Mam pytanie, które pewnie dla fachowców jest trywialne. Przejrzałem poradnik tokarza i nie znalazłem tam odpowiedzi. Forum przejrzałem, ale muszę się przyznać, że mogłem dokładniej. Więc zeby sobie ułatwić żywot, zadam to pytanie

Otóż mam do wytoczenia cylinderek silnika Stirlinga. Jest on ożebrowany. Grubość żeber to 2mm, odstęp między nimi 3mm. Można by więc te rowki między żebrami skubnąć nożem przecinakiem, ale to da góra 10mm wysokości żeber. A ja potrzebuję 15mm. Czym to ugryźć?
pozdrawiam serdecznie
iszczyg