cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam szanowne grono zawodowców i majsterkowiczów szczególnie mocno, gdyż jest to mój pierwszy post.

Zakupiłem tokarkę na której będę się uczył od zera - tytan 520 z MTP. Jestem w trakcie rozbierania i czyszczenia maszyny.
Moją uwagę przykuł bardzo luźny pasek napędowy, czy tak ma być? Na zdjęciu nawet nie ściskam tego specjalnie mocno. Jeśli nie to jak to naciągnąć, jest gdzieś śruba regulująca kąt/odległość silnika? Instrukcja na ten temat milczy.
Będę wdzięczny za pomoc.

jakub_k pisze: ↑

03 cze 2020, 02:24

Witam szanowne grono zawodowców i majsterkowiczów szczególnie mocno, gdyż jest to mój pierwszy post.

Zakupiłem tokarkę na której będę się uczył od zera - tytan 520 z MTP. Jestem w trakcie rozbierania i czyszczenia maszyny.
Moją uwagę przykuł bardzo luźny pasek napędowy, czy tak ma być? Na zdjęciu nawet nie ściskam tego specjalnie mocno. Jeśli nie to jak to naciągnąć, jest gdzieś śruba regulująca kąt/odległość silnika? Instrukcja na ten temat milczy.

Stanowczo za luźny
W mojej LD regulowało się całą podstawą silnika opuszczając ją w dół. Przerąbane zajęcie cztery śruby pod silnikiem należało popuścić napiąć pasek i ponownie dociągnąć. Ale zrób fotkę mocowania silnika może masz inne rozwiązanie.

Paski klinowe generalnie napinamy tak by w normalnych warunkach użytkowania się nie ślizgały, w warsztatowej praktyce jak silnie naciśniesz napięty pasek palcem pośrodku między kołami, to powinien się ugiąć nie więcej jak około centymetr. Zbyt mocne napięcie paska niepotrzebnie obciąża łożyska, zbyt słabe może spowodować nagłe zatrzymanie wrzeciona przy toczeniu z dużym obciążeniem (i połamanie noża), a właściwe pełni także rolę swoistego bezpiecznika w razie kolizji np uchwytu(wrzeciona) z suportem..

RomanJ4 pisze: ↑

03 cze 2020, 08:52

Paski klinowe generalnie napinamy tak by w normalnych warunkach użytkowania się nie ślizgały, w warsztatowej praktyce jak silnie naciśniesz napięty pasek palcem pośrodku między kołami, to powinien się ugiąć nie więcej jak około centymetr. Zbyt mocne napięcie paska niepotrzebnie obciąża łożyska, zbyt słabe może spowodować nagłe zatrzymanie wrzeciona przy toczeniu z dużym obciążeniem (i połamanie noża), a właściwe pełni także rolę swoistego bezpiecznika w razie kolizji np uchwytu(wrzeciona) z suportem..

może z innej beczki. Jak napąć pas płaski? są jakieś wytyczne?

andrejch2 pisze: ↑

03 cze 2020, 09:17

może z innej beczki. Jak napąć pas płaski? są jakieś wytyczne?

Są do tego opisy i stosuje się przyrząd do kontroli napięcia pasów płaskich.
Na przykład:

Jak nie masz przyrządu jest stary sposób mechaników w samochodach paski płaskie napinasz tak aby na najdłuższym odcinku pomiędzy kółkami pasek nie dał się obrócić więcej niż o 90 °.

Dzięki za odpowiedzi Panowie.
Pasek już napięty, reguluje się to faktycznie całym silnikiem i w moim przypadku trzeba było tokarkę przesunąć na kant stołu tak, żeby dosięgnąć nie tylko śruby górnej - napinającej (proste przy małych dłoniach), ale także i dolnej - wykonalne tylko jak tokarka jest na kancie.

Obecnie walczę z luzami by redukować bicie, na wrzecionie nie zauważyłem luzu, był natomiast na posuwie poprzecznym i wzdłużnym konika - wydaje mi się, że usunąłem, choć kosztem bardzo opornie działającego posuwu wzdłużnego konika
Mam natomiast nadal niewielki luz na śrubie posuwu poprzecznego i nie wiem gdzie się go usuwa.

Ogólnie po pierwszych regulacjach jest tak, czy to "ok" jak na chińczyka?:
https://youtu.be/2Gwh7cfO9Y0

Uczę się, więc uprzedzam, że mogła paść jakaś głupota.

jakub_k pisze: ↑

23 cze 2020, 00:17

Mam natomiast nadal niewielki luz na śrubie posuwu poprzecznego i nie wiem gdzie się go usuwa.

Luz i luz jeden usuniesz drugi też ale już trudniej zależy gdzie on występuje.
Hmm czytałeś ten temat: przeglad-generalny-czyli-nutool-w-neglizu-t48507.html
i ten: plytki-mgmn-300-i-400-a-mala-tokarka-t8 ... 00#p623277 w tym masz podane rozwiązania nakrętek z opcją kasowania luzu sam zrobiłem jeszcze jedną prowizorkę ale nie robiłem zdjęcia

jakub_k pisze: ↑

23 cze 2020, 00:17

Ogólnie po pierwszych regulacjach jest tak, czy to "ok" jak na chińczyka?:
https://youtu.be/2Gwh7cfO9Y0

Uczę się, więc uprzedzam, że mogła paść jakaś głupota.

No wiesz po przetoczeniu ok ale załóż dokładny wałek (wzorcowy) i wtedy sprawdź bicie bez toczenia go oczywiście
Albo chociaż na początek przetocz na dłuższym odcinku, sprawdź bicie tak jak to robiłeś po czym odmocuj go i zamocuj i ponownie sprawdź bicie już bez przetaczania.

Dzięki za linki i porady, pomału idzie do przodu.

Pomysł z wałkiem pokazał mi błędy, ale i umożliwił dalsze korekty.
Jak się okazało luzy dalej były, ale są już praktycznie usunięte. Został tylko jeden, bardzo niewielki, ale czekam aż dotrą klucze rowerowe z allegro żeby go usunąć


Wideo z aktualnego pomiaru na wałku 9,970mm:
https://youtu.be/ewzn3nAAAEM

No to teraz poszukiwania jak podnieść konik, bo w mojej opinii jest trochę za nisko.

jakub_k pisze: ↑

30 cze 2020, 16:11

No to teraz poszukiwania jak podnieść konik, bo w mojej opinii jest trochę za nisko.

Podstawa konika powinna być dwu częściowa także mierzysz sprawdzasz i dajesz podkładkę pomiędzy elementy korpusu. To będzie najprostsze i najłatwiejsze a zawsze można jak to nazwać "cofnąć" przeróbkę do pierwotnego stanu jeśli się pomyliłeś.

jakub_k pisze:Wideo z aktualnego pomiaru na wałku 9,970mm:
https://youtu.be/ewzn3nAAAEM

Kolego, przy pomiarach jak najwolniejsze obroty! Nawet ręczne.
Na takich jak te bezwładność trzpienia czujnika i sprężynki powrotnej nawet nie pokaże Ci prawdziwego wychylenia (końcówka czujnika "przeskakuje" nad odsuwającą się powierzchnią wałka)
Poza tym nie jest to najzdrowsze dla samego czujnika, jego przekładnie są bardzo delikatne..
jaki-czujnik-ze-statywem-t63356.html
https://www.google.com/url?sa=i&url=htt ... AdAAAAABAJ


http://www.farnell.com/datasheets/55344.pdf