczotki listwowe do zgarniania wiórów z łoża. Niestety to tylko rozwiązanie uzupełniające i dość mało trwałe. Przy niektórych pracach, np z użyciem materiałów ściernych, po prostu nakrywam łoże płytkami z twardej płyty spilśnionej. Znajomy wymyślił rodzaj rolety wzorowanej na roletach przeciwsłonecznych. Niestety pomysł nie doczekał się realizacji.
pozdrawiam
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 gru 2004, 16:50
- Lokalizacja: Kraków Bieżanów
Ja też myślałem o rolecie, po zrobieniu harmonijkowej. Kupiłem wielki kawałek "foli" gumowej do wyścielania basenów, Jest to guma o grubości jakichś 3-4 mm i myślę że wystarczy ma solidną osłonę. Mój pomysł przed realizacją rolety, (może idiotyczny -sam tak uważam) ale może na tyle głupi że się udać . Kupiłem dwa długie zamki błyskawiczne z drobnymi ząbkami żeby łatwo się zasuwały i rozsuwały, do tego po dwie "maszynki" (te do zasuwania) i wkleiłem te zamki w gumę spróbuje tak je umieścić żeby się rozsuwały przed i zsuwały za saniami suportu - będzie płaska w miarę mocna i w większości chłodziwo-szczelna.
No i jeszcze chciałbym zrobić oksydę na gorąco całego suportu
No i jeszcze chciałbym zrobić oksydę na gorąco całego suportu
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
a no tak też ją ukręciłem i mam w sumie teraz tam zwykłą imbusową śrubę
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Widać LD550 od Nutoola wiele się nie różni - ja również ukręciłem wajchę od konika i mam śrubkę imbusową Tego po prostu nie da się nie ukręcić.adam Fx pisze:a no tak też ją ukręciłem i mam w sumie teraz tam zwykłą imbusową śrubę
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów