wartość posuwu, jeśli nie mamy tabeli albo nie znamy ustawień gitary, czy mamy inne koła niż w tabelach, można poznać tak:
- bez włączania obrotów włączamy posuw (zamek na śrubie pociągowej),
- ołówkiem lub mazakiem zaznaczamy kreskę na korpusie uchwytu lub tarczy wrzeciona, oraz "dziubek w dziubek" drugą na korpusie wrzeciennika lub jeszcze lepiej na położonym na wrzecienniku przedmiocie wystającym nad uchwyt (nad kreskę),
- obracamy ręcznie (za pomocą włożonego w orzech, lub zaciśniętego w szczękach klucza, pręta,) kilka obrotów uchwytu samocentujacego zgodnie z kierunkiem jak do toczenia w celu wykasowania luzów przekładni gitary i sruby, ale tak by po tym klucz pozostał u góry a nasze zaznaczone kreski pokrywały się w jednej linii,
- z boku suportu przystawiamy zegar czujnika podobnie jak tu,


czujnik nie musi być koniecznie mocowany do łoża, można jak poniżej,

- nastawiamy "0" na czujniku,
(nie ruszając suportu i wrzeciona, bardzo wygodna do tego jest sprężynująca pokrętka na pręcie statywu, albo kęcąc pierścieniem skali)


- obracamy uchwyt dokładnie o 1 obrót, i patrzymy na czujnik o ile przesunął się nam suport,
Jeśli wynik pomiaru z jakiegoś powodu wydaje się nam niepewny, to robimy 2-3 obroty wrzeciona na raz, i wskazania dzielimy przez 2-3 (średnia). (o ile nasz czujnik ma taki zakres pomiarowy, bo np diatesty mają zazwyczaj małe zakresy, np ± 0,8mm).
Jest to prosta ale dokładna metoda, możemy za jej pomocą zrobić sobie swoją własną tabelę posuwów, adekwatną do posiadanych kół.