Strona 1 z 3

PROBLEM Z PRECYZYJNYM WIERCENIEM W DREWNIE

: 04 wrz 2016, 11:27
autor: MISTERP
Witam wszystkich forumowiczów.
Bardzo proszę o pomoc gdyż param się z problemem od kilku miesięcy.
Potrzebuję wywiercić w drewnie otwór o średnicy 4mm, głębokości 90mm w (drewniany patyk z drzewa lipowego-miękkiego) o średnicy 7.6mm oraz długośći 120 mm .
Nie ma mocnych w chwili obecnej.
Mimo , że robię najpierw na wiert krótkim wiertłem o głębokości 30mm a następnie wchodzę głębokim wiertłem centryczność ucieka. Robię to na zasadzie , silnik 1350 obr. , do tego zamocowana głowica wiertarska i równolegle do niej wózek hiwina z tak zwanym celownikiem.
Nie wiem co robię żle , czy pomoże mi ktoś z tym problemem?
Nawiert głęboki robię na wiertarce wielowrzecionowej i też jest masakra.
Wiertła przerobiłem już od wszelakiego rodzaju , nie ukrywam iż nawiert jeszcze najlepiej idzie na zwykłym wiertle do metalu.
Bardzo proszę o pomoc w temacie lub może skonstruowanie urządzenia które naprawdę zrbi to precyzyjnie bo już siły opadają......
Z góry dzięki

: 04 wrz 2016, 13:44
autor: bartuss1
to sie na tokarce robi i metoda krotkich nawiercen, jak wiertło nie ma prowadzenia to zawsze bedzie spierniczac na to nie ma sily, wiec metoda to raczej krotkie odcinki nawiercania i wycofywania, delikatnie, robilem takie tulejki do zegara z kołeczków, caly dowcip w tym ze drewno zwykle nie jest jednorodne, stąd uciekanie wiertła, technologicznie masz zwykle 8 srednic, powyzej juz nie musi sie udać w wierceniu ciaglym, więc pozostaje metoda

: 04 wrz 2016, 13:46
autor: Jans
$próbui odwrotnie. wiercenie jak w tokarce.. Element niech się obraca.Tylko zacząć wiercić musisz dokładnie w osi obrotu elementu.Pozdrawiam .JS.

: 04 wrz 2016, 16:45
autor: MISTERP
Tak też próbowano , problem w tym dodatkowy że chodzi o wydajność min.3-4 tys.sztuk na dniówkę.Chętnie bym komuś zlecił takie urządzonko ale każdy wymięka- nawet stara gwardia a przecież to robią , to tylko drzewo i dziura

: 04 wrz 2016, 17:30
autor: pukury
jak dla mnie - za małe obroty - zdecydowanie za małe.
wiertło zaostrzyłbym jak do drewna - z prowadzeniem .
musi być naprawdę ostre .
a i tak - jak kol. napisał - drewno jest niejednorodne i zawsze może zjechać.
duże obroty - wolny posuw i może się udać.
pzd.

: 04 wrz 2016, 19:40
autor: MISTERP
A na ile sądzisz aby zwiększyć te obroty?

: 04 wrz 2016, 20:56
autor: pukury
Przy ostrym wiertle i suchym materiale to tak z 3 - 5 k .
dobrać trzeba.
toczę czasami drobne elementy z drewna - tyle że egzotycznego.
i przy takich średnicach brakuje w tokarce obrotów.
no i przydała by się tulejka prowadząca na wejście .
pzd.

: 23 wrz 2016, 22:11
autor: Blady
Nie wiem czy drewno i obroty rzędu 3-5k przy wolnym posuwie to najlepszy pomysł. Będzie się "palić" albo drewno albo wiertło. Ja przerabiałem kiedyś historie z wierceniem nieco większego otworu bo fi19. W różnych egzotycznych drewienkach. Problem był podobny. Drewno ściągało wiertła w różne strony, a potrzeba było sporej jak na drewno precyzji. Znalazłem rozwiązanie. Otwór wierciłem fi18. I do rozwiercania zrobiłem sobie coś w rodzaju miniaturowego wytaczadła z naostrzonym węglikiem na końcu. Można powiedzieć że spisywało się to znakomicie. Zasadniczo jest jedna różnica, u mnie w przeliczeniu na dzień to wychodził może jeden taki otwór... Ale może dało by się to jakoś zautomatyzować gdyby zdało egzamin u Ciebie...

: 23 wrz 2016, 22:20
autor: pukury
ale 4mm a 18mm to różnica .
egzotyki bywają zdradliwe - to fakt.
i tak Kol. jakoś zamilkł - albo rozwiązał - albo odpuścił :lol:
swoją drogą - jak rozwiązał to mógłby opisać - dla innych.
pzd.

: 23 wrz 2016, 22:51
autor: Yarec
A może wiercić z stabilizacją np. taką tuleją : Obrazek