cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam wszystkich,
Jest to mój pierwszy post na forum więc proszę o wyrozumiałość ;). Od długiego czasu chodzi mi po głowie prosta 3 osiowa frezarka własnej konstrukcji. Oprócz zamiłowania do majsterkowania nie mam niestety doświadczenia w tworzeniu tego typu konstrukcji. Zainspirowałem się pewnym projektem na YT, gość tworzy swoją frezarkę krok po kroku, od rysunku po gotową maszynę. https://youtu.be/FYDoDmFMN2o (seria ma obecnie 12 części). Spodobało mi się to na tyle, że postanowiłem na bazie tego pomysłu zaprojektować coś swojego.

Oczekiwania: Frezarkę chciałbym wykorzystywać do pracy ze sklejką oraz MDF <10mm, okazjonalnie plexi. Nie planuję obróbki metalu. Pole robocze niewielkich rozmiarów ok 20x20cm w zupełności mi wystarczy. Chciałbym aby konstrukcja była prosta, nie przekombinowana. Przede wszystkim zależy mi na zdobyciu doświadczenia w budowie tego typu urządzeń. Absolutnie nie wymagam aby było to super dokładne. Chciałbym się też zmieścić w jakiejś rozsądnej kwocie więc niestety nie myślę nawet o solidnych prowadnicach czy śrubach kulowych.

Budowa: Całość planuję wykonać z aluminium. Prawie wszystkie płyty w projekcie są grubości 8mm, kątowniki natomiast 3mm. Napęd osi to 4x silnik 17HS4401 typu NEMA 17 (z czego 2x na oś Y). Do tego śruby trapezowe 8mm (skok 2mm) + nakrętki &#8222;bezluzowe&#8221;. Kontroler to Adruino + CNC Shield na A4988. Oś Y poruszać się będzie na wałkach 16mm z podporą, oś X oraz Z na podwieszanych wałkach 10mm. Wrzeciono to wstępnie Kress 800 FME

Poniżej zamieszczam mój koncept. Na obrazkach starałem się przedstawić wszystkie kluczowe aspekty oraz wymiary (w mm). W tym miejscu wielka prośba do Was. Oceńcie proszę czy projekt ma sens i czy to trzyma się kupy. Domyślam się, że pewnie sporo jest do poprawki. Zastanawiam się czy alu. 8mm będzie dobre do tego typu konstrukcji. Boję się trochę o sztywność osi X &#8211; wiszące wałki 10mm. Niby nie wielki dystans pracy (ok. 33 cm) ale waga do podtrzymania spora. Ehhh, niewiadomych mam jeszcze sporo ale na pierwszego posta wystarczy ględzenia :)

Obrazki: , , , , , , , ,

Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam,
Krzysztof.

Malutkie też fajne, co z odpylaniem ? śruby Y będą upeprane, i przełóż ich silniki na "tył".

Przy tak małym polu roboczym zastanów się jednak nad stałą bramą - będzie prostsza, sztywniejsza i chyba tańsza...

Dzięki Wam za odzew. Przełożyłem silniki na tył i faktycznie bardziej sensownie to wygląda. Pole robocze (użyteczne 210x260mm) przesunęło się do samego przodu co jest na pewno na spory plus. O zapyleniu zupełnie powiem szczerze nie pomyślałem. Będę miał to na uwadze podczas działania. Oprócz solidnego odciągu podczas pracy pomyślę nad jakimś kołnierzem na wrzeciono co by nie pyliło na boki. Może jakieś osłony na śruby, tak czy siak temat mam na tapecie.

Obrazek:

Pomysł ze stałą bramą masz rację byłby stabilniejszy i to jest dobra rada. Chciałbym jednak pozostać jeśli to możliwe przy ruchomej. Podejrzewam, że czasem będę potrzebował przytrzymać / docisnąć ręcznie jakiś "przestrzenny" element (np. drewnianą obudowę wielkości paczki papierosów). Będę się czuł bardziej komfortowo gdy pole robocze będzie nieruchome.

Odciąg pyłów klasy High Tech niżej :

ale to jedynie dowcipas
I rozważ zwiększenie rozstawu bloków łożyskowych bramy (oś Y vide rys. cnc_02) do przodu - szlifierka/wrzeciono też ma swoją masę - będzie stabilniej.
"docisnąć ręcznie" - osobiście odradzam !
zobacz mój wpis: https://www.cnc.info.pl/topics63/wrzeci ... 362,30.htm

Ciarki przechodzą jak się to czyta, nie mam pytań. Szczęście w nieszczęściu, że skończyło się tak a nie inaczej. Człowiek często olewa zasady bezpieczeństwa przy pracy z narzędziami do puki nie zdarzy się wypadek. To jest dobry moment aby zacząć uczyć się na błędach innych.
Zwiększyłem rozstaw bloków osi Y o dodatkowe 32mm względem starego projektu. Napisz proszę czy Twoim zdaniem wydłużony element (CNC12) nie będzie zbyt "wiotki"? Jest sens wykonać go z grubszej płyty aluminium czy też pierwotne 8mm wystarczy?
Konkretnie ktoś podszedł do tematu pylenia. Przynajmniej nie musi często sprzątać ;)

Obrazki: ,

z rys CNC11 - łożysko i śruba do przodu, równolegle z wałkiem, łożysko też "pod mocowanie" wrzeciona,
z rys CNC 12 - można zrezygnować z kątownika od frontu a w zamian dodać trójkąt / trapez pomiędzy silnik a mocowanie wałków - będzie usztywnienie bramy w osi Y (coś jak na foto dowcipas) - grubość pozostaw (chyba że będziesz frezować stal CrMo -haha)

Witam

Na jeżdżącej bramie umieściłeś dwie osie jedna pracuje w poziomie("x" lub "y") druga w pionie("z"). I teraz, rozsuń te prowadnice które pracują w poziomie, inaczej podczas pracy oś pionowa(z) zacznie drżeć podczas wejścia i wyjścia w materiał. Również powinieneś te prowadnice przenieść na tył tej blachy. W tej chwili przy złożonym wrzecionie cały ciężar jest z przodu i ciągnie w jedną stronę pomimo że na dolnych prowadnicach jest podparcie.

Moim zdaniem ta blacha w bramie do której przykręcone są prowadnice jednej osi oraz cała oś "z", powinna być zamontowana na środku prowadnic bramy. I rozłożone obciążenie po obu stronach tej blachy. Przy takich wymiarach rozłożenie obciążenia pomoże Ci wyważyć całą bramę i unikniesz wszelkich drgań narzędzia podczas pracy, oraz drgań przy oporach w trakcie pracy.

robet

Dla obu Panów:

(bez komentarza)

W nawiązaniu do pierwszego, pozwolę sobie zamieścić rysunek pomocniczy &#8211; nie gniewaj się, jestem wzrokowcem i czasem nie kumam jak nie zobaczę. Czy o taki układ Ci chodziło? Nowa lokalizacja zaznaczona na niebiesko, śruba "bezluzowa" również powędruje maksymalnie do przodu. Jeśli coś pokręciłem to czy zechciał być jakkolwiek narysować na bazie CNC11 jak to ma być poprawnie wykonane?
Rozumiem o co chodzi z supportem bramy. Czy wystarczy pojedynczy element ala coś z YT1.jpg?
Dzięki za cierpliwość, naprawdę doceniam.

Obrazki: ,