Strona 1 z 2

wybieram się po nutoola

: 24 sty 2010, 08:03
autor: pitz
Witam,
Jeśli chodzi o tokarstwo jestem zielony ale naczytałem się tu troche i postanowiłem kupić.
Mam do robienia powiedzmy że "seryjnie" detale(30x20) z wałka plastikowego(ertalon) fi30 x1000
Żeby niebawić się w rysunki załóżmy że będą to figurki do szachów ;) Jak zapatrujecie się na moją małą linię produkcyjną?
Oprócz tego sporadycznie będe ostrzył,stożkował, zaokrąglał i fazował pręty ze stali węglowej i kwasoodpornej
noże 10 czy 12? komplet niebieskich z alegro czy wybrać kilka z pafany? muszę jeszcze coś kupić oprócz noży?
Za odp. z góry dziękuję i przepraszam za ewentualne gafy i głupie pytania ;)

: 24 sty 2010, 11:00
autor: clipper7
W tej chwili w LM są Nutoole i Tech Migi, to w zasadzie to samo, drobne różnice są opisane na Forum. Różnią się ceną. Dyskusja o nożach też była i niewiele można dodać. Rozpatrz możliwość zastosowania imaka szybkozmiennego ( oferta na tym dziale), przyda się kieł obrotowy ( poluj na polski Bisona, są oferty za ok. 70zł). Często używa się uchwytu wiertarskiego, kup też nawiertaki. Reszta w miarę potrzeb. Przed pierwszym włączeniem poczytaj stosowne wątki Forum.

: 24 sty 2010, 14:27
autor: buchacha
Polecam Tech-miga ld 550. praktycznie nieczym sie nie rozni od nootola,a jest tanszy.
co do nozy,byl juz taki temat:
https://www.cnc.info.pl/topics89/jakie- ... t14102.htm

Po zakupie swojej tokareczki kupilem zestaw niebieskich nozy z allegro.sa sreeedniej jakosci.
Po zapoznaniu sie z tematem o nozach, postanowilem zrobic kilka wlasnych z plytkami wieloostrzowymi. Trzonek zrobilem zkwadratowego preta 11x11mm uzywanego czesto w ogrodzeniach ;) najpierw kupilem plytki TNMM 160404 bardzo fajnie sie nimi toczy :)
teraz kupilem plytki:
http://www.allegro.pl/item886460466_ply ... _stal.html
poniewaz sa troche mniejsze i zamierzam zrobic noz "wytaczak"
Pozdrawiam,jakies pytania- pisz pw :)

: 27 sty 2010, 22:29
autor: pitz
dzięki za odp :)
"nowytulek" już stoi na falbanku i czeka aż go dopiepsze tfu tzn dopieszcze ;))
co myślicie o takich nożach kogoś kto nawet niewie jakiego noża użyć czego :]
http://allegro.pl/item872036381_noze_to ... lskie.html

[ Dodano: 2010-01-28, 05:35 ]
coś widze że mi się język plątał wieczorem ale to pewnie od tego jak żeśmy "smarowali" maszyne wczoraj z kuzynem :)
Zmierzyłem otwór przelotowy i okazało się że jest 24 mm 0,25 tolerancji ma moja suwmiarka.
Na chłopski rozum to skoro silnik jest jaki jest to im żadszy olej to powinien mieć lżej to czy moge wlać jakiegoś syntetyka albo półsyntetyka bo chyba powinny być żadkie zamiast tego hipolu co większość leje?

: 28 sty 2010, 08:59
autor: clipper7
pitz pisze:żeśmy "smarowali" maszyne wczoraj z kuzynem
Wszystko fajnie, ale tak na poważnie, to traktuj obsługę maszyn, w tym toczenie, jak prowadzenie samochodu. Żadnego alkoholu i kaca, bo ryzykujesz własnymi kończynami, nie mówiąc o stratach materialnych.
pitz pisze:im żadszy olej to powinien mieć lżej
Wszystko prawda, ale rzadki olej szybko będziesz zbierał ze stołu (nieszczelności) i będzie gorzej rozbryzgiwany we wrzecienniku. Ja mam Hipol i jest dobrze ( na ile mogę to ocenić).
pitz pisze:co myślicie o takich nożach
Ja z uporem polecam na początek noże Pafany na wymienne płytki - tanie, solidne i idealnie pasują. Na ostrzenie, profilowanie itp. przyjdzie czas.

: 28 sty 2010, 15:30
autor: maz
clipper7 pisze:
Wszystko fajnie, ale tak na poważnie, to traktuj obsługę maszyn, w tym toczenie, jak prowadzenie samochodu. Żadnego alkoholu i kaca, bo ryzykujesz własnymi kończynami, nie mówiąc o stratach materialnych.
Swojego czasu procowalem z tokarzami, jeden(ok 60 lat) byl dobry - nie mial polowy palcy u rak, a jak mial to powyginane we wszystkie strony, drugi bardzo dobry(ok 70 lat) - caly komplet jak nowka, tylko niedawnow mu szlifierka skubnela kawalek z paznokciem ;(

widzialem kiedys takie napisy:
"Ta maszyna nie ma muzgu, uzywaj wlasnego"
"Nie naprawiaj wlaczonej maszyny, bo bedziesz sie podcieral łokciem"
tyle odnosnie BHP ;-)

: 28 sty 2010, 18:23
autor: pitz
panowie siedze w zimnym warsztacie z laptopem i próbuje doprowadzić tokarke do stanu używalności. Pierwsza przeszkoda:przesuw wzdłużny trzeba kręcić 2 rękami tak ciężko idzie i pozatym jeszcze co obrót coś tam przeskakuje jakby brakowało zęba albo coś. Może ktoś przypadkiem już tu siedzi i mi podpowie?
dodam że niejestem słabełuszem ani nic niepiłem jeszcze ;))

: 28 sty 2010, 18:29
autor: M 52
clipper7 pisze:(...) Ja mam Hipol i jest dobrze ( na ile mogę to ocenić).
(...)
Taki samochodowoprzekladniowy? Ja mam bodaj oznaczenie 15F, taki najpospolitszy. Jak często zmieniasz? Coś kiedyś słyszałem o zasiarczeniu takich olejów i własnie zacząłem się nad tym zastanawiać. Miało to podobno skutkować zagrożeniem korozyjnym dla mechanizmów. Z drugiej strony Hipol "siedzi" w samochodowych przekładniach latami i jest ok.

: 28 sty 2010, 18:29
autor: gelorad
Czy już ją rozkonserwowałeś? tą mazią konserwującą wszytsko ciężko chodzi.
Jeśli nie to odpalaj śmialo tą linkę i miłej zabawy.
https://www.cnc.info.pl/topics89/nutoll ... htm#123183

: 28 sty 2010, 19:49
autor: clipper7
M 52 pisze:Taki samochodowoprzekladniowy?
Tak, ozaczeń nie pamiętam, sprawdzę.
M 52 pisze:Jak często zmieniasz?
Najpierw miałem wlany zwykły silnikowy, zmieniłem po dotarciu tokarki na Hipol i tak już zostało ( toczę typowo amatorsko, więc niewiele). Dolałem ze 2 razy. Korozji nie widziałem ani w mojej tokarce, ani w kilku skrzyniach biegów, jakie rozbierałem.