Remont tokarki MINI LATHE

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

TomaszMkII
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 18
Posty: 36
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:45
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie

#161

Post napisał: TomaszMkII » 20 gru 2016, 05:08

Avalyah pisze:A jak Kolega wykonał otwór w środku? Też bym taki zrobił w prezencie, tylko ten otwór wydaje się nieprzyjemny :razz:. Na jaką głębokość on jest?
Otwór od strony stożka to było wstępnie 2,5 mm bo grot wkładu miał 2,4. Niestety okazało się że powinno być 2,7 bo za grotem czy tam stalówką różne wkłady miały różną średnicę. Ostatecznie nawierciłem na 3,0 bo nie miałem czym wykonać 2,7. Potem jest ciężka sprawa bo trzeba obrócić i przewiercić wiertełem fi 5, bardzo głęboko tak żeby sprężyna miała się na czym oprzeć. Otwór głębszy niż część robocza wiertła które miałem. Po ponad połowie drogi musiałem cofać całym konikiem żeby usunąć wiór. A ostatnie centymetry wierciłem po kilka mm bo już mi wiertło się prawie całe chowało w środku, złapane było w uchwycie za jakiś cm długości. Udręka trochę... A że długopis jest na wkłady Parkera to potem wiertło 6,8 bo grubsza cześć wkładu ma 6 z kawałkiem a przy okazji potrzebowałem otwór pod M8. Gwintowane maszynowym Fanarem M8 na kilka cm. Później nawiercone na 2cm wiertełem 8 tak żeby dało się wkręcić "śrubę" odpowiedniej długości na głębokość niezbędną do wysunięcia wkładu. Wkład się chowa i wysuwa 3 obrotami. Robiłem to około 3 godzin. Z miękkiego alu, już nie pamiętam gatunku ale to.nie było pa6. Będzie się rysował łatwo no ale w stali bym takiego otworu nie wykonał podejrzewam...

Pa38 to było. Otwór ma łącznie 12cm długości.



Tagi:


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2351
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#162

Post napisał: Avalyah » 20 gru 2016, 09:59

Dzięki. No czegoś takiego właśnie się spodziewałem, ostatnio też wierciłem długi otwór i musiałem całym konikiem cofać, mocno żmudne to jest.


TomaszMkII
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 18
Posty: 36
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:45
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie

#163

Post napisał: TomaszMkII » 03 sty 2017, 20:34



eightbitter
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 144
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:19
Lokalizacja: Twierdza Modlin

#164

Post napisał: eightbitter » 17 sty 2017, 22:14

Trochę popracowałem nad konikiem. Oryginalna blokada zrobiona była z kawałka blachy z przyspawanym kawałkiem śruby M10. krótki odcinek blachy powodował zacinanie się konika przy jego przesuwaniu. Ponieważ nie mam frezarki - zamówiłem (przez forum, a jakże :cool: ) dwa kawałki płaskownika z podfrezowaniem na wymiar wewnętrzny łoża.

Obrazek

Po wywierceniu i nagwintowaniu otworu M10 wkręciłem uciętą śrubę na klej AutoWeld.
Ponadto przewierciłem gwintowany otwór do mocowania podstawy, dorobiłem nakrętkę M5 z uciętego łba śruby M8 (trochę podszlifowanego) i teraz mocowanie jest łatwo dostępne przy regulacji konika. Przedtem trzeba było dokręcać śrubę M5 przy pomocy lusterka od spodu tokarki.

Obrazek
Obrazek

Do blokowania konika na łożu zastosuję przedłużoną nakrętkę M10 ucięta na odpowiednią długość, żeby łeb śruby M5 nie przeszkadzał przy manipulacjach kluczem.
Nikt nam lekkiego życia nie obiecywał i danego słowa dotrzymał.

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2263
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#165

Post napisał: rc36 » 17 sty 2017, 22:39

Dorób mimośrodową blokadę konika, a życie stanie się prostsze :mrgreen:


eightbitter
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 144
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:19
Lokalizacja: Twierdza Modlin

#166

Post napisał: eightbitter » 17 sty 2017, 23:36

To w dalszym planie, nie jest aż tak konieczne.
Nikt nam lekkiego życia nie obiecywał i danego słowa dotrzymał.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#167

Post napisał: Andrzej 40 » 18 sty 2017, 03:38

Konieczne na pewno nie jest, ale jak się będziesz musiał bawić kluczem to chyba zmienisz zdanie. A płytka, którą zrobiłeś będzie jak znalazł.
Ja przerobiłem i nie żałuję. Trochę inaczej niż na podanym przez rc36 filmie. Ten patent z filmu jest łatwiejszy do wykonania. U mnie główka z otworem na mimośród i trzpień z gwintem są wykonane jako całość. Dodatkowo musiałem trochę przefrezować w koniku płaszczyznę w okolicy otworu śruby dociskowej ponieważ był tam lekki skos.
Też wytrzasnąłem tę śliczną chińską płytkę dociskową ze śrubą, bo nie dało się na to patrzeć.
Pozdrowienia.


TomaszMkII
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 18
Posty: 36
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:45
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie

#168

Post napisał: TomaszMkII » 18 sty 2017, 19:51

To odkręcanie konika kluczem za każdym razem to jest udręka, zwłaszcza jak trzeba często cofać przy jakimś szalonym głębokim wierceniu.


eightbitter
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 144
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:19
Lokalizacja: Twierdza Modlin

#169

Post napisał: eightbitter » 03 lut 2017, 07:25

Ciekawy sposób ustawienia osiowości konika z wrzecionem pokazany jest przez Johna Millsa:



W odcinku 69 mniej więcej od dziewiątej minuty widać, jak ustawia konik w płaszczyźnie poziomej posługując się kawałkiem budowlanej szpilki, czterech nakrętek i dwóch podkładek poszerzanych.
Dodam jeszcze, że korzystając z tego zamocowania i zatoczonych już podkładek można ustawić osiowość w płaszczyźnie pionowej. Czujnikiem należy zmierzyć różnicę wysokości nad łożem najwyższych (górnych) punktów zatoczonych powierzchni podkładek.
Po regulacji w płaszczyźnie pionowej (podkładanie folii) trzeba powtórzyć sprawdzenie w płaszczyźnie poziomej.

Gość nakręcił mnóstwo odcinków filmów, w których pokazuje ciekawe rzeczy.
Nikt nam lekkiego życia nie obiecywał i danego słowa dotrzymał.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 20
Posty: 11548
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#170

Post napisał: RomanJ4 » 03 lut 2017, 08:39

eightbitter pisze:k ustawia konik w płaszczyźnie poziomej posługując się kawałkiem budowlanej szpilki, czterech nakrętek i dwóch podkładek poszerzanych.
Dodam jeszcze, że korzystając z tego zamocowania i zatoczonych już podkładek można ustawić osiowość w płaszczyźnie pionowej. Czujnikiem należy zmierzyć różnicę wysokości nad łożem najwyższych (górnych) punktów zatoczonych powierzchni podkładek.
Czyli jak klasyczne przetaczanie wałka podpartego kłem i mierzenie różnicy średnic przy szczękach i przy koniku,
Obrazek

potem przesunięcie konika o 1/2 różnicy wymiaru (w odpowiednią stronę), tylko zamiast pełnego wałka mamy kombinowane podkładki na końcach szpilki.
Przerost formy nad treścią, wystarczy ustawić mocując czujnik(lub wygodniej diatestem) magnetyczną podstawą na uchwycie i mierzyć uchyb dookoła wystawionej zaciśniętej tulei konika, stożka tulei, bądź jeszcze wygodniej stożka włożonego w nią kła stałego.
Prostsze i szybsze...
Obrazek [youtube][/youtube]

lub bezpośrednio w szczękach uchwytu

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Poza tym mamy wynik bezpośredni ze wskazaniem w jakiej płaszczyźnie - poziomej czy pionowej występuje niewspółosiowość, czego nie można stwierdzić tamtą metodą bez wykonania co najmniej kilku prób,(lub uprzedniego pomiaru wysokości obu osi na szlifowanym wałku mocowanym w kłach)
Bo badając maszynę gdzie mamy niewspółosiowości (także) w płaszczyźnie pionowej, wynik przetaczania będzie niejednoznaczny. Dlatego, że przy np podniesionej osi konika w stosunku do osi wrzeciona przetaczanie skutkuje różnicą średnicy na obu końcach, nawet jeśli w płaszczyźnie poziomej są w osi.
Obrazek

Tak więc, przy pierwszym przetoczeniu nieznanej maszyny nie wiemy czy różnica dotyczy płaszczyzny pionowej czy poziomej (albo obu), co wymaga dalszych prób i analizy wyników

A przesuw konika najlepiej kontrolować czujnikiem
Obrazek
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”