Strona 1 z 2

Budowa napędu do gramofonu- silniczek AC (synchroniczny)

: 26 cze 2015, 19:53
autor: Kamil S.
Witam,
jestem w trakcie budowania gramofonu. Niestety stanąłem na wykonaniu napędu. Pierwszym pomysłem było zastosowanie silnika DC + zasilacz regulowany. Niestety takie rozwiązanie przy talerzu, który wazy 1,5 kg nie spełnia zadania (obroty z czasem przyśpieszają). Drugim pomysłem jest zastosowanie silnika ETA LITOVEL SYNCH. MOT. 1 typ M303 AVA 16 V. I stąd moje pytanie:

1. Jest to silnik zdemontowany z gramofonu pro-ject (podczas pomiarów sprawdziłem, że napięcie do silnika było około 20 V). Czy w takim silniku można zwiększyć ilość obrotów?
2. Posiadam płytkę do tego silniczka. W jaki sposób taką płytkę się programuje?
3. Może ktoś z okolic Krakowa by chciał podjąć się pomocy :))

Nie jestem elektronikiem ani automatykiem stąd takie pytania. Z góry dzięki za pomoc.

: 26 cze 2015, 20:11
autor: ma555rek
Tego silnika nie znam ale wróciłbym do pierwszego rozwiazania na DC
Nie powinieneś polegać na stabilizatorze napięcia tylko kontrolować obroty talerza. I wprowadzić sprzężenie zwrotne do zasilania silnika
Zwykłe porównanie typu za wolno - pełne napięcie, za szybklo połowa napiecia spowoduje ze napęd będzie pulsował momentem wokoło nastawy prędkości. A masa talerza tą pulsację wygładzi.
Bez eketroniki na poziomie nawet amatorskim chyba się nie obejdzie. Ale i amtorski poziom powinien wystarczyć

: 26 cze 2015, 20:38
autor: Kamil S.
Pierwszą opcję już odpuściłem bo musiałbym zastosować stabilizację za pomocą np. zliczania impulsów (podobny system był stosowany w gramofonach unitra). Lub zastosowanie dodatkowego wałka napędzającego (jak już wspomniałem nie znam się zbytnio na elektronice :) )

Chciałbym zrobić to na silniczku synchorniczny. Chyba, że może ktoś zaproponować inny silniczek krokowy z trzpieniem fi 3 mm.

: 26 cze 2015, 20:55
autor: zdzicho
Synchroniczny? hmmm. zaleta ,stale obroty. wada jest uwzględnienie poślizgu ,pomiędzy napędem a talerzem,oraz bardzo dokładne wykonanie przełożenia ,bo brak możliwości regulacji obrotów.
Aby odtwarzać muzykę w dobrej jakości ,trzeba zapewnić stale określone obroty 33 1/3,albo 45 w zależności czy to LP ,czy singiel

: 26 cze 2015, 21:34
autor: Kamil S.
Uważam, że poślizg nie będzie większy niż 5%. Tulejkę do silnika mam wykonaną tak, że wystarczy ręcznie przełożyć pasek na drugie wytłoczenie i wtedy osiąga się obroty 45. W planach mam zastosowanie tulejki z jednym wytłoczeniem i pominięciu płyt 45. Jest to gramofon dla mojego brata na urodziny a on nie posiada singli :) dalej pojawia się problem jak nim wysterować...

: 26 cze 2015, 22:12
autor: diodas1
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że 5% poślizgu to również "poślizg" dźwięku prawie o pół tonu. Nawet dębowe ucho odbierze to jako kocią muzykę.

: 26 cze 2015, 22:24
autor: Kamil S.
Pomyłkowo zjadłem jeden przecinek... chodziło mi oczywiście o 0,5%. Z tego co się orientuję można nawet na silniki synchronicznym zastosować potencjometr i po rozgrzaniu silniczka i talerze do regulować oboroty (oczywiście jeżeli zamierza się dłużej używać gramofonu).

: 28 cze 2015, 00:00
autor: zdzicho
Kamil S. pisze:Pomyłkowo zjadłem jeden przecinek... chodziło mi oczywiście o 0,5%. Z tego co się orientuję można nawet na silniki synchronicznym zastosować potencjometr i po rozgrzaniu silniczka i talerze do regulować oboroty (oczywiście jeżeli zamierza się dłużej używać gramofonu).
Interesujące rzeczy piszesz-nigdy nie słyszałem ,o czymś takim. ćechą silnika synchronicznego jest praca z częstotliwością prądu(brak poślizgu) ,mimo zmiennych obciążeń. Jeśli obroty spadną ,to wypadnie z synchronizmu i się zatrzyma.. może coś nowego odkryłeś- nie sledze na bieżąco tendencji w elektrotechnice :wink:

: 28 cze 2015, 08:19
autor: Kamil S.
Przecież sam wspomniałeś o poślizgu, że należy go uwzględnić. Jak już wspomniałem nie znam się na elektryce i szukam pomocy w budowie gramofonu...(chyba, że chodziło o poślizg paska napędzającego)...

Co do regulacji potencjometrem silnika synchronicznego jest to możliwe... w internecie można znaleźć takie filmiki...

: 28 cze 2015, 12:38
autor: zdzicho
Oczywiście ,ze myślałem o poślizgu paska napędowego ,bo silniki synchroniczne poślizgu nie maja. Poślizg maja (bo muszą mieć) silniki asynchroniczne (stosowane minn. w gramofonach,,Bambino"