Czy da się jakoś reanimować transformator?

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

Czy da się jakoś reanimować transformator?

#1

Post napisał: waluś » 05 sty 2016, 19:38

Zrobiłem sobie właśnie skrzyneczkę sterowniczą i chciałem uruchomić próbnie z silnikami, a tu du** :shock:

Znalazłem szybko winowajcę - transformator toroidalny nie daje napięcia na wyjściu. Wcześniej jak testowałem wszystko luzem (bez skrzynki) to działało ok, silniki kręciły z Machem.

Przypomniałem sobie, że jak wierciłem otwór w ściance szafki to omsknęło mi się wiertło i uszkodziłem nieco tą folię bezbarwną na transformatorze. Może to być przyczyną jego niesprawności teraz? I czy da się to jakoś chałupniczo przywrócić do życia?

Mierzyłem omomierzem i na uzwojeniu wtórnym (czerwone kabelki) jest przejście, a na pierwotnym (niebieskie) nie ma.



Tagi:

Awatar użytkownika

allegromtn
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 309
Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
Lokalizacja: Bielawa

#2

Post napisał: allegromtn » 05 sty 2016, 19:45

Mogłeś przerwać uzwojenie. Jeśli masz dostęp do urwanych przewodów to może da się naprawić- zależnie jak mocno uszkodzone.
Dziwi mnie to trochę bo na wierzchu trafo toroidalnego jest zazwyczaj uzwojenie wtórne (to z grubego drutu) więc dziwne że uszkodził byś pierwotne. Pamiętaj też że często w uzwojenie pierwotne wpięty jest bezpiecznik polimerowy (samoodnawialny)- jeśli masz zwarcie w obwodzie bezpiecznik mógł zadziałać a ty podczas pomiarów widziałeś to jako przerwa w uzwojeniu.

Poszukaj czy w obwodzie uzwojenia pierwotnego nie ma jakiegoś bezpiecznika oryginalnie wlutowanego. I podrzuć zdjęcia tego uszkodzenia od wiertła.


Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#3

Post napisał: waluś » 05 sty 2016, 19:51

To jest w zasadzie tylko lekkie zadrapanie (przedziurawienie tej folii), a drut zewnętrzny faktycznie jest bardzo gruby więc nic mi się nie stało, na pewno się nie przerwał. Jak mogę znaleźć to zabezpieczenie?

Awatar użytkownika

allegromtn
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 309
Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
Lokalizacja: Bielawa

#4

Post napisał: allegromtn » 05 sty 2016, 20:02

Tak to wygląda w normalnych trafo
Obrazek
Trzeba jechać po przewodach od uzwojenia pierwotnego DELIKATNIE rozcinając folię zabezpieczającą.

Tu masz na rysunku poglądowym
Obrazek


Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#5

Post napisał: waluś » 05 sty 2016, 20:06

Osz kurcze, ale jak porozwijam tę folię to już jej tak ładnie nie nawinę. Można po w razie czego owinąć póżniej zwykłą izolacją?

EDIT:
Rozwijam i rozwijam tę folię, widzę, że ten gruby drut tez dziabnięty wiertłem jest, ma wyraźny ślad na kilku sąsiednich zwojach, ale przerwany nie jest. Rozwijam dalej, w razie czego będę wiedział przynajmniej jak jest zbudowany transformator.

EDIT2:
Rozwijam całe wtórne uzwojenie, żeby dokopać się do pierwotnego. Już widzę, że będę miał masę drutu na groty do lutownicy :D

EDIT3:
Uff, odwinąłem całe wtórne dokopałem się do pierwotnego i faktycznie dziabnęło tak czubkiem wiertła, ze pomiędzy grubymi drutami przeszło i przerwało cienki drut. Czyli trafo do wyrzucenia, mam zapas grotów do lutownicy na 10 pokoleń i stówę w plecy :(

Sytuacja jak z tej piosenki :lol:


Ale zabezpieczenia jednak nie było.

Awatar użytkownika

allegromtn
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 309
Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
Lokalizacja: Bielawa

#6

Post napisał: allegromtn » 05 sty 2016, 23:27

Jeśli tylko 1 drut jest dziabnięty to możesz spróbować go polutować. Jeśli chodzi o nawinięcie foli to można ją zastąpić czym innym- kwestia tylko że na temperaturę musi być odporne. Taśma izolacyjna raczej się rozlezie pod wpływem ciepła.
Piosenka fenomenalna :smile:
Ja w energetyce pracuje- przytnę tą melodyjkę i ustawie sobie to na dzwonek na służbowym :cool:

Awatar użytkownika

Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2115
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post napisał: Yarec » 16 sty 2016, 05:32

Ta folia (owijka zewnętrzna) to estrofol i jest do nabycia na metry (np. taśma szer. 25 mm).
A jakie to trafo (moc, napięcia) ?


Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#8

Post napisał: waluś » 17 sty 2016, 14:40

Yarec pisze:Ta folia (owijka zewnętrzna) to estrofol i jest do nabycia na metry (np. taśma szer. 25 mm).
A jakie to trafo (moc, napięcia) ?
Dzięki za podpowiedź, ale temat już nie aktualny. Mam nowe trafo.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”