cnc.info.pl - FORUM CNC

Dzień dobry!

Buduję właśnie swojego pierwszego robota, więc doświadczenia nie mam żadnego. I pojawił się problem, którego nie potrafię rozwiązać. Robot porusza się w trzech osiach na paskach zębatych, obciążenie to tylko kwestia konstrukcji, ponieważ przemieszcza tylko leciutki czujnik. Pole pracy to około 25x20x25cm. Wszystko zostanie zaprogramowane za pomocą Arduino Uno. Zakupiłam trzy silniki krokowe (https://botland.com.pl/pl/silniki-kroko ... 027nm.html) i 3 sterowniki (https://botland.com.pl/pl/sterowniki-si ... 8v-2a.html). I pojawił się problem z doborem zasilacza. Trzy osie teoretycznie nie muszą chodzić jednocześnie, ale byłoby fajnie jakby chociaż dwie udało się połączyć. Nie wiem jednak kompletnie jak to poobliczać, żeby być pewną, że dany zasilacz będzie wystarczający. Myślałam o czymś w stylu 12V, 5A?

Czy mogę liczyć na jakąś pomoc? Będę bardzo wdzięczna!

Sterownik z botland to "Pololu DRV8834 sterownik silnika krokowego Low-Voltage 10,8V 2A", czyli trzeba obniżyć napięcie do mniej niż 10,8V.
Może na początek przydałby się do twojego zestawu zasilacz regulowany: https://nowyelektronik.pl/index.php?id_ ... er=product - dałoby to możliwość zdobywania doświadczenia z zasilaniem silników.

Super, dziękuję bardzo za pomysł. Obwiałam się tego, że coś pewnie pominęłam przy wyborze.

Pozdrawiam!

Kolega Pitsa polecił przetwornicę która z kolei nadal potrzebuje zasilacza. Autor chyba wybrał sterowniki LoVo sobie na złość Wszystkie pozostałe z tych stepstików można zasilać zasilaczem komputerowym (podane napięcie np 35V jest to napięcie max dopuszczalne). Ja posiadam takie sterowniki: https://botland.com.pl/pl/sterowniki-si ... stick.html i zasilacz komputerowy 12V goni mi 3 silniki po 2A (przy okazji mam 5V na logikę). Najważniejszy jest amperaż silników i tegoż nie powinno się przekraczać, a ten ustawiamy potencjometrem na sterowniku (można na oko) lub jeśli brakuje nam mocy podnosimy poza natężenie nominalne silnika pilnując czy silnik nie grzeje się powyżej temperatury w której nie da się już trzymać na nim ręki

Okazało się, że mam dostępny zasilacz laboratoryjny PSP-603, więc sprawa się rozwiązała. Teraz kwestia uruchomienia silników i mam nadzieję, że będzie śmigać.