wybieram się po nutoola

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Autor tematu
pitz
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 35
Rejestracja: 24 sty 2010, 07:28
Lokalizacja: Rybnik

wybieram się po nutoola

#1

Post napisał: pitz » 24 sty 2010, 08:03

Witam,
Jeśli chodzi o tokarstwo jestem zielony ale naczytałem się tu troche i postanowiłem kupić.
Mam do robienia powiedzmy że "seryjnie" detale(30x20) z wałka plastikowego(ertalon) fi30 x1000
Żeby niebawić się w rysunki załóżmy że będą to figurki do szachów ;) Jak zapatrujecie się na moją małą linię produkcyjną?
Oprócz tego sporadycznie będe ostrzył,stożkował, zaokrąglał i fazował pręty ze stali węglowej i kwasoodpornej
noże 10 czy 12? komplet niebieskich z alegro czy wybrać kilka z pafany? muszę jeszcze coś kupić oprócz noży?
Za odp. z góry dziękuję i przepraszam za ewentualne gafy i głupie pytania ;)



Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#2

Post napisał: clipper7 » 24 sty 2010, 11:00

W tej chwili w LM są Nutoole i Tech Migi, to w zasadzie to samo, drobne różnice są opisane na Forum. Różnią się ceną. Dyskusja o nożach też była i niewiele można dodać. Rozpatrz możliwość zastosowania imaka szybkozmiennego ( oferta na tym dziale), przyda się kieł obrotowy ( poluj na polski Bisona, są oferty za ok. 70zł). Często używa się uchwytu wiertarskiego, kup też nawiertaki. Reszta w miarę potrzeb. Przed pierwszym włączeniem poczytaj stosowne wątki Forum.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


buchacha
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 58
Rejestracja: 18 paź 2009, 19:18
Lokalizacja: gdynia

#3

Post napisał: buchacha » 24 sty 2010, 14:27

Polecam Tech-miga ld 550. praktycznie nieczym sie nie rozni od nootola,a jest tanszy.
co do nozy,byl juz taki temat:
https://www.cnc.info.pl/topics89/jakie- ... t14102.htm

Po zakupie swojej tokareczki kupilem zestaw niebieskich nozy z allegro.sa sreeedniej jakosci.
Po zapoznaniu sie z tematem o nozach, postanowilem zrobic kilka wlasnych z plytkami wieloostrzowymi. Trzonek zrobilem zkwadratowego preta 11x11mm uzywanego czesto w ogrodzeniach ;) najpierw kupilem plytki TNMM 160404 bardzo fajnie sie nimi toczy :)
teraz kupilem plytki:
http://www.allegro.pl/item886460466_ply ... _stal.html
poniewaz sa troche mniejsze i zamierzam zrobic noz "wytaczak"
Pozdrawiam,jakies pytania- pisz pw :)


Autor tematu
pitz
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 35
Rejestracja: 24 sty 2010, 07:28
Lokalizacja: Rybnik

#4

Post napisał: pitz » 27 sty 2010, 22:29

dzięki za odp :)
"nowytulek" już stoi na falbanku i czeka aż go dopiepsze tfu tzn dopieszcze ;))
co myślicie o takich nożach kogoś kto nawet niewie jakiego noża użyć czego :]
http://allegro.pl/item872036381_noze_to ... lskie.html

[ Dodano: 2010-01-28, 05:35 ]
coś widze że mi się język plątał wieczorem ale to pewnie od tego jak żeśmy "smarowali" maszyne wczoraj z kuzynem :)
Zmierzyłem otwór przelotowy i okazało się że jest 24 mm 0,25 tolerancji ma moja suwmiarka.
Na chłopski rozum to skoro silnik jest jaki jest to im żadszy olej to powinien mieć lżej to czy moge wlać jakiegoś syntetyka albo półsyntetyka bo chyba powinny być żadkie zamiast tego hipolu co większość leje?

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#5

Post napisał: clipper7 » 28 sty 2010, 08:59

pitz pisze:żeśmy "smarowali" maszyne wczoraj z kuzynem
Wszystko fajnie, ale tak na poważnie, to traktuj obsługę maszyn, w tym toczenie, jak prowadzenie samochodu. Żadnego alkoholu i kaca, bo ryzykujesz własnymi kończynami, nie mówiąc o stratach materialnych.
pitz pisze:im żadszy olej to powinien mieć lżej
Wszystko prawda, ale rzadki olej szybko będziesz zbierał ze stołu (nieszczelności) i będzie gorzej rozbryzgiwany we wrzecienniku. Ja mam Hipol i jest dobrze ( na ile mogę to ocenić).
pitz pisze:co myślicie o takich nożach
Ja z uporem polecam na początek noże Pafany na wymienne płytki - tanie, solidne i idealnie pasują. Na ostrzenie, profilowanie itp. przyjdzie czas.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

Awatar użytkownika

maz
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 894
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
Lokalizacja: Blachownia
Kontakt:

#6

Post napisał: maz » 28 sty 2010, 15:30

clipper7 pisze:
Wszystko fajnie, ale tak na poważnie, to traktuj obsługę maszyn, w tym toczenie, jak prowadzenie samochodu. Żadnego alkoholu i kaca, bo ryzykujesz własnymi kończynami, nie mówiąc o stratach materialnych.
Swojego czasu procowalem z tokarzami, jeden(ok 60 lat) byl dobry - nie mial polowy palcy u rak, a jak mial to powyginane we wszystkie strony, drugi bardzo dobry(ok 70 lat) - caly komplet jak nowka, tylko niedawnow mu szlifierka skubnela kawalek z paznokciem ;(

widzialem kiedys takie napisy:
"Ta maszyna nie ma muzgu, uzywaj wlasnego"
"Nie naprawiaj wlaczonej maszyny, bo bedziesz sie podcieral łokciem"
tyle odnosnie BHP ;-)
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale :-)
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe ;-)


Autor tematu
pitz
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 35
Rejestracja: 24 sty 2010, 07:28
Lokalizacja: Rybnik

#7

Post napisał: pitz » 28 sty 2010, 18:23

panowie siedze w zimnym warsztacie z laptopem i próbuje doprowadzić tokarke do stanu używalności. Pierwsza przeszkoda:przesuw wzdłużny trzeba kręcić 2 rękami tak ciężko idzie i pozatym jeszcze co obrót coś tam przeskakuje jakby brakowało zęba albo coś. Może ktoś przypadkiem już tu siedzi i mi podpowie?
dodam że niejestem słabełuszem ani nic niepiłem jeszcze ;))

Awatar użytkownika

M 52
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 420
Rejestracja: 29 gru 2007, 21:01
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post napisał: M 52 » 28 sty 2010, 18:29

clipper7 pisze:(...) Ja mam Hipol i jest dobrze ( na ile mogę to ocenić).
(...)
Taki samochodowoprzekladniowy? Ja mam bodaj oznaczenie 15F, taki najpospolitszy. Jak często zmieniasz? Coś kiedyś słyszałem o zasiarczeniu takich olejów i własnie zacząłem się nad tym zastanawiać. Miało to podobno skutkować zagrożeniem korozyjnym dla mechanizmów. Z drugiej strony Hipol "siedzi" w samochodowych przekładniach latami i jest ok.
pozdrawiam
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD

Awatar użytkownika

gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#9

Post napisał: gelorad » 28 sty 2010, 18:29

Czy już ją rozkonserwowałeś? tą mazią konserwującą wszytsko ciężko chodzi.
Jeśli nie to odpalaj śmialo tą linkę i miłej zabawy.
https://www.cnc.info.pl/topics89/nutoll ... htm#123183

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#10

Post napisał: clipper7 » 28 sty 2010, 19:49

M 52 pisze:Taki samochodowoprzekladniowy?
Tak, ozaczeń nie pamiętam, sprawdzę.
M 52 pisze:Jak często zmieniasz?
Najpierw miałem wlany zwykły silnikowy, zmieniłem po dotarciu tokarki na Hipol i tak już zostało ( toczę typowo amatorsko, więc niewiele). Dolałem ze 2 razy. Korozji nie widziałem ani w mojej tokarce, ani w kilku skrzyniach biegów, jakie rozbierałem.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”