Strona 1 z 2

Wykrawarki Amada, programowanie RADAN

: 07 kwie 2015, 08:13
autor: malzyk
Witam. Od jakiegoś czasu pracuje jako operator Punchpress Amada, niestety nie bardzo wiem jak przetłumaczyc nazwe na Polski. Wyszukiwałem troche w "internetach" i wychodzi że są to wykrawarki rewolwerowe. Pracowałem przy obsłudze (ustawianie, i zapewnienie ciągu pracy + serwis ) AcuteNT i Apelio 3 z laserem. obie są oczywiście od Amady. Na ten moment pracuje jako programista tych oto maszyn za pomocą Radana. Czy może mi ktoś powiedzieć czy w Polsce jest jakikolwiek rynek pracy na takich maszynach i stanowiskach ? (obecnie mieszkam w GB) Jakie mogą być orientacyjne zarobki ? Wiem że pytanie ogólnikowe, jednak naprawde ciężko znaleźć cokolwiek, a ciężko mi uwierzyc że Radan jest nie popularnym oprogramowaniem skoro tutaj praktycznie każda firma posługuje sie właśnie radanem ( i w mniejszym stopniu inventorem do tworzenia płaskich wzorników )

Pozdrawiam !

: 08 kwie 2015, 10:29
autor: clubber84
Witam,
w Polsce jest taki rynek pracy, jak operator wykrawarek rewolwerowych. Ale nie ma się co spodziewać kokosów - oczywiście wysokość zarobków na tym stanowisku zależy od doświadczenia oraz poziomu wyszkolenia na takich maszynach (najwięcej zarabiają ci operatorzy, którzy sami tworzą szablony i programy na wykrawarki).
Co do oprogramowania do tworzenia szablonów i programów na wykrawarki AMADY, to w Polsce najczęściej używany jest JetCAM oraz amadowski Linea/Punch (o RADANie na maszynach AMADY słyszałem tylko raz).

: 08 kwie 2015, 10:35
autor: malzyk
przez programowanie masz na mysli uzywanie wewnetrznego edytora (tu mam na mysli acnt 2510) czy poprostu pisanie programu ''z palca'' ? A czy orietujesz sie w zarobkach ? Coraz czesciej mysle o powrocie do polski, jednak nie ukrywam ze poziom zarobkow ktory mam tutaj a ktory pewnie bede mial w polsce troche przeraza...

: 08 kwie 2015, 11:18
autor: clubber84
malzyk pisze:przez programowanie masz na mysli uzywanie wewnetrznego edytora (tu mam na mysli acnt 2510) czy poprostu pisanie programu ''z palca'' ? A czy orietujesz sie w zarobkach ? Coraz czesciej mysle o powrocie do polski, jednak nie ukrywam ze poziom zarobkow ktory mam tutaj a ktory pewnie bede mial w polsce troche przeraza...
Mam na myśli tworzenie programów (szablonów) na komputerze (na RADANie, JetCAMie czy PUNCHu) i przesyłanie ich na maszynę - pisanie programów z palca na pulpicie maszyny to droga przez mękę - nie dość, że zajmuje dużo czasu, to jeszcze potrafią wyskoczyć błędy, bo czegoś dopisać się zapomniało (najczęściej takie błędy występują przy pisaniu makr, czyli podprogramów).
W zarobkach się nie orientuję, bo to zależy od regionu, gdzie firma poszukująca pracowników się znajduje oraz od doświadczenia.

: 08 kwie 2015, 11:38
autor: malzyk
Tak jak myslalem, przy maszynie mozna zrobic co najwyzej drobne korekcje programu. A czy w polsce istnieje rynek pracy dla osob wceniajacych zlecenia ? Generalnie tutaj sa osobne stanowiska ''estimator'', osoba zajmujaca sie wycena zlecenia ( zliczenie wybic dluosci spawow i ciec lasera)

: 08 kwie 2015, 13:41
autor: clubber84
malzyk pisze:A czy w polsce istnieje rynek pracy dla osob wyceniających zlecenia ?
Jak najbardziej istnieje, takie stanowisko nazywa się technolog :mrgreen: (można oczywiście łączyć to z zaopatrzeniowcem) - tak jest w firmie, w której aktualnie pracuję - technolodzy wyceniają zlecenia, konsultując się ze mną, czy na narzędziach i na maszynach, które posiadamy wykonamy jakieś zlecenie, czy trzeba np. dokupić potrzebne przy tym lub innym zleceniu narzędzia.
Jeśli klient zaakceptuje, to zamawiają materiały i produkcja rusza.

: 08 kwie 2015, 14:07
autor: malzyk
Wiem jak to brzmi, ale ja prace na wykrawarkach rozpoczelem tutaj i dlatego te nazwy jakos tak nie brzmia zbyt .... znajomo :D

: 13 maja 2015, 16:19
autor: kogoot
Radan jest oprogramowniem ktore Amada UK wybrała zamiast Linea5/Punch5 ale to takze jest uzywane.

: 13 maja 2015, 22:12
autor: Bri
Wycenami zleceń zajmuje się handlowiec od ofert i sprzedaży (salesman)
Technolog (process engineer) zazwyczaj od zaplanowania realizacji zlecenia oraz np. zaprogramowania maszyny.
Oczywiście w małych firemkach ofertujesz, przerysowywujesz detale z pdf, programujesz a potem wrzucasz blachę na stół i patrzysz czy równo tnie :)

Na dobrych handlowców zawsze jest popyt bo słaba sprzedaż jest lepsza od super produkcji.

PS. Współczuję radana, dla mnie to dramat który zatrzymał się w 98r.

: 14 maja 2015, 13:11
autor: malzyk
Niestety, radan jest troche przestarzaly, ale nie mialem okazji pracowac na niczym innym. Nester nie jest najgorszy, jednak mozliwosc rysowania praktycznie nie istnieje. Jak rowniez automatyczny nesting i tooling to poprostu zart, dlatego wszystko tooluje i nestuje samemu. U nas jest osobna osoba do wycen, ja zajmuje sie przerabianiem .ipt na dxf i potem obrabianie w radanie. Mamy swoje biuro desginerow wiec inventor jako tako sluzy mi tylko do robienia flat patternow. Czasem robie jakies mniejsze detale dla pracownikow w radanie, czasem w inventorze. Praktycznie nie zdarza nam sie pracowac na podstawie przerysowywania z rysunkow klientow. Zwsze sa dostarczane rysunki techniczne ktore wycinamy w radanie i odpowiednio skalujemy.