cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

rozgladam sie za uzywana frezarka i tokarka z lat 90 i mam pytanie czy na takiej maszynie mozna tez obrabiac material w trybie recznym - bez pisania programu? Moze do prostych zadan byloby to wystarczajace? Czasami potrzebuje dorobic do istniejacego elementu jakies otwory czy podciecia.
Ponizej lista maszyn ktore mnie zainteresowaly:
Deckel Maho FP4 60T z 1994 r.
Hermle UWF 902 H z 1994 r.
mazak super quick turn 10 ms z 1991 r.

Pozdrawiam
Marek

tryb MDI

co to znaczy tryb ręczny dla Ciebie? korbki? czy jak?
Mdi pozwoli Tobie na odpalenie wrzeciona, wybranie narzędzia, przesuwu w osiach, włączenie chłodziwa itp, ale z palca w większości przypadków szybciej program napiszesz niż tak będziesz się bawił.
Polecam podstawy G-kodów, naprawdę nic strasznego i o manualu zapomnisz.
Teraz juz te wszystkie camowce z butami mnie pożrą, że neandertalczyk itp.
Podstawy, naprawdę podstawy każdy operator cnc powinien znać tak jak kiedyś uczeń tabliczkę mnożenia.

dance1 pisze:co to znaczy tryb ręczny dla Ciebie? korbki? czy jak?
Mdi pozwoli Tobie na odpalenie wrzeciona, wybranie narzędzia, przesuwu w osiach, włączenie chłodziwa itp, ale z palca w większości przypadków szybciej program napiszesz niż tak będziesz się bawił.
Polecam podstawy G-kodów, naprawdę nic strasznego i o manualu zapomnisz.
Teraz juz te wszystkie camowce z butami mnie pożrą, że neandertalczyk itp.
Podstawy, naprawdę podstawy każdy operator cnc powinien znać tak jak kiedyś uczeń tabliczkę mnożenia.

Witam
Spokojnie nicht Cie nie pożre. Ja zaczołem się uczyć tylko niestety czasu nie starczało a pojawił się cam. No i przygotawanie obróbki w cam-ie jest szybsze. Ale nie uważam nikogo za neandertalczyka - a nazwałbym taką umiejętność sztuką.

robert

Witam,

moje zalozenie bylo takie - maszyne ktore kupimy beda uzywane do malych serii na warsztacie narzedziowym przede wszystkim do bierzacych napraw typu:
- wiercenie,
- rozwiercanie,
- proste frezowanie,
- planowanie powierzchni czolowych,
- toczenie...

Moze zatem nie warto isc w maszyny CNC ale kupic konwencjonalne z korbkami?
Rozumiem ze idac w CNC musialbym stworzyc dodatkowe stanowsko z CAMem tzn. PC + oprogramowanie (CAD-CAM)?

Pozdrawiam
MArek

Poczytaj posty kamara. Dla prostych detali CAM jest zbędny, daje się również pracować mniej więcej tak samo, jak korbkami przy użyciu klawiatury/panelu kontrolnego.

Możliwości wymienionych maszyn nie znam, musisz pytać kogoś, kto na nich pracował.

marek1873 pisze:Witam,

moje zalozenie bylo takie - maszyne ktore kupimy beda uzywane do malych serii na warsztacie narzedziowym przede wszystkim do bierzacych napraw typu:
- wiercenie,
- rozwiercanie,
- proste frezowanie,
- planowanie powierzchni czolowych,
- toczenie...

Moze zatem nie warto isc w maszyny CNC ale kupic konwencjonalne z korbkami?
Rozumiem ze idac w CNC musialbym stworzyc dodatkowe stanowsko z CAMem tzn. PC + oprogramowanie (CAD-CAM)?

Frezowanie to nie jest wbrew pozorom taki sobie prosty temat i określanie go jako "proste frezowanie" jest raczej uproszczeniem. Podczas frezowania cnc możesz "wyprodukować" cały element za jednym podejściem a nawet jednym frezem - mówiąc w dużym uproszczeniu. Nawet na frezarce czterosiowej możesz wykonać element na zasadzie toczenią. Dlatego musisz się najpierw zastanowić jak będą wyglądały elementy które będziesz wykonywał. Na frezarce konwecjonalnej możesz wykonać wszystko to samo co na cnc tylko jest to kwestią czasu. Na frezarce cnc operacje takie wykonuje się szybciej i dokładniej ponieważ cały proces obróbki jest bardziej złożony. A co najważniejsze nikt nie musi siedzieć przy obrabiarce przez osiem godzin. Ale niestety do frezowania musisz mieć mieć przynajmniej jedną osobe która "narysuje" bryłe. Potem stworzy plik z g-codami, całość zaimportuje do obrabiarki, przygotuje materiał i włączy proces obróbki. Przygotowanie materiału na stole obrabiarki jak i samej obrabiarki to jest proces który musisz wykonać w przypadku obrabiarki konwecjonalnej i cnc. Póżniej przy cnc nie trzeba siedzieć.

robert

kubus838 pisze:
Witam
Spokojnie nicht Cie nie pożre. Ja zaczołem się uczyć tylko niestety czasu nie starczało a pojawił się cam. No i przygotawanie obróbki w cam-ie jest szybsze. Ale nie uważam nikogo za neandertalczyka - a nazwałbym taką umiejętność sztuką.

robert

To troche tak jakbys kibel chcial umyc szczoteczka do zebow - efekt bedzie, ale to potrwa

Dla wyjasnienia dodam ze te maszyny maja sluzyc do napraw a nie do budowy nowych komponentow od zera. Zalaczam zdjecia z typowymi naprawami/poprawkami jakie aktualnie stosujemy. Formy do naszej produkcji sa wykonywane na CNC ale w narzedziowniach zewnetrznych wiec i tak nie mamy kodow obrobczych.
Czy uwazacie ze do tego typu napraw lepiej isc w maszyny tradycyjne z korbkami czy w CNC?

burzaxxx pisze: To troche tak jakbys kibel chcial umyc szczoteczka do zebow - efekt bedzie, ale to potrwa

Dokładnie jak piszesz - ha ha ha ha ha.

robert