Silniki 3-fazowe do Nutoola....
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Wtrącę swoje trzy grosze dotyczące cen silników( używanych)
- silnik 230V 2850 obr/min moc 1.1kW oś 14mm wyjęty z pompy ogrodowej 25zł
-// -// // // 2.2 k oś 18mm // z myjki ciśnieniowej 50zł jedyny kłopot to ,że silniki posiadają montaż kołnierzowy ale zaleta można podłączyć z obrotami w obie strony.
- silnik 230V 2850 obr/min moc 1.1kW oś 14mm wyjęty z pompy ogrodowej 25zł
-// -// // // 2.2 k oś 18mm // z myjki ciśnieniowej 50zł jedyny kłopot to ,że silniki posiadają montaż kołnierzowy ale zaleta można podłączyć z obrotami w obie strony.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 sie 2009, 21:57
- Lokalizacja: Śląskie
Silnik
Silnik Nutool to porażka. U mnie tylko chodzi do prędkości trzeciej czyli ok 400 obrotów, jest tak słaby że nie może wejść na obroty tylko szarpie na wyższych biegach. Jak ją przywiozłem ze sklepu to myślałem że skrzynia biegów jest uszkodzona bo był taki hałas ja by nie było zębów na zębatkach. Po rozebraniu skrzyni przekładniowej okazało się że skrzynia jest ok, tylko silnik nie na siły wystartować. Na niskim biegu chodzi, ale jak wiercisz i chcesz dać większy wiór to staje. Doszłem do wniosku że tylko silnik 3 fazy 1,1kw i falownik 1,5kw.
Żadne zasilanie z jednej fazy, bo to jest porażka. Nawet najlepszy silnik jednofazowy z końdziorem nie ma szans z silnikiem 3 fazy. I nikt mi nie powie że silnik jednofazowy jest dobry, bo po pierwsze wypala się wyłacznik odśrodkowy co włacza drugą cewkę do rozruchu, po drugie jest słaby moment rozruchowy. To na razie tyle co do silników. Myślę że jak ktoś chce mieć komfort pracy i brak stresu to tylko siła. Pozdrawiam
Żadne zasilanie z jednej fazy, bo to jest porażka. Nawet najlepszy silnik jednofazowy z końdziorem nie ma szans z silnikiem 3 fazy. I nikt mi nie powie że silnik jednofazowy jest dobry, bo po pierwsze wypala się wyłacznik odśrodkowy co włacza drugą cewkę do rozruchu, po drugie jest słaby moment rozruchowy. To na razie tyle co do silników. Myślę że jak ktoś chce mieć komfort pracy i brak stresu to tylko siła. Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Więc popuść troszkę naciąg paska klinowego bo w tym jest problemMietek59 pisze:Silnik Nutool to porażka. U mnie tylko chodzi do prędkości trzeciej czyli ok 400 obrotów, jest tak słaby że nie może wejść na obroty tylko szarpie na wyższych biegach.
Mój Nutol przepracował już kilkadziesiąt godzin i nie mam problemu z wejściem na obroty nawet na najwyższych startuje dobrze
( zakładam że twój silnik jest sprawny )
Na pewno silnik trzyfazowy jest lepszy ale nie zawsze jest go gdzie podłączyć a kupno nowego silnika i falownika to dość spory koszt
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik


tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
I to jest "złota myśl w ramce"m.j. pisze:Mało jeszcze wiem jednak z tego co wyczytałem i się dowiedziałem to nawet przy twardych materiałach, mając dobry nóż na małym posuwie i małych obrotach da się wszystko zrobić - mając oczywiście dużo cierpliwości w zapasie.
do tego jeszcze parenaście (lepiej pareset )godzin praktyki trochę zniszczonego materiału oraz noży i
maszynka zacznie robić to co my chcemy anie to na co ma ochotę
I wtedy można zacząć "unowocześniać " do naszych wymagań
Już kiedyś pisałem - Nutol i jemu podobne to maszynki do Małych warsztatów i raczej jednostkowej "produkcji " nie oczekiwałbym więc osiągów jak w potężnych mocą i konstrukcja maszynach
Według mnie silnik 550 W sprawdza się całkiem przyzwoicie
ale wymiana na 750 W na siłę i do tego falownik na pewno polepsza pracę maszyny i wygodę pracy
Niestety na to trzeba wydać troszkę kasy
Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Kasa jest mała, a zysk spory. Na Allegro można kupić w miarę tanio nowe silniki 750W z czujnikiem temperatury ( istotne przy stosowaniu falownika), a falowniki tej mocy są oferowane za niewielkie pieniądze ( cena rośnie gwałtownie przy mocach > 1 kW). Zyskujemy płynny rozruch i hamowanie, zabezpieczenie przeciążeniowe, pomiar prędkości obrotowej, prądu itp. (jeżeli falownik ma wyświetlacz), możliwość "podkręcenia" obrotów ( w rozsądnych granicach), można kontrolować przeciążenie silnika i dopasowywać charakterystykę momentu, itp.,itd. Ja na pewno nie chciałbym zamienić z powrotem silnika 3f na oryginalny 1 fazowyARGUS pisze:Niestety na to trzeba wydać troszkę kasy

Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ