Frezarka z ruchomą bramą
: 15 sie 2017, 23:23
Witam.
Zarejestrowałem się na Waszym forum bo chcę zbudować swoją frezarkę. Będzie to moja pierwsza maszyna numeryczna własnej konstrukcji mimo, że zajmuję się ich serwisem zawodowo od prawie 10 lat.
W założeniu ma ona sobie poradzić z drewnem, aluminium ale również ze stalą.
Wykonałem szkic poglądowy w programie do projektowania płytek drukowanych, można go obejrzeć pod postem. Tak mniej więcej będzie miała wyglądać moja frezarka. Brama ruchoma, podstawa żeliwna o wymiarach 1090x670x160 (akurat taką posiadam). Do niej po bokach prowadnice o długości 1600 (takie posiadam, i tak, będą wystawać poza podstawę, ale będą przykręcone do wsporników mających pełnić rolę przedłużenia tego stołu, a które nie są jeszcze narysowane, bo prawdę mówiąc nie mam na nich jakiejś konkretnej koncepcji). Po tych prowadnicach będą jeździć po dwa wózki na stronę. Oś Y (poprzeczna) wsparta na dwóch kolumnach z kilku profili zespawanych tak jak widać, w środku trzy zespawane razem, po ich bokach jeszcze po jednym profilu. Całość przyspawana do dwóch blach 20mm, na których będzie to skręcane z belką u góry i łącznikiem na dole. Profile pierwotnie myślałem dać o przekroju 30x50x4, ale coś czuję że może to nie być dostatecznie sztywne. Myślałem również o usztywnieniu belki zastrzałami, ale nie planowałem jeszcze jakie i gdzie wstawić. belka złożona z czterech/pięciu ceowników 100x50x5 zespawanych z dwoma blachami 20mm po obu stronach. Te blachy będą skręcone z blachami 20mm wsporników. Do dwóch splanowanych ceowników przykręcone będą prowadnice o długości 1000, na których będą poruszać się również po dwa wózki na szynę, na nich blacha 30mm, do której będzie przytwierdzony silnik, nakrętka i wózki osi Z (pionowej). Napęd przenoszony będzie przez śruby kulowe o skoku 5mm i przekładnię pasową dzielącą 1:2.
Pytania, jakie mi się nasuwają (idąc po kolei)
1. Z czego i jak wykonać wsporniki prowadnic osi X, żeby było to w miarę sztywne - na przedłużenie będzie wyjeżdżał ewentualnie tylko jeden wózek. Oczywiście tylko w wyjątkowych sytuacjach, normalnie pole robocze będzie się mieściło w takim obszarze, żeby oba wózki jeździły po części prowadnic przykręconej do żeliwnego stołu)
2. Czy pięć profili 30x50x4 (50mm równolegle do osi Y, 30mm równolegle do osi X), z czego trzy środkowe zespawane razem będą odpowiednio sztywne (jeśli nie to co proponujecie dać na te kolumny) - wysokość frezowania w osi Z min. 500-600mm
3. Zastrzały - dobry pomysł? Gdzie warto je zastosować?\
4. Czy falownik do zasilania mokrego chińczyka (takie wrzeciono planuję docelowo) to jakiś specjalny falownik czy można go zastąpić normalnym falownikiem do silnika asynchronicznego o odpowiednich parametrach (napięcie zasilania, prąd wyjściowy)? Jeśli to nie jest możliwe to proszę napisać czym się różni taki falownik od zwykłego - będę wdzięczny.
5. Szacunkowo jaki moment powinny mieć silniki krokowe, które miałyby napędzać tą maszynkę tak, żeby dała radę frezować stal? Wiem, że zależy to od tego, jaką prędkość frezowania chcemy uzyskać. Nie zależy mi na frezowaniu "w locie", ale również żeby nie trzeba było czekać cały dzień na jeden detal.
6. Możecie polecić program do projektowania 3D, jakiś nieskopmlikowany w obsłudze? Ten do płytek jest wygodny bo operuje na milimetrach/centymetrach ale trochę długo schodzi rysowanie każdej kreski z osobna.
Z góry przepraszam za niektóre głupie pytania lub pytania o rzeczy oczywiste, tak to bywa jak się człowiek uczy czegoś nowego.
Pozdrawiam. Robert.
Szkic 2 Szkic 1
Zarejestrowałem się na Waszym forum bo chcę zbudować swoją frezarkę. Będzie to moja pierwsza maszyna numeryczna własnej konstrukcji mimo, że zajmuję się ich serwisem zawodowo od prawie 10 lat.
W założeniu ma ona sobie poradzić z drewnem, aluminium ale również ze stalą.
Wykonałem szkic poglądowy w programie do projektowania płytek drukowanych, można go obejrzeć pod postem. Tak mniej więcej będzie miała wyglądać moja frezarka. Brama ruchoma, podstawa żeliwna o wymiarach 1090x670x160 (akurat taką posiadam). Do niej po bokach prowadnice o długości 1600 (takie posiadam, i tak, będą wystawać poza podstawę, ale będą przykręcone do wsporników mających pełnić rolę przedłużenia tego stołu, a które nie są jeszcze narysowane, bo prawdę mówiąc nie mam na nich jakiejś konkretnej koncepcji). Po tych prowadnicach będą jeździć po dwa wózki na stronę. Oś Y (poprzeczna) wsparta na dwóch kolumnach z kilku profili zespawanych tak jak widać, w środku trzy zespawane razem, po ich bokach jeszcze po jednym profilu. Całość przyspawana do dwóch blach 20mm, na których będzie to skręcane z belką u góry i łącznikiem na dole. Profile pierwotnie myślałem dać o przekroju 30x50x4, ale coś czuję że może to nie być dostatecznie sztywne. Myślałem również o usztywnieniu belki zastrzałami, ale nie planowałem jeszcze jakie i gdzie wstawić. belka złożona z czterech/pięciu ceowników 100x50x5 zespawanych z dwoma blachami 20mm po obu stronach. Te blachy będą skręcone z blachami 20mm wsporników. Do dwóch splanowanych ceowników przykręcone będą prowadnice o długości 1000, na których będą poruszać się również po dwa wózki na szynę, na nich blacha 30mm, do której będzie przytwierdzony silnik, nakrętka i wózki osi Z (pionowej). Napęd przenoszony będzie przez śruby kulowe o skoku 5mm i przekładnię pasową dzielącą 1:2.
Pytania, jakie mi się nasuwają (idąc po kolei)
1. Z czego i jak wykonać wsporniki prowadnic osi X, żeby było to w miarę sztywne - na przedłużenie będzie wyjeżdżał ewentualnie tylko jeden wózek. Oczywiście tylko w wyjątkowych sytuacjach, normalnie pole robocze będzie się mieściło w takim obszarze, żeby oba wózki jeździły po części prowadnic przykręconej do żeliwnego stołu)
2. Czy pięć profili 30x50x4 (50mm równolegle do osi Y, 30mm równolegle do osi X), z czego trzy środkowe zespawane razem będą odpowiednio sztywne (jeśli nie to co proponujecie dać na te kolumny) - wysokość frezowania w osi Z min. 500-600mm
3. Zastrzały - dobry pomysł? Gdzie warto je zastosować?\
4. Czy falownik do zasilania mokrego chińczyka (takie wrzeciono planuję docelowo) to jakiś specjalny falownik czy można go zastąpić normalnym falownikiem do silnika asynchronicznego o odpowiednich parametrach (napięcie zasilania, prąd wyjściowy)? Jeśli to nie jest możliwe to proszę napisać czym się różni taki falownik od zwykłego - będę wdzięczny.
5. Szacunkowo jaki moment powinny mieć silniki krokowe, które miałyby napędzać tą maszynkę tak, żeby dała radę frezować stal? Wiem, że zależy to od tego, jaką prędkość frezowania chcemy uzyskać. Nie zależy mi na frezowaniu "w locie", ale również żeby nie trzeba było czekać cały dzień na jeden detal.
6. Możecie polecić program do projektowania 3D, jakiś nieskopmlikowany w obsłudze? Ten do płytek jest wygodny bo operuje na milimetrach/centymetrach ale trochę długo schodzi rysowanie każdej kreski z osobna.
Z góry przepraszam za niektóre głupie pytania lub pytania o rzeczy oczywiste, tak to bywa jak się człowiek uczy czegoś nowego.
Pozdrawiam. Robert.
Szkic 2 Szkic 1