cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam
Jestem w trakcie budowy drugiej własnej maszyny CNC. Tym razem dużej o rozmiarach 150x200cm.
Oś Y będzie napędzana dwoma śrubami i dwoma silnikami NEMA24.
Mam pytanie odnośnie tego jak zasilić te silniki. Pomysły w zasadzie są dwa. Jeden to aby każdy z silników zasilić z osobnego drivera które będą sterowane jednym sygnałem .
Drugi pomysł jest taki aby zakupić jeden mocniejszy >6A driver do którego podepnę dwa silniki.
Chodzi mi o to aby nie wystąpiło jakieś gubienie kroków przez silniki co spowoduje że przekosi mi bramę.
Generalnie czy koledzy znają jakieś sprawdzone patenty jak to poprawnie ogarnąć.
Myślałem o jednej śrubie na środku ale pomysł szybko zarzuciłem bo jest chory.

Proszę o jakieś sugestie.

Też się nad tym zastanawiałem, najlepszym i najtańszym rozwiązaniem dla mnie to 2 silniki z sprzężeniem zwrotnym. Ale jeśli ma być to najtańsze to jeden silnik spięty pasem z 2 śrubami.
Pozdrawiam

Nie chodzi o koszty. Ma być zrobione poprawnie i dobrze. Co powinienem zastosować. Sterowanie z Mach3 .

Albo jeden silnik i transmisja momentu pasem na drugą śrubę albo sterownik z obsługą osi zależnej.

Wolałbym użyć dwóch silników. Nie chcę przenosić napędu . Proszę jeśli to możliwe o jakieś dokładniejsze namiary na diver jaki powinienem nabyć który by obsłużył dwa silniki. Jak to jest realizowane w fabrycznych maszynach. Widywałem napędy dwu-śrubowe z dwoma silnikami ale nie było mi dane obejrzeć sterowania.
Ewentualnie jak od strony elektrycznej połączyć takie dwa silniki fazowo aby obracały się jednocześnie?

Jak ma być fachowo to serwa na przykład;
3-osiowy-zestaw-yaskawa-plug-play-t98147.html
Mniej fachowo to tak jak pisałem wcześniej silniki krokowe np;
https://s.click.aliexpress.com/e/s1ymds9

welesoft pisze:Drugi pomysł jest taki aby zakupić jeden mocniejszy >6A driver do którego podepnę dwa silniki.

Ja bym szedł w tą stronę nie wiem czy to poprawne, ale też przymierzam się do takiego podejścia w pewnym projekcie.

Tylko co wtedy gdy jeden silnik zgubi kroki a drugi nie. To mamy przekoszoną bramę. A jak mamy choć krokowca z sprzężeniem zwrotnym to nam alarm wywala i maszyna staje a nie jedzie dalej skoszona.
Pozdrawiam

Ja mam nie co mniejsze pole robocze (120cmx160cm) do tego 2xsilnik krokowy 4N w osi Y , 2xdriver 4A (dir/step/en) połączone razem do sterowania ,śruby o skoku 10mm/obrót nie spotkałem się jeszcze z "przekoszeniem bramy" zabawa w paski to już nie dla mnie

To teraz zmierz czy masz tak samo ustawioną prostopadłość jak na początku. Sytuacja która zdarza się co dziennie, kończysz pracę i wyłączasz zasilanie silnik krokowy jest w pół kroku i jeden odbija w jedną stronę drugi w druga. Rano odpalasz i bazujesz, jeśli bazujesz jako jeden silnik to masz już przekoszenie małe ale jest. Chyba że masz ustawiony drugi silnik jako slave i bazują ci się 2 silniki. To jest wszystko ok.