Strona 1 z 23

Tokarka do serwisu motocyklowego

: 23 paź 2019, 20:25
autor: mechanik2008
Witam, jaką mała tokarke możecie polecić do serwisu motocyklowego? Będzie używana sporadycznie może 2 razy w miesiącu. Głównie gwinty, tulejki, fazy. Budżet około 6 tys. Mocno ogranicza mnie miejsce więc tokarki pokroju tum 25 odpada, najlepiej około 200kg. Nie ukrywam że, myślałem nad jakimś chińczykiem mogę mieć Prome w dużym rabacie.

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

: 24 paź 2019, 10:02
autor: senio
mechanik2008 pisze:
23 paź 2019, 20:25
Głównie gwinty
Gwinty w tych tokarkach to droga przez męke. Żeby zrobić gwint trzeba przezbroić gitarę. Zrobisz gwint i trzeba przezbroić na toczenie. Masa grzebania, ustawiania, i babrania się w uwalonych smarem kołach.
mechanik2008 pisze:
23 paź 2019, 20:25
tulejki, fazy.
To zrobi każda. Co nie kupisz to i tak to samo jedynie pod inną nazwą. Wybierz to co ma najkorzystniejszą cenę. Byle nie te zabawki mini lathe.

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

: 24 paź 2019, 11:57
autor: mechanik2008
Myślałem też o tsb20 przy niej też trzeba coś przekładać?

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

: 24 paź 2019, 12:21
autor: kolec7
Dla trzech wybranych nie potrzeba. Dla innych potrzeba.
Ale ja wiem, czy to taka wielka uciążliwość?
Jaka mała tokarka, ma pełną skrzynkę gwintową?
Zna ktoś taki model?

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

: 24 paź 2019, 12:46
autor: quick
No właśnie też chętnie bym się dowiedział.

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

: 24 paź 2019, 12:59
autor: IMPULS3
quick pisze:No właśnie też chętnie bym się dowiedział.

A zanim się dowiesz to usuń łaskawie link strony z podpisu.

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

: 24 paź 2019, 13:03
autor: senio
kolec7 pisze:
24 paź 2019, 12:21
Ale ja wiem, czy to taka wielka uciążliwość?
Zależy jakie kto ma priorytety. Mnie to tak irytowało, że po którym uwaleniu się smarami zacząłem kombinować tak :

cyfrowy-posuw-napedu-t63681.html?hilit=gitara

Ale mnie sprowadzono na jedyną właściwą ścieżkę i skończyło się na pełnym CNC. Tak się gwintuje dopiero na tych maszynach komfortowo. Z dostępnych skoków gwintów nie ma takiego skoku którego nie wykona. Poza tym cała reszta prac jest nieporównywalna na + dla CNC, więc też nie ma o czym gadać. Korby mam w opcji i czasami używam do szybkich pojedynczych akcji, ale coraz mniej.
kolec7 pisze:
24 paź 2019, 12:21
Jaka mała tokarka, ma pełną skrzynkę gwintową?
Z tanich małych, dostępnych jedynie sterowana cyfrowo. Jakieś wyszukane typu Hardinge pewnie mają. Ale tak naprawdę nigdy się tym nie interesowałem więc pewności też nie mam.

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

: 24 paź 2019, 13:07
autor: lepi
A może jednak mała CNC z możliwością toczenia manualnego? Budżet nie ten ale może na CNC miałbyś większy.

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

: 24 paź 2019, 13:16
autor: IMPULS3
Chłopaki: :)
mechanik2008 pisze: Będzie używana sporadycznie może 2 razy w miesiącu.

Po co komus pchac się w koszta skoro użytkowanie raczej żadne. Co do gwintów to skok w gratach motocyklowych jest zazwyczaj 1.5 więc chyba lepiej byłoby pokombinować i przerobić coś aby szybko dawala się przestawic tokarka z posuwu na gwinty niż ładować kasę na coś co ma stać 99% swego czasu nieużytkowane. :)

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

: 24 paź 2019, 13:44
autor: senio
lepi pisze:
24 paź 2019, 13:07
A może jednak mała CNC z możliwością toczenia manualnego? Budżet nie ten ale może na CNC miałbyś większy.
Zelrp + dwa silniki + cała reszta to tak z 1500 max obecnie i maszyna śmiga na CNC gwintuje, goli, krawaty wiąże.......... Kupowanie gotowca z alledrogo za około 20 kkz jest wyrwane z rzeczywistości.
IMPULS3 pisze:
24 paź 2019, 13:16
Co do gwintów to skok w gratach motocyklowych jest zazwyczaj 1.5 więc chyba lepiej byłoby pokombinować i przerobić coś aby szybko dawala się przestawic tokarka z posuwu na gwinty
Jak ? Widziałeś konstrukcję tej gitary. Tu nawet jakieś zdjęcie mojej się uchowało

pomozcie-w-ustawieniu-gitary-t19068-30. ... ra#p152780

Poza tym nawet jak by to wyrzeźbił to jeden gwint na szybko ?. Za chwilę przyjdzie robić coś innego z innym skokiem i po zawodach. W/g mnie do toczenia nie ma problemu z tymi maszynkami. Ale ustawianie pod gwinty to one mają dla wytrwałych zawodników. A jak kilka detali z jednego uchwycenia z gwintowaniem przyjdzie robić ?. Nie da się komfortowo w żaden sposób na tym gwintować.