Poszukaj starszej wersji programu Signlab firmy Cadlink.
Robi dokładnie to co potrzebujesz i robi to o wiele lepiej
niż wiele profesonalnych programów CAM.
Ten program był dołączany pod różnymi nazwami, przez różnych producentów do
wielu modeli maszyn grawerskich od przeszło dwudziestu lat ale istniał i istnieje
jako wersja samodzielna. Ma postprocesory do kilkudziesięciu różnych systemów
sterowania. Ma nawet możliwość tworzenia ścieżki freza w oparciu o plik BMP i inne
bitmapy ale głównie służy do pracy w 2D. Najlepsza do twoich celów jest wersja 5.5
bo późniejsze są przeładowane funkcjami.
Pozdrawiam, AndrzejJS
Jakie oprogramowanie do frezowania powierzchni liter.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 638
- Rejestracja: 22 lis 2008, 13:59
- Lokalizacja: 3miasto
- Kontakt:
Popieram wybór kolegi, nadal zastanawiam się jaki sens maja nowe programy kiedy już dawno wymyślono tak dobry soft? ?AndrzejJS pisze:Poszukaj starszej wersji programu Signlab firmy Cadlink.
Robi dokładnie to co potrzebujesz i robi to o wiele lepiej
niż wiele profesonalnych programów CAM.
artstudio - program od ktorego zaczynalem swoja przygode z komputerami
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 508
- Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
- Lokalizacja: Europa
Przypuszczam że jedyną możliwością jest odkupienie programu od kogoś
kto go już nie potrzebuje. Tę wersję sprzedawano z kluczem do gniazda PLT
a później z kluczem USB. Płaciło się około 12000 złotych (w przeliczeniu na
dzisiejsze złotówki) za program a tak naprawdę za ten klucz.
Kiedyś odwiedzając firmę sprzedającą maszyny grawerskie dostałem ładny kartonik
z dwiema książkami i płytą instalacyjną za trochę ponad 100 złotych i powiedziano mi
że mogę to sobie zatrzymać i testować do woli a kiedy zdecyduję się na ten program
i zapłacę całą sumę to dostanę klucz i numer seryjny.
Wiem że kursowały wśród ludzi kopie które nie wymagały klucza ale to inna sprawa.
Pozdrawiam, AndrzejJS
kto go już nie potrzebuje. Tę wersję sprzedawano z kluczem do gniazda PLT
a później z kluczem USB. Płaciło się około 12000 złotych (w przeliczeniu na
dzisiejsze złotówki) za program a tak naprawdę za ten klucz.
Kiedyś odwiedzając firmę sprzedającą maszyny grawerskie dostałem ładny kartonik
z dwiema książkami i płytą instalacyjną za trochę ponad 100 złotych i powiedziano mi
że mogę to sobie zatrzymać i testować do woli a kiedy zdecyduję się na ten program
i zapłacę całą sumę to dostanę klucz i numer seryjny.
Wiem że kursowały wśród ludzi kopie które nie wymagały klucza ale to inna sprawa.
Pozdrawiam, AndrzejJS