cnc.info.pl - FORUM CNC

Jaka tokarke Panowie byście doradzili do kwoty 3000 , żeby gwinty robiła i była wmiare prezycyjna, tokarka do celów modelarskich.

Jeżeli chcesz mieć przelot wrzeciona ok. 20mm i uchwyt 125 nie jest dla Ciebie za duży, to zobacz temat o Nutoolu, dokładnoiść mniejszych tokarek niestety nie rośnie wraz ze zmniejszaniem się gabarytów. Nutool waży jednak sporo i nie nadaje się do chowania pod stołem po zakończonej pracy. Ew.alternatywą są tokarki zegarmistrzowskie, ale z reguły są przeznaczone do pracy "z ręki" (podpórki). Modelarze chwalą sobie kultowe OUS1, bo i potoczyć i pofrezować można,a jako ludzi cierpliwych nie przeraża ich niewygoda przezbrajania maszyny.

mam spory warsztat wiec gabaryty nie mają znaczenia. duzo tocze na TSA 16 w modelarni ale co swoje to swoje..tocze głównie elementy wałów napędowych do slizgów, dokładnosc musze mieć do 0,01 , stosuje specjalne łozyska gdzie osadzam je na pół setki -setke wiec od tokarki wymagam braku drgan.

Tez polecam Nutola 550 mozesz ja kupic w LM podobno sa w nowej nizszej cenie niecale 2500 za ta cene nic lepszego nie kupisz.Sam mam taka i jestem zadowolony

To próbuj znaleźć TSB 16 lub 20 w dobrym stanie, zmieścisz się w limicie cenowym. Ja obstawiałbym TSB 20, kiedyś na niej pracowałem, było OK. Seria TSB jest zdecydowanie lepsza od TSA, ale, gdybyś trafił TSA 16 w dobrej cenie i stanie, a jesteś do niej przyzwyczajony, to też nie byłoby źle. Z nowych zostaje Ci Nutool i ew. C6, reszta jest, moim zdaniem, "za lekka".

clipper7 pisze:To próbuj znaleźć TSB 16 lub 20 w dobrym stanie, zmieścisz się w limicie cenowym. Ja obstawiałbym TSB 20, kiedyś na niej pracowałem, było OK. Seria TSB jest zdecydowanie lepsza od TSA, ale, gdybyś trafił TSA 16 w dobrej cenie i stanie, a jesteś do niej przyzwyczajony, to też nie byłoby źle. Z nowych zostaje Ci Nutool i ew. C6, reszta jest, moim zdaniem, "za lekka".

Witam myślałem że TSA to była tylko TSA 16 czy są jakieś inne modele tej tokarki tak jak TSB-16 czy TSB-20