Strona 1 z 1

Kwestia zasilania

: 14 sty 2019, 11:24
autor: wojak
Dzień dobry.
Konstruuję swoją pierwszą maszynę CNC (plasme), jako tako działa - a nawet bardzo dobrze do czasu aż któryś ze sterowników TB6600 losowo się nie wyłączy. Pomaga wtedy jedynie wyłączenie i włączenie zasilania.

Do sterowników używam zasilacza impulsowego 36V 10A, sterowniki to 4x tb6600 9-40V, silniki 4x23HS8430 3V 3A.
Szukałem i czytałem na temat tego problemu i jedyne do czego doszedłem to że może to mieć coś wspólnego z prądem hamowania.
Postanowiłem więc zaopatrzyć się w zasilacz niestabilizowany.

Moje pytania:
- czy moja diagnoza jest właściwa?
- czy taki zasilacz ma sens?
- jak go dobrać - znalazłem wzór: 4*3A*0.7, czyli 8-9A?
- w zależności od źródła dobór napięcia ma być 70% do 80% maksymalnego zasilania sterownika, raz jest to ± 1V, dlatego zastanawiam się czy 36V czy 24V dla sterowników?

Z góry dziękuję za pomoc.

Re: Kwestia zasilania

: 14 sty 2019, 22:36
autor: korba_czow
W jakim sensie "sterownik się wyłączy? Wszystkie są zasilane z jednego zasilacza?

Re: Kwestia zasilania

: 14 sty 2019, 23:25
autor: strikexp
3A na kanał z 2 silników w plazmie to jest 12A a nie 10A
Tak więc możesz mieć problemy z zasilaniem, wyjściem będzie zmniejszenie nastaw prądu w TB6600. Jak to nie pomoże to pasowałoby sprawdzić sygnały, możliwe że oprogramowanie świruje. Czy próbowałeś zresetować same sterowniki TB6600?

Re: Kwestia zasilania

: 15 sty 2019, 08:49
autor: wojak
Próbowałem różnych podejść, łącznie z dwoma zasilaczami na parę sterowników. Obecnie mam jeden zasilacz i sterowniki podłączone szeregowo - w tej konfiguracji bezawaryjna praca trwa najdłużej.
Dokładnie to losowy sterownik osi X i Y po prostu przestaje działać po kilku minutach (2-10) przy bardziej wymagających kształtach, diody gasną, silnik się zatrzymuje. Wymieniłem sterowniki na nowe, bez skutku.
Nie znalazłem też żadnej reguły, ten sam kształt, podobny czas i raz wysiądzie oś X, raz jeden ze sterowników Y, na Z problem nie występuje.

Co do zapotrzebowania użyłem wzoru current = amps * motors * 0.7 z czego wynika, że to 8,4A.

Sprawdzałem też czy to nie problem konstrukcji że gdzieś blokuje, ale wszystko można przepchnąć palcem i chodzi lekko i płynnie.

Silniki są w dotyku ciepłe ale nie gorące, podobnie sterowniki.

Re: Kwestia zasilania

: 15 sty 2019, 09:18
autor: strikexp
No to trzeba sprawdzić sygnały które docierają do sterowników. Tam może być problem.
Trzeba też używać ekranowanych kabli sygnałowych.

Re: Kwestia zasilania

: 16 sty 2019, 09:01
autor: haloon
wojak pisze:... i sterowniki podłączone szeregowo ...


Czy aby na pewno?

Re: Kwestia zasilania

: 19 sty 2019, 19:05
autor: wojak
Na pewno, ale to był błąd.

Tak czy siak, skonstruowałem zasilacz na podstawie MZ-01 i transformatora toroidalnego i problem zniknął, wszystko pięknie gra :)