U mnie przy oryginalnym silniku drgania są na akceptowalnym poziomie.
Gdy zmieniłem silnik na większy ( moc 1,1kW 230V a ciężar pow 10 kG ) obok pracującej OUS śmiało można było postawić formę do produkcji pustaków - stół zmienił się w stół wibracyjny. Wtedy pomogło zbliżenie silnika ( na dyszlu ) do wrzeciona - niestety musiałem wymienić paki na krótsze. Ostatecznie jednak zrezygnowałem z tamtego rozwiązania. Zastosowałem oryginalny silnik na 380V + ..... falownik i jestem zadowolony. Myślę że drgania OUS byłyby sporo mniejsze gdyby zastosować inny sposób mocowania silnika i pozbyć się tego elastycznego dyszla.
Zanim zaczniesz wymieniać paski sprawdź czy wibracji nie powoduje sam silnik.
i czy nie masz wyczuwalnego luzu na wrzecionie.
1.Zdejmij paski przesuń silnik na sam koniec dyszla i uruchom - zobacz czy będzie telepało ?.
2. Czy nie masz wyczuwalnego luzu na wrzecionie ?.
3.Sprawdź czy wibracji nie powoduje koło pośrednie. Załóż pasek ale tylko jeden z sinika bezpośrednio na wrzeciono ( zrezygnuj na chwilę z pośredniego koła pasowego) - czy dalej wibruje ?.
4. Przy okazji możesz sprawdzać sugestię Kol.
pukury - odpal raz na jednym pasku raz na drugim. Może oba naraz się nie zwaliły

.