cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam!

Buduję frezarkę bramową. Skonstruowałem już oś x. Wałki mają dł. 40cm, śruba napędowa to szpilka z gwintem metrycznym ø8mm. Śrubę z trudem obracam palcami. Jaki mniej więcej minimalny moment musi mieć silnik żeby uciągnął śrubę? Na prędkościach posuwu mi nie zależy. Frezowanie w miękkich materiałach. Myślałem nad Sanyo-denki o momencie 0,6 Nm. Wystarczą? Powiedzcie tak na oko......

Z góry dziękuję. Pzdr

Witam.
Jeżeli palcami nie za bardzo to 0,6Nm nie wiele pomoże
Można zastosować przełożenie - i to dość duże , wtedy powinno pociągnąć.
Prościej będzie zacząć od wyeliminowania zbędnych oporów - silnik się nie przemęczy a co za tym idzie nie będzie ulubionego przez wszystkich gubienia kroków
Pozdrawiam

1,89 Nm ? silniki krokowe lubią byc obciążane

Z tym, że cena silników wraz ze wzrastającym momentem znacząco rośnie. Przeanalizuj opcję przełożenia. Osobiście jednak kupił bym większy silnik.

bartuss1 pisze:1,89 Nm ? silniki krokowe lubią byc obciążane

Kolega ma na myśli inercję (tłumik)?

Sto volt ja proponuję wymianę śruby na trapezową choćby od sponsora forum no
i odpowiednią nakrętkę.

Jeśli pójdziesz drogą zwiększania momentu silnika to i tak duże prawdopodobieństwo,
że wrócisz do tego tematu później.

Jeśli ta prezentowana śruba to zwykła 'budowlanka' to musi być chyba strasznie powyginana?

Leoo pisze:Kolega ma na myśli inercję (tłumik)?

niop
te silniczki z wystającą ośką od tyłu

Dzięki za zainteresowanie.

cnc2006 - to jest moja pierwsza maszyna i zastosowałem w niej zwykłą budowlanke. Nie jest powyginana. Wybrałem w sklepie moim zdaniem najlepszą, osadzona jest na łożyskach i nie ma problemu wyginania. Trapezówki zamontuję w następnych moich maszynach, o ile ta będzie działać i nie zniechęce się do cnc.

bartuss1 pisze:Leoo napisał/a:
Kolega ma na myśli inercję (tłumik)?

niop
te silniczki z wystającą ośką od tyłu

o co chodzi???


I co wogóle myślicie o tej konstrukcji, będzie działać? Jutro buduję Y to może wrzuce zdjęcia.

Dzięki za odpowiedzi, jakby nie to forum tobym nawet nie zaczął budowy..... POzdrawiam

sto volt pisze:Śrubę z trudem obracam palcami.

To cosik krzywo jest. Może nakrętek na śrubie Kolega nie splanował i przy dokręcaniu łożysk śrubę 'postawiło bokiem'... (raczej bym się skupił na tym i sprawdził czy wszystko jest równo, prowadnice równolegle itd., a nie na silnikach z większym momentem...)
Też mam taka konstrukcję za sobą, ale śrubę bezproblemowo dziecko by w palcach obróciło.
Pozdrawiam

Tak, mieliście rację z tymi oporami. Otwór na łożysko był troszkę przesunięty w dół. Poprawiłem i teraz śruba chodzi leciutko.

Teraz mam problem bo nie wiem jak zrobić oś Z tak, aby wrzeciono nie było wysunięte dalej niż się kończą łożyska liniowe osi x ..... Macie jakieś pomysły?