Budowa napędu do gramofonu- silniczek AC (synchroniczny)

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

Autor tematu
Kamil S.
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 26 cze 2015, 19:44
Lokalizacja: Kraków

Budowa napędu do gramofonu- silniczek AC (synchroniczny)

#1

Post napisał: Kamil S. » 26 cze 2015, 19:53

Witam,
jestem w trakcie budowania gramofonu. Niestety stanąłem na wykonaniu napędu. Pierwszym pomysłem było zastosowanie silnika DC + zasilacz regulowany. Niestety takie rozwiązanie przy talerzu, który wazy 1,5 kg nie spełnia zadania (obroty z czasem przyśpieszają). Drugim pomysłem jest zastosowanie silnika ETA LITOVEL SYNCH. MOT. 1 typ M303 AVA 16 V. I stąd moje pytanie:

1. Jest to silnik zdemontowany z gramofonu pro-ject (podczas pomiarów sprawdziłem, że napięcie do silnika było około 20 V). Czy w takim silniku można zwiększyć ilość obrotów?
2. Posiadam płytkę do tego silniczka. W jaki sposób taką płytkę się programuje?
3. Może ktoś z okolic Krakowa by chciał podjąć się pomocy :))

Nie jestem elektronikiem ani automatykiem stąd takie pytania. Z góry dzięki za pomoc.


------

Tagi:


ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

#2

Post napisał: ma555rek » 26 cze 2015, 20:11

Tego silnika nie znam ale wróciłbym do pierwszego rozwiazania na DC
Nie powinieneś polegać na stabilizatorze napięcia tylko kontrolować obroty talerza. I wprowadzić sprzężenie zwrotne do zasilania silnika
Zwykłe porównanie typu za wolno - pełne napięcie, za szybklo połowa napiecia spowoduje ze napęd będzie pulsował momentem wokoło nastawy prędkości. A masa talerza tą pulsację wygładzi.
Bez eketroniki na poziomie nawet amatorskim chyba się nie obejdzie. Ale i amtorski poziom powinien wystarczyć
Pasjonat


Autor tematu
Kamil S.
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 26 cze 2015, 19:44
Lokalizacja: Kraków

#3

Post napisał: Kamil S. » 26 cze 2015, 20:38

Pierwszą opcję już odpuściłem bo musiałbym zastosować stabilizację za pomocą np. zliczania impulsów (podobny system był stosowany w gramofonach unitra). Lub zastosowanie dodatkowego wałka napędzającego (jak już wspomniałem nie znam się zbytnio na elektronice :) )

Chciałbym zrobić to na silniczku synchorniczny. Chyba, że może ktoś zaproponować inny silniczek krokowy z trzpieniem fi 3 mm.
------


zdzicho
Posty w temacie: 6

#4

Post napisał: zdzicho » 26 cze 2015, 20:55

Synchroniczny? hmmm. zaleta ,stale obroty. wada jest uwzględnienie poślizgu ,pomiędzy napędem a talerzem,oraz bardzo dokładne wykonanie przełożenia ,bo brak możliwości regulacji obrotów.
Aby odtwarzać muzykę w dobrej jakości ,trzeba zapewnić stale określone obroty 33 1/3,albo 45 w zależności czy to LP ,czy singiel


Autor tematu
Kamil S.
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 26 cze 2015, 19:44
Lokalizacja: Kraków

#5

Post napisał: Kamil S. » 26 cze 2015, 21:34

Uważam, że poślizg nie będzie większy niż 5%. Tulejkę do silnika mam wykonaną tak, że wystarczy ręcznie przełożyć pasek na drugie wytłoczenie i wtedy osiąga się obroty 45. W planach mam zastosowanie tulejki z jednym wytłoczeniem i pominięciu płyt 45. Jest to gramofon dla mojego brata na urodziny a on nie posiada singli :) dalej pojawia się problem jak nim wysterować...
------


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#6

Post napisał: diodas1 » 26 cze 2015, 22:12

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że 5% poślizgu to również "poślizg" dźwięku prawie o pół tonu. Nawet dębowe ucho odbierze to jako kocią muzykę.


Autor tematu
Kamil S.
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 26 cze 2015, 19:44
Lokalizacja: Kraków

#7

Post napisał: Kamil S. » 26 cze 2015, 22:24

Pomyłkowo zjadłem jeden przecinek... chodziło mi oczywiście o 0,5%. Z tego co się orientuję można nawet na silniki synchronicznym zastosować potencjometr i po rozgrzaniu silniczka i talerze do regulować oboroty (oczywiście jeżeli zamierza się dłużej używać gramofonu).
------


zdzicho
Posty w temacie: 6

#8

Post napisał: zdzicho » 28 cze 2015, 00:00

Kamil S. pisze:Pomyłkowo zjadłem jeden przecinek... chodziło mi oczywiście o 0,5%. Z tego co się orientuję można nawet na silniki synchronicznym zastosować potencjometr i po rozgrzaniu silniczka i talerze do regulować oboroty (oczywiście jeżeli zamierza się dłużej używać gramofonu).
Interesujące rzeczy piszesz-nigdy nie słyszałem ,o czymś takim. ćechą silnika synchronicznego jest praca z częstotliwością prądu(brak poślizgu) ,mimo zmiennych obciążeń. Jeśli obroty spadną ,to wypadnie z synchronizmu i się zatrzyma.. może coś nowego odkryłeś- nie sledze na bieżąco tendencji w elektrotechnice :wink:


Autor tematu
Kamil S.
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 26 cze 2015, 19:44
Lokalizacja: Kraków

#9

Post napisał: Kamil S. » 28 cze 2015, 08:19

Przecież sam wspomniałeś o poślizgu, że należy go uwzględnić. Jak już wspomniałem nie znam się na elektryce i szukam pomocy w budowie gramofonu...(chyba, że chodziło o poślizg paska napędzającego)...

Co do regulacji potencjometrem silnika synchronicznego jest to możliwe... w internecie można znaleźć takie filmiki...
------


zdzicho
Posty w temacie: 6

#10

Post napisał: zdzicho » 28 cze 2015, 12:38

Oczywiście ,ze myślałem o poślizgu paska napędowego ,bo silniki synchroniczne poślizgu nie maja. Poślizg maja (bo muszą mieć) silniki asynchroniczne (stosowane minn. w gramofonach,,Bambino"

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”