Podstawy podstaw

[jasiu...]

Przykładowo w AUTOCADZIE tworzę sobie prosty element - walec i promieniu 25mm i wysokości także 50mm. Tak stworzony "projekt" zapisuje i odczytuje go za pomocą programu CAM, który przekształca mój "element" na instrukcje dla obrabiarki. Będą to te słynne G-cody. Dobrze rozumuje?

No niestety, rozumujesz źle. Skoro wałek, to niech będzie tokarka. Owszem, możesz za pomocą niektórych formatów (formatu Autocada DWG nie) wyeksportować utworzoną powierzchnię, bądź bryłę do programu CAM i tam dopiero zaczyna się zabawa. Musisz w Camie określić, z jakiego materiału będziesz swój wałeczek toczył, jakim nożem, z którego miejsca będzie dany nóż ruszał do obróbki. Musisz też określić, jak obróbka ma wyglądać - czy nóż będzie szedł po konturze, czy zbierał warstwami, a jak warstwami, to po ile, czy będzie się wcinał w głąb (jak przy planowaniu), czy będzie przesuwał się równolegle do osi przedmiotu, no i dla pozostałych narzędzi to samo (oczywiście punkt wymiany narzędzi ma być określony wcześniej). To tak zgrubnie.

- obejrzyj sobie.

[Majster70]

Najczęściej w ogłoszeniach o pracę spotykam się z wymaganiami znajomości programu Autocad lub Solidworks. I chyba w naukę któregoś z tych programów celowałbym na początek.

Autocad i Solidworks to typowe Cad-y, z tym że Autocad firmy Autodesk jest przeznaczony raczej do pracy 2D, co dla ciebie dyskwalifikuje ten program. Jeżeli miałbym coś doradzać z Autodesku to raczej Inventor. Cena wspomnianych programów to kilkanaście-kilkadziesiąt tys. zł, a to tylko sam moduł Cad, bo Cam musisz kupić od innego producenta.
Możesz używać pirackiej wersji, lub rozejrzeć się za czymś tańszym, np Alibre, BobCad czy innych, jest ich trochę.
Z punktu widzenia pracodawcy: nikt rozsądny nie przyjmie do pracy technologa/programisty tylko z teoretyczną znajomością Cama - przynajmniej jeśli chodzi o obróbkę skrawaniem. Dlaczego? Bo programy Cam służą przeważnie do programowania skomplikowanych detali (jeżeli chodzi o skrawanie), których programowanie z pulpitu jest niemożliwe lub zbyt skomplikowane. Prostsze prace przeważnie szybciej zaprogramuje frezer/tokarz(operator) przy obrabiarce. A do bardziej zaawansowanych detali nie wyobrażam sobie puszczania programów napisanych przez prawie laika...
Podsumowując, (jeśli mówimy o pracy a nie hobby) :
-musisz znać podstawy rysunku
-podstawowe narzędzia pomiarowe
-trochę postać przy maszynie i uczyć się początkowo puszczając programy napisane przez innych,
-potem uruchamiać programy napisane przez siebie na sterowaniu obrabiarki
-potem pisać własne używając Cama

Cada możesz się uczyć od początku startując razem z podstawami rysunku bo jedno z drugim się zazębia.

Być może na rynku usług graficznych gdzie nie wymagana jest specjalna dokładność i plotery są tanie "ścieżka kariery" jest trochę inna, może tylko tak jest przy obróbce skrawaniem w przemyśle, ale jakoś w to wątpię.

[DominikMarcin]

Witam,
Podobny temat jest tutaj,

https://www.cnc.info.pl/topics86/od-pro ... t43267.htm

może inne podejscie do tematu ale może pomoże

A z wiekszością powyżej sie zgadzam
Pozdrawiam

[Patyk]

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Zacząłem rozglądać się za oprogramowaniem płatnym, co nieco znalazłem w satysfakcjonującej mnie kwocie.
Niektórzy sprzedawcy oprogramowania, umożliwiają studentom użytkowanie ich oprogramowania (nie wiem czy są to pełne wersje, czy okrojone) za okazaniem legitymacji studenckiej. Będę badał ten temat.

jasiu... - jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów

Ogólnie w najbliższych miesiącach mam zamiar katować wybrany program CAD i... uczyć się operować g-codami? Bo to chyba taka podstawa podstaw. Coś jak nauka chodzenia u niemowlaka
Może później załapie się na "guzikowego".

Jeszcze raz bardzo dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

[Majster70]

Niektórzy sprzedawcy oprogramowania, umożliwiają studentom użytkowanie ich oprogramowania (nie wiem czy są to pełne wersje, czy okrojone) za okazaniem legitymacji studenckiej. Będę badał ten temat.

Jeżeli chodzi o Cad-y, to Siemens(dawniej EDS) oferuje niekomercyjną wersję Solid Edga, oraz miał podobną historię z Cam-em NX(dawniej Unigraphics) oferowanym razem z książką Krzysztofa Augustyna (udzielającego się na tym forum) również w bezpłatnej wersji niekomercyjnej. Miały te programy ograniczenia w funkcjonalności, Cad - Solid Edge brak możliwości wymiany danych z wersją normalną i innymi Cad-ami, Cam- chyba coś z postprocesorem - nie można generować programów na obrabiarki czy jakoś tak. W przypadku NX-a (Unigraphicsa) to ma on tą wadę, że to jeden z najbardziej zaawansowanych systemów Cam (o ile nie nr 1) i może być trudny do nauki. W dość grubej książce z musu są tylko podstawowe wiadomości o frezowaniu do 3 osi, nadmieniono o frezowaniu 3 osie + 2 indeksowane i 5 osiach, toczenie pominięto.

[Graphart]

SolidEdge, wersja 45 dniowa:

Kod: Zaznacz cały

http://www.plm.automation.siemens.com/pl_pl/products/velocity/solidedge/free-solid-edge.shtml