Strona 1 z 5

Start z CNC

: 12 wrz 2014, 22:49
autor: polbright
Witam wszystkich !
Jestem swiezakiem na forum. Mam nadzieje ze umiescilem temat w miare odpowiednim dziale... :) Na szybo chcialbym przyblizyc moja sytuacje, poniewaz interesuje mnie wglebie sie w 'magiczny' temat CNC i wszystkiego co jest z tym zwiazane. Skonczylem studia techniczne => Inzynieria Biomedyczna - w sumie zupelnie nie zwiazane z CNC, ale 'liznalem' tam przy okazji podstawy programowania (pascal, c++) nawet obecnie pisze w c++. Dodatkowo troche elektroniki, mechaniki, automatyki i robotyki rowniez. Niestety troche zawiodlem sie tym kierunkiem i szybko wyjechalem za granice => UK. Obecnie pracuje na laserze (golden laser) i wycinam sobie 'rozne rzeczy' niestety wszystko dzieje sie w osiach X, Y. Dodam ze matma i cala geomotria u mnie to nie problem.
Chcialbym zaczac przygode z CNC i teraz pytanie do doswiadczonych w tej dziedzinie...
Jak oceniacie moje szanse? dodam ze bardzo szybko sie ucze :)
Jak najszybciej moge sie rozwinac i od czego zaczynac zeby szybko ukladalo sie tak jak powinno byc...? => jaki software, ew ksiazki e booki...
Troche juz przegladalem tematow, zwiazanych z CNC, programowanie w G i raczej nie wyglado to skomplikowanie... chyba ze sie myle :)
Dzieki za konkretne odpowiedzi i pomoc :)
Pozdrawiam

: 13 wrz 2014, 15:48
autor: logicsys
Temat byl tu nie jeden i nie dwa :twisted:

Z CNC to jak z byciem lekarzem, musisz sie zdecydowac co konkretnie chcesz robic. Toczyc, frezowac, szlifowac itd.

Kurs ogolnie to wydanie kasy bez sensu, podobno, tutaj malo kto poleca, chyba ze "10 lat krecisz manualnie i chcesz podniesc kwalifikacje"

CNC to zbyt ogolne pojecie, w sumie ludzie mysla ze to jakas super fajna robota, bo maszyny same pracuja itd. A to nic innego jak wyeliminowanie "recznego krecenia". Cala reszte musisz poznac, przychodzi z doswiadczeniem, jakie parametry na jaki material, jak cos zamocowac, jakim narzedziem podjechac itd.

Wg mnie najlepsza szkola, to zatrudnienie sie w narzedziowni. Produkcja jednostkowa, ktos ogarniety, kto pokaze co z czym sie je i w ten sposob najszybciej ogarniesz, staniesz sie wartosciowym pracownikiem. Pozniej oczywiscie mozesz zostac programista, czy technologiem, ale to trzeba czasu.

Od guzikowego do programisty inaczej sie chyba nie da :wink:

No ale to tak mi sie wydaje, na podstawie wlasnej "kariery" :wink:

: 13 wrz 2014, 21:31
autor: kubus838
Witam
Jak kolega wyżej napisał praca na centrach obróbczych, frezarkach cnc itd. to nie jest "ot tack hop siup". Bardzo często chodzisz umazany smarami klejami. To napewno nie jest tak, że zrobisz program na maszyne włączysz, zapuścisz np. frezowanie siadasz i czekasz na efekty a godziny dobrze płatne lecą. Tak nie jest ale trzeba to lubieć. Najczęściej jest tak że robisz sam projekt i dajesz na maszyne a tam robią całą bryłe którą Ty narysowałeś i dopiero jest satysfakcje. Ale jeżeli teraz miałbym(przynajmniej ja) pracować w biurze to dostałbym świra.

Jeżeli chcesz zająć się obróbka na cnc to żadan kurs chyba ci nie pomoże. Najlepiej zacznij praktyke i jednocześnie naukę o obróbce skrawaniem na konwecjonalnych maszynach. Pliki na CNC za pomocą programów CAD/CAM to może każdy (przepraszam za wyrażenie nie chce tu nikogo obrazać ale pokazać skale porownawczą) idiota przygotować jeżeli będzie widział jak obsługiwać oprogramowanie. Tylko co z tego wydzie? Żeby zostać programistą czyli człowiekiem który układa pliki dla cnc to musisz umieć obsługiwać programy CAD/CAM ale do tego musisz znać zasady obróbki skrawaniem po to aby frezów nie używać do toczenia. Jak już to będziesz wiedział to wtedy najwiekszą radość robi element przez Ciebie zaprojektowany i wyprodukowany na cnc. Napewno nie jest tak, że masz kase kupujesz jakieś cnc i już jesteś "bogiem". Najpierw jest nauka (np na obrabiarkach konwecjonalnych) potem praktyka a dopiero na samym końcu są obrabiarki cnc. A jeżeli sam budujesz własną obrabiarke i na niej się uczysz to masz najwiekszą praktykę. Wszelkie błędy które popełnisz są małymi krokami do Twojego sukcesu. A potem dopiero przychodzi kasa.

robert

: 23 paź 2014, 21:21
autor: sebahuana
podepnę się pod temat :)
Ja zacząłem moją przygodę z tokarkami CNC 2 lata temu. W firmie w Anglii w której pracuje zwolniło się akurat miejsce a że nie mogli nikogo znaleźć a wiedzą że gÓpI nie jestem :) to mnie wcisnęli. Praca jest świetna ale tak jak mówią koledzy powyżej też trzeba się trochę narobić. I to podwójnie bo trzeba miksować zdolności manualne z wytężaniem umysłu :) Po dwóch latach nie mam zupełnie problemu z ustawieniem maszyny a i programowanie mi wychodzi nie najgorzej choć wydaje mi się że zanim dojdę do perfekcji to minie wieczność :)
Matematyka to podstawa a ja niestety jestem marny w tej dziedzinie i muszę się ciągle douczać.
Podpiąłem się pod temat bo też właśnie chciałbym się dowiedzieć jakie książki, programy pomogłyby w nauce w tym zawodzie?
Do tej pory uczyłem się na pamięć i chciałbym wreszcie się wziąć za to porządnie :-/
Pozdrawiam

: 29 paź 2014, 17:55
autor: adsso
Witam
Mam pytanie do specjalistów - Czy jestem w stanie wkręcić się w CNC ?
Mam 34 lata, ukończyłem zsz w kierunku tokarz, następnie kontynuowałem naukę w technikum na kierunku: budowa maszyn, ją też skończyłem, zdałem maturę a z racji tego że pracy w fachu nie było wiec poszedłem na studia, niestety zrobiłem skok w bok wybrałem studia nie techniczne, które również ukończyłem. Od siedmiu lat pracuję w handlu tzw. wielkopowierzchniowym, wyciągam miesięcznie w granicach "dwójki" i wszystko było by ok gdyby nie fakt, że czuję wypalenie zawodowe. Robię wiele różnych rzeczy i nic.
Jakiś czas temu odkryłem CNC, to był dla mnie szok, jaki postęp technologiczny przeszła ta branża, spodobało mi się to, trochę poczytałem o tej branży, min. wpadłem na to forum.
podobała by mi się ta robota - tylko czy nie jest za późno? Czekam na Wasze opinie.
pozdrawiam :)

: 29 paź 2014, 18:30
autor: logicsys
Za pozno podobno nigdy nie jest. Tylko zaczynajac w tym fachu mozesz sie rozczarowac poczatkowymi zarobkami, a i pracodawcy na "uczniow po 30tce" jakos mniej przychylnie patrza. (przyjamniej w poprzednich firmach gdzie pracowalem, tak to wygladalo)

Ale probuj :wink:

: 30 paź 2014, 14:18
autor: adsso
OK dzięki logicsys, ktoś jeszcze. może ktoś zaczynał w takim wieku??

: 30 paź 2014, 15:55
autor: bartuss1
znam jednego co zaczynał w wieku 105 ale wtedy był jeszcze małym kamarkiem hehe

: 30 paź 2014, 17:11
autor: adsso
bartuss1 pocieszyłeś mnie :)

: 30 paź 2014, 18:44
autor: bartuss1
w sumie ten burzliwy rozwój cnc w polszy nie jest taki stary, w zasadzie obudził sie na wiekszą skale w 2004 po wejsciu do UE, stąd tez wielu miało wtedy w okolicach 30 lat lub więcej, Kamar chiba jest działajacym zafascynowanym dinozaurem który zgodnie z poprzednim ustrojem powinien byc juz na emeryturze hehe, a mimo to od paru lat wdraża te swoje zabawki zcncawiając stare grzmoty, co w zasadzie wychodzi na plus ...
wielu miało tez po 14 lat, gdy budowali swoje pierwsze cuda techniki.
Generalnie wiek jest mało ważny. Liczy się fascynacja i chęć działania. Oczywistym jest ze jak ci sie nie chce to odkładasz to na później i to pozniej jeszcze na pozniej itd.