!!!UWAGA!!!

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

rudolfina
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 19
Rejestracja: 17 lip 2009, 10:04
Lokalizacja: Katowice

#31

Post napisał: rudolfina » 27 sty 2010, 14:04

Dociągnąłem nakrętkę z tłu wrzeciona , kluczem hakowym, o niecałe ćwierć obrotu ,tak z czuciem do oporu i zagiąłem podkładkę zabezpieczającą.
Wrzeciono nadal się kręci.
Z ciekawostek/ grzeszków: między skrzynką wrzeciennika i łożem miałem sporo paprochów- ustawiałem wrzeciennik w osi (opis na forum) i odkręciłem go całkowicie. Niestety samo wyczyszczenie powierzchni styku nie wystarczyło i korekta położenia wymagała użycia folii mosiężnej. Jako ”wzorcowy” stosowałem wałek z xero, mocowałem go w kilku położeniach w uchwycie żeby wyeliminować błąd z jego winy (ewentualną krzywiznę) - powtarzalne odczyty odchyłek potwierdzały że był prosty. Odchyłki średnicy + - 0.01
Wrzeciennik odkręca się dość łatwo- 2 śruby pod łożem- imbus. Dostęp do tej głębiej położonej po odkręceniu blachy na której zawieszone są drzwiczki.
Co do zaślepek łożysk to podejrzewam że są wbijane ale jeszcze „nie nadeszła na nie pora”.
Na razie myślę o wymianie nakrętki suportu poprzecznego na dzieloną, żeby skasować niekasowalny w wykonaniu fabrycznym luz. Nakrętka ma lewy gwint a Techmig nie ma nawrotnicy, więc na razie myślę.



Tagi:

Awatar użytkownika

gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#32

Post napisał: gelorad » 27 sty 2010, 16:40

Dzięki wielkie Kolego.

Awatar użytkownika

M 52
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 420
Rejestracja: 29 gru 2007, 21:01
Lokalizacja: Warszawa

#33

Post napisał: M 52 » 14 lip 2010, 00:52

A propos hałasów z wrzeciennika. Moja maszyna turkocze na najniższym przełożeniu. Przy wyższych po prostu szumi, jak ręczna wiertarka (to dobre porównanie). Jaka może być przyczyna? Maszyna jest nowa i dopiero ją ustawiam.
pozdrawiam
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD


m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#34

Post napisał: m.j. » 14 lip 2010, 10:24

U mnie też na 170 obrotach głośniej chodzi niż na wyższych. Może to kwestia wielkości zębatek we wrzecienniku lub po prostu ich prędkości.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów


buchacha
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 58
Rejestracja: 18 paź 2009, 19:18
Lokalizacja: gdynia

#35

Post napisał: buchacha » 15 lip 2010, 13:25

Witam,
wymienilem olej z tego chinskiego na hipol. Wlalem okolo 1,5 litra i pojawil sie klopot. tokarka przy pierwszym uruchomieniu na nowym oleju ciekla jak szalona ! olej wyplywal spod walu do ktorego mocowany jest uchwyt oraz spod dwoch dolnych krazkow, ktore nie wiem do czego sluza :???: Z czasem wyciekalo mniej,jednak gdy tokarka popracuje pod duzym obciazeniem znowu zaczyna lac sie spod walka. Czy ktos wie czemu tak sie dzieje? sa tam jakies uszczelki,ktore powinienem wymienic ? Czy moze byc to spowodowane tym,ze hipol w czasie pracy pieni sie? jak temu zapobiec ?


jawor4x4
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 121
Rejestracja: 15 mar 2009, 20:14
Lokalizacja: Ełk

#36

Post napisał: jawor4x4 » 15 lip 2010, 15:41

buchacha, za duzy poziom oleju. miałem tak samo. odessałem o,5 l oleju i wszystko wróciło do normy.


buchacha
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 3
Posty: 58
Rejestracja: 18 paź 2009, 19:18
Lokalizacja: gdynia

#37

Post napisał: buchacha » 15 lip 2010, 23:06

jawor4x4, wiem,ze przelalem,ale niepokoi mnie wyciek spod tych metalowych krazkow ( wlasciwie co sie za nimi kryje? ) sa one umieszczone dosc nisko,wiec nie moge wlac oleju ponizej ich poziomu :sad:

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#38

Post napisał: BYDGOST » 15 lip 2010, 23:42

buchacha pisze:wlasciwie co sie za nimi kryje?
Te krążki to zaślepki na otwory, w których są osadzone łożyska wałków przekładni istniejącej we wrzecienniku.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”