CNC z EU czy warto?.

Mini CNC, EU

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

Autor tematu
wampum
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 3
Posty: 48
Rejestracja: 22 cze 2007, 14:46
Lokalizacja: Kalisz

CNC z EU czy warto?.

#1

Post napisał: wampum » 03 gru 2017, 11:01

Cześć.
Mam takie pytanie, kóre mnie nurtuje od jakiegoś czasu.
Dość często na zachodnich stronach ogłoszeniowych i forach pojawiają się tokarki czy też frezarki, lub kombi tych maszyn w wersji CNC.
Cena jest zawsze okazyjna i kusi....jednak.
W 90% przypadków jest to sama maszyna z dodatkowym pudełkiem o nazwie "Interface" i uwagą sprzedającego że brakuje sterowania, oprogramowania i komputera.
I tutaj właśnie zachodzi pytanie czy warto kupić samą maszynę bez sterowania i właściwie w ciemno, bo nie mam możliwości sprawdzenia maszyny - wynika to oczywiście bardziej z faktu, że tego sterowania nie ma niż że maszyna jest niesprawna, i w tym kontekście chciałbym rozważyć problem.

Załóżmy że kupuje taką maszynkę - aha mówimy o maszynach mini jak np - Emco, Denford, Boxford itp.
Więc kupuję, przyjeżdza i ....co dalej?
1. Zakładam, że szukanie oryginalnego oprogramowania z komputerem, panelem sterowania itd. jest zbyt czasochłonne i kosztowne.
2. Pozostaje więc własna adaptacja softwearu - maszyna jest., napędy są, liniały są - czyli od strony mechanicznej mamy komplet - pozostaje adaptacja Linuxa lub Mach 3.

No i co teraz? - nie wiem jak to ugryxć, brakuje mi wiedzy w tej materii - czy da się to zrobić i jakim kosztem?.
Jak spowodowac żeby napędy i liniały "widziały się" i rozumiały z nowym oprogramowaniem?.



Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: CNC z EU czy warto?.

#2

Post napisał: WZÓR » 03 gru 2017, 11:10

wampum pisze:
03 gru 2017, 11:01
.... Załóżmy że kupuje taką maszynkę - aha mówimy o maszynach mini jak np - Emco, Denford, Boxford itp.
Więc kupuję, przyjeżdza i ....co dalej? ....
Potem będziesz wisiał na Forum i bombardował nas pytaniami , aby uruchomić to cudo.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Autor tematu
wampum
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 3
Posty: 48
Rejestracja: 22 cze 2007, 14:46
Lokalizacja: Kalisz

Re: CNC z EU czy warto?.

#3

Post napisał: wampum » 03 gru 2017, 12:12

WZÓR pisze:
03 gru 2017, 11:10
wampum pisze:
03 gru 2017, 11:01
.... Załóżmy że kupuje taką maszynkę - aha mówimy o maszynach mini jak np - Emco, Denford, Boxford itp.
Więc kupuję, przyjeżdza i ....co dalej? ....
Potem będziesz wisiał na Forum i bombardował nas pytaniami , aby uruchomić to cudo.

Mariusz.
Czyli jako moderator nie chcesz takich watków?.
Masz rację - ludzie są z natury wygodni. Lepiej siedzieć na "D...." i oglądać jakiś serial w TV.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: CNC z EU czy warto?.

#4

Post napisał: Zienek » 03 gru 2017, 12:26

Jeśli masz doświadczenie w sterowaniach CNC, masz miernik, oscyloskop kiedyś widziałeś, a jeszcze lepiej - korzystałeś z takowego, albo nawet masz, prądu się nie boisz, to zasób gotówki i czasu i działaj :) Forum czeka na wyzwania.


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

Re: CNC z EU czy warto?.

#5

Post napisał: kubus838 » 03 gru 2017, 12:54

Witam

Zakup takiej maszyny z każdego zakątka świata jest możliwy pod warunkami, że: oczywiście dla ciebie cena jest dobra, akurat ten egzemplarz został sprawdzony i nie posiada żadnych wad. W obecnych czasach jest tyle firm, zakładów, osób produkujących takie maszyny i każdy chce sprzedać swój produkt. I tu zachodzi pewne dziwne zjawisko - nie każdy chce sprzedać w sposób uczciwy. Po prostu w ofercie przedstawia się w ten sposób produkt aby zamaskować jego pewne wady lub zmniejszyć tzw. pakiet startowy aby cena była jak najmniejsza np: brak krańcówek, zbyt małe/chude śruby pociągowe, prowadnice wykonane ze złego stopu metalu, brak programu sterującego. Dlatego moim zdaniem taki egzemplarz produktu należy sprawdzić w siedzibie sprzedawcy.i być przy załadunku do transportu. Sam osobiście widziałem jak klient kupował tokarkę - ogłądał jedną a do transportu załadowana została taka sama tylko, że nie sprawna. Sprzedawca po wielkim krzyku wymienił na nową wolną od wad - niesprawność zgłoszona została 3 dni po zakupie. Niestety kupujący stracił dwa miesiące. Dystrybutor po takim czasie chciał ją jeszcze naprawiać ale kupujący wiedział, że przysługuje mu prawo zwrotu i wymiany na nowy wolny od wad.

Dlatego proponuje pojechać do dystrybutora sprawdzić taką obrabiarkę załadować do transportu. Potem w miejscy wskazanym przez kupującego uruchomić i dopiero podpisać "protokół odbioru" a następnie fakturę z datą i dokonać płatności.

A na marginesie sam osobiście jeżeli dokonuje takiego zakupu to staram się nie gadać z ludźmi w garniturkach którzy siedzą przy biurkach i jedynym ich zajęciem jest pisanie ofert handlowych. Ci ludzie pospolicie zwani handlowcami tak naprawdę dostają zadanie "bojowe" aby napisać ofertę w ten sposób aby produkt pomimo posiadanych wad produkcyjnych był idealnym rozwiązaniem dla potencjalnego klienta - jednym z takich "występków" jest brak krańcówek w maszynie. Dopiero podczas rozmowy z człowiekiem od budowy takiej maszyny wychodzą pewne problemy oraz sposoby jak je rozwiązać.

robert


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

Re: CNC z EU czy warto?.

#6

Post napisał: dance1 » 03 gru 2017, 13:19

na necie znajdziesz potrzebne informacje jak uruchomić takie maszyny z machem czy linuxem, zdjęć, filmików także nie brakuje, po angielsku oczywiście.
Jeżeli piszesz o maszynach Emco, Denford, Boxford to jak się domyślam chodzi o były sprzęt szkoleniowy?
W tych maszynach nie ma jakiś kosmicznych rozwiązań, jak znasz podstawy mechaniki i elektroniki bez problemu ogarniesz.
Masz jakieś maszyny na "oku" czy tylko tak pytasz? Łatwiej byłoby coś podpowiedzieć.
I don't like principles, I prefer prejudices


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4143
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: CNC z EU czy warto?.

#7

Post napisał: Steryd » 03 gru 2017, 14:20

Problem w tym, że niejednokrotnie w takim Emco np. Do napędów stosowali takie cuda jak silniki 5 fazowe więc bez skrzynki jest to warte tyle co prowadnice, śruby i osłony.
Można?
Morzna!!!

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: CNC z EU czy warto?.

#8

Post napisał: WZÓR » 03 gru 2017, 14:29

wampum pisze:
03 gru 2017, 12:12
WZÓR pisze:
03 gru 2017, 11:10
wampum pisze:
03 gru 2017, 11:01
.... Załóżmy że kupuje taką maszynkę - aha mówimy o maszynach mini jak np - Emco, Denford, Boxford itp.
Więc kupuję, przyjeżdza i ....co dalej? ....
Potem będziesz wisiał na Forum i bombardował nas pytaniami , aby uruchomić to cudo.

Mariusz.
Czyli jako moderator nie chcesz takich watków?. ....
Tego nie napisałem.
....
Masz rację - ludzie są z natury wygodni. Lepiej siedzieć na "D...." i oglądać jakiś serial w TV.
W TV g***** jest.
..... dobrą książkę poleciłbym w tym przypadku.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

Re: CNC z EU czy warto?.

#9

Post napisał: dance1 » 03 gru 2017, 15:02

Steryd pisze:
03 gru 2017, 14:20
Problem w tym, że niejednokrotnie w takim Emco np. Do napędów stosowali takie cuda jak silniki 5 fazowe więc bez skrzynki jest to warte tyle co prowadnice, śruby i osłony.
W większości maszyny te sprzedawane są z kompletną elektroniką tylko brak komputera wraz z oprogramowaniem które w przypadku maszyn szkoleniowych przekracza często ich wartość a licencja kupiona była/jest na szkołę, maszyny te po prostu zostały wycofane z uczelni i "zezłomowane".
Do czasu aż właściciel tematu nie napisze dokładniej o czym myśli możemy se domniemać :wink: ale często kupując taką maszynę trzeba wziąć pod uwagę wymianę elektroniki wraz z silnikami i oszacować czy się opłaca.
I don't like principles, I prefer prejudices


Autor tematu
wampum
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 3
Posty: 48
Rejestracja: 22 cze 2007, 14:46
Lokalizacja: Kalisz

Re: CNC z EU czy warto?.

#10

Post napisał: wampum » 03 gru 2017, 19:37

Mam na oku dokładnie taką maszynkę w temacie jak w linku z tego forum.
boxford-duet-cnc-t44726.html
Jest maszyna i pod spodem jest skrzynka, którą nawywa się "interfejsem" - rozumiem że to odpowiednik postprocesora jak w standardowych CNC.
Brakuje komputera i oprogramowania, obawiam się tego co w powyższym poście, cena zakupu "systemu" zabije cały biznes. Dostosowanie do popularnych u Nas Linux czy Mach = wymiana płyt, sterowników itp.
Nie mam dużego pojecia, ale z czysto makretkingowego podejścia, jakbym miał zbudowac seryjną maszynkę CNC to zabezpieczyłbym sterownaie tak, aby tylko moja licencja pasowała.
I chyba tak jest, inaczej kazdy kupiłby maszynę bez sterownia i kombinował jak najtańszym kosztem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”