Strona 1 z 3
Stałe obroty silnika krokowego 1-2RPM
: 20 mar 2014, 22:46
autor: dragons
Witam.
Potrzebuję wysterować małego krokowca tak żeby miał najlepiej płynne obroty 1RPM > sekundnik zegarowy.
Chcę zrobić taki większy zegar naścienny (halowy). I właśnie mam problem z uzyskaniem stałych obrotów. Najlepiej do takiego precyzyjnego sterowania nadaje się chyba krokowiec.
I szczerze mówiąc nie znam się wcale na elektronice i programowaniu mikro kontrolerów.
Lutownice potrafię obsługiwać i poskładać układ.
Liczyłem że najlepszy byłby silnik 60 kroków obrót czyli krok=6 stopni krok co 1 sekundę
Niestety nie sa chyba powszechnie dostępne w normalnych cenach.
Następny jest 48 kroków na obrót co daje 7,5 stopnia i krok co 1,25 sekundy
Potem jest gorzej 45 kroków 8 stopni krok krok co 3,3(3) sekundy.
Doszedłem do tego że potrzebny mi jest sterownik i dokładny generator igieł (?)
Co moglibyście mi polecić ? Jakie układy silniki.
: 20 mar 2014, 22:59
autor: upanie
Prościej i taniej będzie użyć zwykłego silnika i regulatora obrotów.
Super precyzja chyba do celu nie jest wymagana.
: 20 mar 2014, 23:07
autor: dragons
Zgubienie 1 minuty dziennie to 30 minut w miesiącu.
Ktoś by musiał ruszyć 4 litery i co parę dni poprawiać zegar.
Sprawdzałem już silnik 4 W 60RPM do automatyki przemysłowej. Porażka poza dość sporą niedokładnością lubi się po kilku chwilach nieźle nagrzać.
: 20 mar 2014, 23:23
autor: upanie
No to to ma być poruszanie wskazówką sekund dla wizualizacji czy napęd całego mechanizmu zegara.
W pierwszym przypadku wymagana dokładność niewielka a w drugim ogromna.
Poza tym nie ma znaczenia czego użyjesz. Silnik krokowy sam w sobie nie jest precyzyjny a jego sterowanie i tutaj również możesz mieć duży błąd.
: 20 mar 2014, 23:36
autor: dragons
Silnik ma napędzać cały mechanizm oprócz sekund godziny i minuty.
W Chińskich budzikach jest tylko kwarc jakiś układzik pod czarną kropka i silnik dwukrokowy. A cholerstwo nie ma dostrzegalnych braków w precyzji odmierzania czasu.

: 20 mar 2014, 23:46
autor: upanie
Silnik ma napędzać cały mechanizm oprócz sekund godziny i minuty.
No to co jeszcze pozostaje w zegarze?
...kwarc jakiś układzik pod czarną kropka...
I tu jest tajemnica sukcesu a nie napędzanie zegara silnikiem.
Musisz miec precyzyjne źródło sygnału sterującego a co kręci wskazówkami to mało ważne.
Nawet jak weźmiesz silnik krokowy i sterownik to i tak coś musi mu podawać precyzyjnie impulsy sterujące.
Poza tym kompletnie nie kumam idei tego zegara.
Chcesz mieć silnik napędzający mechanizm a wskazówki będzie napędzać coś innego. Dziwne to wszystko jakieś...
: 21 mar 2014, 00:05
autor: dragons
Silnik się kreci ten 1RPM czyli mamy już sekundnik.
Z tego robimy przełożenie i otrzymujemy minuty potem kolejne i mamy już godziny.
No jak w tym chińskim zegarku.
Czy cokolwiek innego może sobie poruszać to jest nie ważne. Silnik ma mieć po prostu stałe obroty z zegarową dokładnością a ja tam sobie z tym potem zrobię co chcę/potrafię.
>Zegar tkający szalik

: 21 mar 2014, 00:23
autor: diodas1
Chyba nie powiem nic odkrywczego - to zadanie niestety całkowicie przerasta Twoje możliwości. Też nie spotkałem silnika krokowego 60 kroków na obrót.
http://www.akcesoria-cnc.pl/?menu=produkt&id=235 ten silnik wykonuje skok o 1.2 st czyli 5 skoków daje 6st czyli 1 sekundę na skali zegara ale jego sterowanie jest bardziej kłopotliwe niż używane przez użytkowników tego forum. Ponadto potrzebny byłby dokładny generator impulsów o częstotliwości 5Hz. Można też użyć silników 200 kroków na obrót ale nadal pozostaje problem generatora ze stabilizacją kwarcową i ewentualnie przekładni jeszcze przed wskazówką sekundową. Potem następne komplikacje z całą przekładnią minutową i godzinową, ułożyskowaniem itd. Jeżeli jak zeznałeś, z elektroniki wiesz tylko jak się obsługuje lutownicę, to szkoda Twojego wysiłku. Po co Ci to w ogóle?
Jeżeli chodzi tylko o pozyskanie dużego zegara to dużo taniej i prościej jest kupić gotowca
http://allegro.pl/zegar-scienny-big-clo ... 02288.html
[ Dodano: 2014-03-21, 00:32 ]
Pomyślałem sobie że skoro elektroniki zupełnie nie rozumiesz a mechanika jest dla Ciebie banalna to przecież możesz zrobić po prostu zegar mechaniczny z wahadłem. Jeżeli dobrze wszystko ułożyskujesz to masz szansę na wystarczającą dokładność jego pracy. Zegary na wieżach ratuszy też są mechaniczne. Taki zegar może być wystrugany nawet z drewna
http://www.woodenclocks.co.uk/downloads.html
: 21 mar 2014, 01:06
autor: dragons
Można by zastosować generator kwarcowy.
Przydałby się też prosty sterownik mikrokrokowy dajmy 1/64 kroku
Dla silnika 48 kroków daje to 3072 impulsy na minutę czyli 51,2 na sekundę
Dla 45 2880 impulsów czyli 48 impulsów na sekundę. Ładna równa.
Hm mam uzyskać częstotliwość 48 Hz ?
: 21 mar 2014, 02:09
autor: diodas1
Dziwne jakieś te Twoje obliczenia. Przede wszystkim silnik 48 kroków wykonuje tyle kroków na jeden obrót osi a nie na minutę. Zatem pewnie zakładasz że jeden obrót to minuta czyli ten silnik wprost napędza wskazówkę sekundową. Jeżeli takie założenie przyjmiemy to do tego miejsca masz rację. Jednak silnik o takim podziale kroków to zapewne silnik krokowy trójfazowy więc i sterownik do niego nie jest popularny. To też dałoby się obejść o ile razem z silnikiem został wydłubany z urządzenia- dawcy organów także sterownik tego silnika. Jednak takie sterowniki są raczej pełnokrokowe. Na sterownik trójfazowy o podziale 1/64 kroków Chińczycy chyba jeszcze nie wpadli.
Skąd wytrzasnąłeś w ogóle silnik 45 kroków? Przyznam się że takiego nie widziałem.
Jeżeli mimo trudności chcesz zagłębiać się w tajemne pole elektroniki to może taki generator by coś pomógł
http://allegro.pl/generator-kwarcowy-50 ... 66176.html
do tego prosty sterownik pełnokrokowy i silnik powiedzmy 100 kroków na obrót co dałoby 1 obrót silnika co 2 sekundy i dalej potrzebna już przekładnia mechaniczna 1:30 przed wskazówką sekundową . Dla silnika 200 kroków na obrót wystarczy przekładnia 1:15
Inny pomysł to wykorzystanie mechanizmu zegarka elektronicznego ( z tym "kleksem") Należałoby z niego wyprowadzić na zewnątrz sygnał impulsów podawanych na napęd sekundnika (najczęściej 1-no sekundowy), wzmocnić ten sygnał na jakimś wzmacniaczu tranzystorowym i potem wykorzystać do wyzwalania przekaźnika lub stycznika. Kotwiczka przekaźnika mogłaby popychać po jednym ząbku zębatkę współpracującą z sekundnikiem. Oczywiście z generatora kwarcowego 50Hz też da się uzyskać impuls co 1 sekundę ale trzeba dołożyć cyfrowy układ dzielenia przez 50 czyli już trochę dodatkowej elektroniki.