Jaki silnik krokowy wybrać

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1088
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

#21

Post napisał: Robert_K » 07 paź 2017, 10:10

daniel89 pisze: tylko nie wiem , czy wy wiecie ale jak silnik hamuje to właśnie oddaje tą moc hamowania do układu zasilania sterownika i ładuje te kondensatory które powinny być za zasilaczem , dobiera się 1000uF na 1A zasilania, w moim przypadku dał bym coś koło 15 000uF na 50V :)
Mam nadzieję, że pierwsze zdanie to był żart...
Co do kondensatorów - one są naładowane już po włączeniu zasilania, to nie jest tak, że dopiero hamowanie silnika będzie je ładować. Oczywiście nie trzymają tam ładunku a oddają go do obciążenia kiedy jest duży pobór mocy. Ale podczas hamowania zostaną jedynie doładowane różnicą SEM a napięcia zasilania, zakładając że SEM będzie wyższa od tego drugiego.

Druga sprawa - przy baterii 15 000uF musisz wziąć pod uwagę prąd ładowania tych kondensatorów kiedy będziesz dobierał zasilacz DC do zasilania napędów. Prąd ladowania takich kondensatorów to może być nawet kilkanaście amper, więc jeżeli założysz zbyt słaby zasilacz będzie on ciągle pracował na przeciążeniu i w szybkim tempie może ulec uszkodzeniu.

Co do dynamiki - kolega upanie ma rację. Przy zmianie napięcia o 1.2V nie spodziewaj się oszałamiającej różnicy. Bedzie dobrze jeśli w ogóle ją zobaczysz.

Pozdrawiam.

P.S. Zwykła dioda LED do poprawnego świecenia wymaga prądu o wartości max. 20mA, większość z nich świeci całkiem dobrze już przy prądzie o wartosci 15mA. Przy trzydziestu zazwyczaj złącze ulega już degradacji.



Tagi:


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1965
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#22

Post napisał: upanie » 07 paź 2017, 11:47

Dlatego podanie przez Ciebie granicy tego sterownika 42V DC , że więcej wyrządza krzywydę mu to jakoś nie ma się do teorii obliczeń doboru zasilania .
Sobie przeczytaj jak nie wierzysz : https://www.ebmia.pl/plik...ac_zasilacz.pdf
Teoria doboru zasilania powiadasz. No to masz z tamtąd cytat:
Napięcie zasilania powinno być mniejsze o ok 5-10% od napięcia znamionowego
sterowników,
A czytałeś kartę katalogową układu TB6600? Jest tam wyraźnie napisane, że maksymalne napięcie zasilające sterownik w trakcie normalnej pracy to 42V. To jest to napięcie znamionowe. Co w tym jest niezrozumiałego?
Skoro zależy Ci tak na 1.2V to dlaczego chcesz zastosować zasilacz oparty na trafo? Z takiego zasilacza napięcie będzie Ci się zmieniać o wiele bardziej niż te 1.2V.
Nie możesz dać napięcia większego niż 42V w stanie spoczynku a to znaczy, że jak sterowniki ruszą do boju to napięcie może spaść nawet o kilka V - spadek ten zależy od transformatora.
czilałt...


Autor tematu
daniel89
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 62
Rejestracja: 22 lip 2016, 21:16
Lokalizacja: Ostrowiec

#23

Post napisał: daniel89 » 07 paź 2017, 12:41

A czytałeś kartę katalogową układu TB6600? Jest tam wyraźnie napisane, że maksymalne napięcie zasilające sterownik w trakcie normalnej pracy to 42V.
No widzisz teraz już wiem dlaczego maksymalnie można dać 42V DC i 4,5A :) . Chińczyki tego nie wyjaśnili tak jak datasheet tego układu :P .
Obrazek
https://www.zyltech.com/uploads/1/0/1/0 ... 10__1_.pdf
P.S. Zwykła dioda LED do poprawnego świecenia wymaga prądu o wartości max. 20mA, większość z nich świeci całkiem dobrze już przy prądzie o wartosci 15mA. Przy trzydziestu zazwyczaj złącze ulega już degradacji.
No tak masz rację podałem za dużo te 30mA to już może nawet uszkodzić zależy też od koloru diody.
Mam nadzieję, że pierwsze zdanie to był żart...
a co złego powiedziałem w ładowaniu kondensatora , wiadomo że prąd płynie od wyższego potencjału do niższego . No daje się minimum 1000uF na 1A a mam mieć 3 silniki po 4,2A .
więc jeżeli założysz zbyt słaby zasilacz będzie on ciągle pracował na przeciążeniu i w szybkim tempie może ulec uszkodzeniu
, a czytałeś ten materiał co pokazałem o doborze zasilacza? Tam pisze jakiej mocy transformator należy dać, nie bój się nie dam zbyt słabego.


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1088
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

#24

Post napisał: Robert_K » 08 paź 2017, 10:46

daniel89, tworzysz temat w którym prosisz o poradę dotyczącą wyboru silników krokowych, po czym zakładasz, że koledzy którzy Ci doradzają mogą nie wiedzieć o indukowaniu sie SEM podczas hamowania. Trochę się to gryzie ze sobą, nie uważasz? Dlatego miałem nadzieję, że to był żart. Gdybyś przeczytał kilka tematów dotyczących dobierania silników wiedziałbyś, że niektórzy koledzy udzielający się tutaj dysponują naprawdę imponującym zasobem wiedzy.


Autor tematu
daniel89
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 62
Rejestracja: 22 lip 2016, 21:16
Lokalizacja: Ostrowiec

#25

Post napisał: daniel89 » 08 paź 2017, 10:57

Mi chodziło o to, że była mowa, że kręcenie osią silnika może uszkodzić sterownik, dlatego dziwiło mnie , że skoro takie coś miało by uszkodzić to czemu ta cała siła SEM indukowana podczas hamowania nie uszkadza. Pokazano mi że silnikiem jednym można napędzić drugi więc to sprawdziłem, prąd tam płynący jest na prawdę nie wielki, większy wytwarza się podczas hamowania. Chyba , że coś źle rozumiem jak to by miało uszkodzić sterownik?


piotr56
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 189
Rejestracja: 21 sty 2016, 11:35
Lokalizacja: Rzeszów

#26

Post napisał: piotr56 » 08 paź 2017, 23:16

Witam
Obiecałem że zmierzę i obalę pewną legendę o zniszczeniu driverów przez SEM. Oczywiście nie mówimy o prądnicach komutatorowych które rzeczywiście generują znaczne napięcia.
Na warsztacie:
- dobry miernik czterocyfrowy dokładność pomiaru napięć zmiennych chyba 0,5% o ile pamiętam;
- silnik Nema17 HS4401 2.3Ω 1,7A 0,42NM 200 kroków/obrót;
- wiertarka akumulatorowa z płynną regulacją 0-900 obrotów na minutę.

EDIT EDIT EDIT EDIT

Ze względu na kłopoty z pomiarami spowodowane uszkodzeniem przejściówki do miernika powtórzyłem pomiary dla bardziej interesującego w tym wypadku prądu stałego, całość w następnym moim poście.
Zarówno silnik jak i całe środowisko pomiarowe bez zmian.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 10 paź 2017, 01:26 przez piotr56, łącznie zmieniany 1 raz.


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1965
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#27

Post napisał: upanie » 09 paź 2017, 08:03

Back EMF istnieje i może być niebezpieczne w przypadku słabo zaprojektowanego drivera.
Jednak tak jak pisałem w innym temacie to nie jest zjawisko, z którym nie można sobie poradzić na etapie budowy sterownika więc te niestworzone teorie o potężnych kondensatorach,które to mają w cudowny sposób uratować sterowniki są mocno przesadzone. Mnóstwo ludzi wykorzystuje zasilacze impulsowe bez żadnych cudownych kondensatorów i nic się nie dzieje. Ja też mam, działa i jestem zadowolony. Nie chcę żadnego potężnego trafa i potężnych kondensatorów. Inna sprawa, że ludzie się pchają w niebezpieczny już dla sterownika zakres napięć i podwyższenie tego napięcia nawet o 1V może spowodować trwałe jego uszkodzenie.
Inna sprawa to to, że Twój eksperyment bada i potwierdza tylko tyle, że silnik krokowy to nie prądnica. To nie jest to zjawisko, które występuje podczas normalnej pracy silnika krokowego np. we frezarce.
Cały temat jest bardziej skomplikowany ale nie wiem po kiego grzyba ludzie od frezarek, ploterów czy tokarek tak się nim podniecają. To jest zadanie dla projektantów sterowników. Gdyby to BackEMF było takie straszne to nic by nie działało bo to cholerstwo występuje w każdym silniku.
Jeszcze inna sprawa, że jak chcesz to sprawdzić co się tam na prawdę dzieje i zmierzyć to woltomierzem tego nie zrobisz a oscyloskopem. Miernik uśrednia pomiar nie pokazując istotnych, krótkotrwałych zmian napięcia.
Inna sprawa to zasilanie sterownika z silnika. Owszem, średnie napięcie jest małe ale występują "szpile" a poza tym cały sterownik nie zasilony nie pracuje w stosownym dla siebie punkcie pracy. W związku z tym nie ma co ryzykować kręcenia silnikami przy odłączonym zasilaniu. Już nie wspominając o tym, że za cholerę nie widzę takiej potrzeby.
czilałt...


kronikary
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 42
Rejestracja: 11 gru 2016, 16:30
Lokalizacja: Białystok

#28

Post napisał: kronikary » 09 paź 2017, 08:51

Sterowniki TB6600 od chińczyka zasilam około 50V i wszystko działa dobrze, jedynie trzeba dobrego chłodzenia.


piotr56
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 189
Rejestracja: 21 sty 2016, 11:35
Lokalizacja: Rzeszów

#29

Post napisał: piotr56 » 10 paź 2017, 00:29

Witam
Upanie wyprostowałem przebieg, dla napięcia stałego przy pełnych obrotach wiertarki uzyskałem koło 7V, daleko temu do 24V i tym bardziej do 42V.
Jeśli ludzie stosują silniki na ekstremalnie niskie napięcie to również generowane SEM się zmniejszy...
Teraz najciekawsze, podłączyłem amperomierz do tak wyprostowanego napięcia na kondensatorze i przy maksymalnych obrotach wiertarki uzyskałem raptem 0,3A, jestem zdania że takim prądem trudno uszkodzić sterownik.
Pytanie po co ruszać ręcznie silnik jest zasadne, ale odpowiedź jest równie prosta.
Większość ploterów do rysowania czy ploterów laserowych ma napęd paskiem i daje się ręcznie przesuwać, ustawiasz ręcznie pozycję i zerujesz XY, szybko i efektywnie :)
Mnie to nie tyczy bo mam śrubę a tego ręcznie nie da się raczej ruszyć...
Pozdrawiam


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1965
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#30

Post napisał: upanie » 10 paź 2017, 06:34

Ja dalej nie kumam po co kręcić ręcznie. Tym bardziej korbkami. Mi się zdecydowanie wygodniej i precyzyjniej ustawia z programu sterującego. No ale jak jest ochota to i pies kota wyłomota :mrgreen:
I dalej twierdzę, że nawet tak "małe" napięcie jak 7V, i mniejsze, może bez problemu uszkodzić półprzewodnik, który nie jest wprowadzony w jego "normalny" tryb pracy. Jako że elektronika nie jest prawidłowo zasilona, bo nie jest zasilona wcale, to nie wiadomo jak się będą rozpływały prądy po układzie przychodzące od silnika. Odwrotnie spolaryzowane złącze półprzewodnikowe może się naprawdę łatwo rozwalić. 300mA może usmażyć bez problemu nie jeden tranzystor czy diodę.
czilałt...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”