cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam serdecznie.

Zastanawiam się nad zakupem tokarki na cele hobbystyczne. Przeczytałem sporo postów na tym forum. Ogólnie spora część użytkowników doradza zakup tokarki MTP Tytan 520 z przerobieniem na silnik 3F z falownikiem. Jeśli chodzi o Tytan 500 Vario to są opinie, że regulacja silnika jest najprostsza i na wolnych obrotach brakuje mocy. I tak się zastanawiam, czy nie lepszym pomysłem będzie zakup CORMAK 500 Vario i przerobić na silnik 3F z falownikiem? Po przerobieniu MTP 500 czytałem opinie, że też z czasem słychać skrzynię obrotów (jeden użytkownik nawet wyrzucił przekładnię i zastosował bezpośredni napęd), a w CORMAK Vario po przerobieniu mamy napęd bezpośrednio bez żadnej przekładni. I tak myślę, czy CORMAK nie będzie lepszym zakupem zakładając wymianę silnika?

Pozdrawiam.

W związku z nabyciem większej tokarki mam na zbyciu swoją Bernardo Proficenter 700WV (bez kolumny frezującej)
(zdjęcie z 03.2020 jeszcze z frezarką)

ma bezpośredni napęd przerobiony na zasilany jednofazowo falownik EURA 2,2kW + silnik 3f 230/400V 1kW z obcym chłodzeniem, przerobione załączanie obrotów dźwignią jak w normalnej tokarce, imak Multifix A +10 kostek, + całe dodatkowe wyposażenie, pompa chłodziwa, stolik na wibroizolatorach + kratka, DTR do tokarki, pełna instrukcja PL do falownika...

Jeśli byłbyś zainteresowany to szczegóły przez kontakt na PW

Tak szczerze mówiąc, to tokarkę będę zakupywał w okolicy wiosny 2022, ponieważ dopiero wykańczam warsztat (nowy budynek, stan surowy), ale już się rozglądam co kupić. Jak będzie jeszcze dostępna to odezwę się

Ok.

pawel1992xxx pisze:Ogólnie spora część użytkowników doradza zakup tokarki MTP Tytan 520 z przerobieniem na silnik 3F

wręcz przeciwnie, większość odradza, jednak z braku wyboru.... przy obecnych cenach senu zakupu tegoż zupełnie brak..

@szopenn No właśnie z braku wyboru... Jestem świadomy, że dla zwykłego majsterkowicza w tym przedziale cenowym są tylko te sławne chińczyki, więc dlatego od raz pytam o zmianę silnika.

wiesz że tytanów 500 nie było chyba w sprzedaży z pół roku, niech ktoś potwierdzi czy nie dłużej, pojawiał się zaś jakiś blankhagen w liroyu, także planując zakup dopiero w 2022 to zupełnie wyprzedzasz fakty i nie tyczy się to tylko silnika bo nie wiadomo czy będziesz w ogóle w stanie mieć tego wróbla w garści a już chcesz dzielić skóre na niedźwiedziu, z półrocznym wyprzedzeniem planować wymianę silnika w tokarce której nie masz i może jak tak dalej pójdzie nie zdołasz jej mieć. A nowy ład jest nieuchronny więc czy będziesz gotowy po skończeniu lokum wywalić 7tys za kręciołka na gitarze?. Lepiej zainteresuj się tą od romana i to już - jeśli rzeczywiście chcesz swój los oddać w ręce chińczyka, wszakże jego tokarka również podlegnie nowej nomenklaturze cenowej - nieuchronnie i rychło. Niech żyje prl bis* - pzdr.

*zrozumie jeśli ktoś się poczuje urażony, bo co jak co ale w prlu tokarki były godziwe.

PS. z ciekawości zapytam, czy po pokryciu dachu w warsztacie starczy jeszcze na tokarkę? czy może strzecha wraca do łask ? - bez obrazy, ci co się budują wiedzą co mam na myśli. pzdr

@szopenn Dach pokryty w tamtym roku, elewacja też zrobiona na gotowo, zostało tylko wykończenie w środku, bo dom już zrobiony Jeśli chodzi o termin do zakupu tokarki, to tak wiem, że może być problem, ale poprostu zaczynam się po mału rozglądać i czytać forum co i jak.

tu był temat gdzieś na temat tego vario i ktoś mądrzejszy dochodził z momentem obrotowym, było jakieś poważne grzebanie przy sterowniku że niby chińczyk coś tam dobrze nie skalibrował czy w ogóle konstrukcja elektroniki do niczego. Najlepsze są skrzynki biegów, nawet na falowniku się przydają.

szopenn pisze: ↑

15 paź 2021, 15:08

wręcz przeciwnie, większość odradza, jednak z braku wyboru.... przy obecnych cenach senu zakupu tegoż zupełnie brak..

Nie śledziłem tego od dawna. Za tego Tytana 520 krzyczą 5200. Do tego trzeba ją od nowa zrobić od a do z, poskrobać, porobić łożyska na korbach i nie tylko, wymienić silnik, dołożyć falownik, to naprawdę średnio to widzę czasowo i ostatecznie $$$. Ceny jakie pamiętam jak to jeszcze śledziłem to coś około 4000 i to też na to co ona oferuje fabrycznie wydawało mi się sporo. Przy tej cenie co teraz za nią wołają, ja bym szukał jakiegoś TUM-a 25 do remontu, zrobił szlif i resztę wyremontował. Przynajmniej prawdziwa tokarka by była z nieporównywalnymi możliwościami do tego Tytana. Jak one były po niecałe 3000 to można było się jeszcze z nią pobawić. Ale 5200 to przegięcie pałki jak dla mnie.