Posuw poprzeczny nieprostopadły do osi wrzeciona w nutoolu
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1031
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Mierzenie czujnikiem z boku nic nie daje. Przeczytaj uważnie co napisałem powyżej. Taki pomiar jaki opisujesz można uzyskać mając wałek o zbieżności na średnicy choćby i milimetr na 200mm i nierównoległości osi wrzeciona i łoża w pionie.
Nie zmierzyłeś wałka mikrometrem. Wyobraź sobie taką sytuację:
Wytoczyłeś wałek który jest stożkiem i na końcu jest milimetr cieńszy niż przy uchwycie.
Jedziesz czujnikem z boku i masz pełną równoległość- no bo być musi bo powierzchnia boczna wałka jest równoległa do osi łoża- tak to jest w tokarce nawet całkiem rozjechanej A teraz dalej- wyobraź sobie wrzeciennik uniesiony przodem do góry tak, że akurat górna powierzcnia wałka wyjdzie równoległa do łoża w pionie. Jedziesz więc górą czujnikiem i znowu masz zero. No i masz dwie zerowe odchyłki. A wałek milimetr cieńszy na końcu Możesz oczywiście mieć szczęście i rzeczywiście tokarka ma super ustawiony wrzeciennik, tyle tylko że pomiary które dotychczas wykonałeś nie są tego diagnozą.
Piszesz, że klin skrobiesz... to ja na wszelki wypadek powiem jeszcze, że jak wyjdzie z prawidłowo przeprowadzonych pomiarów nieprostopadłość przesuwu poprzecznego do osi łoża, to skrobaniem listwy w szufladce tego nie usuniesz. Trzeba skrobać włąśnie z drugiej strony. A tam gdzie jest listwa to się ona sama ułoży, bo w nutolu nie ma klina tylko listwa dociskana śrubami.
Powiem tak. Twoje pomiary nawet te wykonane czujnikiem wskazują, że nie masz równoległości osi wrzeciennika do osi łoża. Świadczy o tym pomiar po wałku o góry (odchyłka 0,15mm) - bo albo wałek po przetoczeniu jest stożkowy co oznacza nierównoległość w poziomie, albo wałek jest walcowy i masz nierównoległość w pionie. A już zabrałeś się za suport...skopiesz tokarkę takimi działąniami...Masz mikrometr?
Nie zmierzyłeś wałka mikrometrem. Wyobraź sobie taką sytuację:
Wytoczyłeś wałek który jest stożkiem i na końcu jest milimetr cieńszy niż przy uchwycie.
Jedziesz czujnikem z boku i masz pełną równoległość- no bo być musi bo powierzchnia boczna wałka jest równoległa do osi łoża- tak to jest w tokarce nawet całkiem rozjechanej A teraz dalej- wyobraź sobie wrzeciennik uniesiony przodem do góry tak, że akurat górna powierzcnia wałka wyjdzie równoległa do łoża w pionie. Jedziesz więc górą czujnikiem i znowu masz zero. No i masz dwie zerowe odchyłki. A wałek milimetr cieńszy na końcu Możesz oczywiście mieć szczęście i rzeczywiście tokarka ma super ustawiony wrzeciennik, tyle tylko że pomiary które dotychczas wykonałeś nie są tego diagnozą.
Piszesz, że klin skrobiesz... to ja na wszelki wypadek powiem jeszcze, że jak wyjdzie z prawidłowo przeprowadzonych pomiarów nieprostopadłość przesuwu poprzecznego do osi łoża, to skrobaniem listwy w szufladce tego nie usuniesz. Trzeba skrobać włąśnie z drugiej strony. A tam gdzie jest listwa to się ona sama ułoży, bo w nutolu nie ma klina tylko listwa dociskana śrubami.
Powiem tak. Twoje pomiary nawet te wykonane czujnikiem wskazują, że nie masz równoległości osi wrzeciennika do osi łoża. Świadczy o tym pomiar po wałku o góry (odchyłka 0,15mm) - bo albo wałek po przetoczeniu jest stożkowy co oznacza nierównoległość w poziomie, albo wałek jest walcowy i masz nierównoległość w pionie. A już zabrałeś się za suport...skopiesz tokarkę takimi działąniami...Masz mikrometr?
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 332
- Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
- Lokalizacja: wawa
Tematy o ustawianiu wrzeciona i pomiarach geometrii przeczytałem wszystkie, mikrometr oczywiście posiadam. Wałek 200 po obróbce mierząc czujnikiem od góry i boku odchyłka nie więcej niż 0,01 mm na 100 mm, a średnica przy wrzecionie i na końcu ma różnicę jakoś 0,01 mm - więc wrzeciono jest ustawione (co zresztą zajęło mi chyba 3 godziny z podkładkami z puszek i folii aluminiowej ).
Klin doskrobałem bo był pięknie łukowaty gołym okiem - jak nie polepszy sprawy to na pewno nie pogorszy
Innym problemem jest fakt, że po dokręceniu śrub dociskających listwę im bardziej przesuwa się sanie poprzeczne "do siebie" tym jest większy opór, jest wyczuwalny ale nie uniemożliwia przesuwania sań.
Tarczę na której prowadziłem pomiary toczyłem mikro wiórkiem (0,05 mm, nóż ostry i w osi) dodatkowo zwiększając obroty przy coraz mniejszej średnicy. Zrobiłem to w dodatku dwa razy, potem sprawdzając kilkakrotnie czujnikiem. Błąd cały czas jest ten sam.
Obecnie tokarka jest w rozbiórce, spróbuję doskrobać ślizgi suportu do łoża. Może jest na nich jakaś nierówność która ukosuje cały suport.
Klin doskrobałem bo był pięknie łukowaty gołym okiem - jak nie polepszy sprawy to na pewno nie pogorszy
Innym problemem jest fakt, że po dokręceniu śrub dociskających listwę im bardziej przesuwa się sanie poprzeczne "do siebie" tym jest większy opór, jest wyczuwalny ale nie uniemożliwia przesuwania sań.
Tarczę na której prowadziłem pomiary toczyłem mikro wiórkiem (0,05 mm, nóż ostry i w osi) dodatkowo zwiększając obroty przy coraz mniejszej średnicy. Zrobiłem to w dodatku dwa razy, potem sprawdzając kilkakrotnie czujnikiem. Błąd cały czas jest ten sam.
Obecnie tokarka jest w rozbiórce, spróbuję doskrobać ślizgi suportu do łoża. Może jest na nich jakaś nierówność która ukosuje cały suport.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11624
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Ale tak będzie tyko wtedy kiedy oś obrotu walca (materiału) jest równoległa do osi łoża. Zaraz wyjaśnię dlaczego tylko wtedy.pabloid pisze:jak jedziesz czujnikiem po wałku to taki pomiar nic nie mówi bo mierzysz równoległość czegoś co z założenia po toczeniu wychodzi równoległe- tworzącej walca do osi łoża. Nawet jakby łoże było bananem to wałek też taki wyjdzie i jak czujnikiem jadącym na suporcie pomierzysz to w każdym miejscu stwierdzisz równoległość.
Otóż kiedy oś obrotu materiału w płaszczyźnie pionowej będzie rozbieżna z osią łoża (rozwarta w kierunku konika), to wierzchołek noża będzie się wraz z posuwem (dla uproszczenia jadąc nożem w prawo - do konika) opuszczał coraz bardziej poniżej osi obrotu materiału. Co będzie skutkowało zwiększaniem promienia miedzy osią obrotu a wierzchołkiem noża, o wartość którą możemy wyliczyć ze wzoru na trójkąt prostokątny gdzie przyprostokątna r1 będzie promieniem do noża w osi obrotu, a przeciwprostokątna r2 promieniem do noża poniżej osi obrotu o wysokość "∆h".
Jak widać na tym przesadzonym celowo rysunku "∆h" jest większa niż ∆r, co zgadzałoby się mniej więcej z pomiarem kolegi ahabicha
W rezultacie otrzymamy lekki stożek a nie walec.
I teraz zastępując nóż czujnikiem, i jadąc nim w płaszczyźnie poziomej po tworzącej stożka czujnik pokazywał nam będzie "0", ale mierząc w płaszczyźnie pionowej (od góry) odchyłka będzie rosła.
pabloid pisze:W przypadku tarczy dopiero pomiar za osią tokarki coś mówi- u ciebie 0,13mm.
Jeśli teraz poprowadzimy dwusieczną do obu tworzących stożka na rysunku kolegi ahabicha, to będziemy mieli oś obrotu wrzeciona.
Czy pokrywa się ona z osią łoża (czerwona linia)?
a spróbuj może zamiast wojować z jaskółkami poprzecznego "obrócić" cały suport w lewo?wyskrobać musiałbym w jednym miejscu skos do 0,21 mm po dwóch stronach... życia nie starczy
Może zwykłe podkładki-listwy o różnych grubościach na końcach podłozony do jaskółki z obu stron?
W tym celu podłóż podkładkę/i z folii pod suport na pryzmę łoża z jednej strony wrębu (na razie tylko dla pomiaru, bez skrobania czy szlifowania), splanuj i pomierz tarczę, będziesz miał pogląd o ile się zmieniło. Jak mało to podłóż jeszcze, i powtórz czynności, aż uzyskasz zadowalający wynik.
Nie sądzę żeby trzeba było użyć grubych podkładek by osiągnąć dobry wynik, bo ramię obrotu suportu wokół pionowej osi będzie dość duże.
Potem wystarczy zmierzyć ich grubość i podskrobać lub podszlifować zgrubsza odpowiedni wrąb suportu, sprawdzić jeszcze raz, i ewentualnie przeszlifować wszystkie wręby na raz by się ułożyły, kładąc cienki drobniutki papier na pryzmie i suwając suport, opis tego jest gdzieś na forum czy w necie.
Odchyłkę -0,03 można chyba pominąć w rozważaniach, bo zstępując nóż czujnikiem i wodząc go tym samym torem co nóż, powinniśmy na tym odcinku uzyskać wskazania "0", nawet jeśli osie, wrzeciona i łoża w płaszczyźnie poziomej się nie pokrywają.
Prawdopodobnie odchyłka ta wynikła z różnych oporów skrawania na obrzeżu i w centrum + luzy suportu itd..
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1031
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
To rozumowanie mogłoby mieć zastosowanie, gdyby przy pomiarach zamocować w tokarce gotowy wałek wzorcowy. Ale my rozmawiamy o wałku wytoczonym w tej tokarce. Zatem: jak szedł suport- tak szedł nóż. Jak szedł nóz-noż taki będzie wałek. Czujnik zamocowany na suporcie nie wykaże zatem odchyłki choćby wytoczony wałek był w wyniku wswzelkich niedokłądności maszyny sinusoidą. Kóncowka czujnika wykona bowiem dokłądnie tem sam ruch co wcześniej czubek noża skrawającego wałek. Czujnik żadnej odchyłki nie wykaże i to chyba nie powinno budzić wątpliwościRomanJ4 pisze:Ale tak będzie tyko wtedy kiedy oś obrotu walca (materiału) jest równoległa do osi łoża. Zaraz wyjaśnię dlaczego tylko wtedy.
Otóż kiedy oś obrotu materiału w płaszczyźnie pionowej będzie rozbieżna z osią łoża (rozwarta w kierunku konika), to wierzchołek noża będzie się wraz z posuwem (dla uproszczenia jadąc nożem w prawo - do konika) opuszczał coraz bardziej poniżej osi obrotu materiału. Co będzie skutkowało zwiększaniem promienia miedzy osią obrotu a wierzchołkiem noża, o wartość którą możemy wyliczyć ze wzoru na trójkąt prostokątny gdzie przyprostokątna r1 będzie promieniem do noża w osi obrotu, a przeciwprostokątna r2 promieniem do noża poniżej osi obrotu o wysokość "∆h".
A tu nie bardzo rozumiem....RomanJ4 pisze:Jeśli teraz poprowadzimy dwusieczną do obu tworzących stożka na rysunku kolegi ahabicha, to będziemy mieli oś obrotu wrzeciona.
Czy pokrywa się ona z osią łoża (czerwona linia)?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11624
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
no przecież to dokładnie napisałem, kolega przeoczył, a kontekst był taki że stożkowatości detalu w taki sposób czujnikiem nie zmierzy, bo nie będzie szedł równolegle od osi własnej stożka, tylko skośnie..pabloid pisze:Kóncowka czujnika wykona bowiem dokłądnie tem sam ruch co wcześniej czubek noża skrawającego wałek. Czujnik żadnej odchyłki nie wykaże i to chyba nie powinno budzić wątpliwości
RomanJ4 pisze:I teraz zastępując nóż czujnikiem, i jadąc nim w płaszczyźnie poziomej po tworzącej stożka czujnik pokazywał nam będzie "0"
po tworzącej od góry!RomanJ4 pisze:ale mierząc w płaszczyźnie pionowej (od góry) odchyłka będzie rosła.
chodzi o stożek powstały wpo planowaniu tarczy, dwusieczna kąta jego tworzących (czyli oś obrotu) musi być osią wrzeciona,pabloid pisze:A tu nie bardzo rozumiem....
A jeśli przy pomiarze (prostopadłym do osi łoża) jedna tworząca(wewnętrzna) daje niesymetryczny wynik do drugiej(zewnętrznej), to i os ich obrotu nie może być prostopadła do linii przesuwu czujnika.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1031
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
No czyli generalnie jest między nami zgoda:) Bo w zasadzie to samo napisaliśmy. Pisałem o tym w poście z 9.52.
No jak tak masz to wrzeciennik ustawiony ok. Trza zatem skrobać suport. Ale wcześniej zrób jak kol. Roman pisał- podłóż tam coś (przyklej nawet na jaskólce sanek żeby się nie przesuwało) i sprawdź planowanie tarczy.ahabich pisze:Wałek 200 po obróbce mierząc czujnikiem od góry i boku odchyłka nie więcej niż 0,01 mm na 100 mm, a średnica przy wrzecionie i na końcu ma różnicę jakoś 0,01 mm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11624
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
zawsze była..pabloid pisze:No czyli generalnie jest między nami zgoda:)
a "konstruktywny" spór jest zawsze ze wszech miar pożądany..
właściwie to ja sugerowałem, że może lepiej i wymagające mniej roboty ze skrobaniem byłoby "przekręcić" cały suport, ale sanki też można..pabloid pisze:przyklej nawet na jaskółce sanek
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11624
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
mała masa ma swoje wady, a nie masz zacisku?bcgarage pisze:przy automatycznym posuwie poprzecznym, większym przybraniu, suport lekko zaczyna "jeździć"
https://www.cnc.info.pl/topics56/przesu ... t40397.htm
ja jak mam planować dużą powierzchnię, to aby mi nie odsuwało suportu dociskam go (ręcznie) do przestawialnego zderzaka zaciskanego na pryzmie łoża(tu przy wrzecienniku)
pozdrawiam,
Roman
Roman