Strona 1 z 4
Przewalifikowanie Ślusarz -operator CNC
: 14 paź 2012, 21:52
autor: Radek111
Witam wszystkich !
Z zawodu jestem ślusarzem, kilka lat po szkole pracowałem w wyuczonym zawodzie. Później przez wiele lat pracowałem w innych branżach. Do pracy w zawodzie ślusarza powróciłem pracując za granicą. Miałem wtedy okazję popracować na giętarkach AMADA, w pobliżu pracowały inne maszyny sterowane numerycznie np. wykrawarki młoteczkowe. Pracując w agencjach pracy czasowej za granicą, w zawodzie ślusarza trafiały mi się różne zlecenia, np. praca na wysokości, montaż konstrukcji stalowych zimą na zewnątrz itd. Dobiegam 50-tki i szukam pracy na dłużej i w lepszych warunkach. Praca przy obrabiarkach CNC byłby dla mnie szansą na stabilizację zawodową. Czytając wypowiedzi na forum jestem jednak pełen obaw, o to czy sobie poradzę. Nigdy nie byłem mocny z matematyki(z geometrii było lepiej)
Dużo czasu spędzam przy komputerze i mam jakieś podstawy zawodowe, ale nie uczę się już tak szybko jak kiedyś. Muszę utrzymywać rodzinę i dlatego jakieś długie szkolenia nie wchodzą w grę. Znalazłem takie
http://startcnc.pl/kursy/lodz czy ktoś mógłby coś na temat tego szkolenia napisać, a może w Łodzi jest jakieś inne sprawdzone i warte uwagi.
Mam świadomość że takie szkolenie jest jak nauka alfabetu, jak już się go nauczę to mogę zacząć czytać, ale do pisania (programów)droga daleka !
Mam nadzieję że nadal będzie brakować ludzi do pracy przy CNC i może znajdę gdzieś pracę przy produkcji długich serii, nie wymagającą wielkiej wiedzy i praktyki. Jeżeli na kursie uznam że sobie nie poradzę to trudno zrezygnuje.
A może napisze ktoś kto ,,późno'' tak jak ja próbował się przekwalifikować !
Pozdrawiam Radek
: 14 paź 2012, 22:41
autor: janale
Witam serdecznie,
Bardzo bliskie są mi doświadczenia kolegi, jeżeli mógłbym w czymś pomóc, to jestem do dyspozycji. Wręcz zachęcam kolegę do walki o swoją przyszłość. Na początku, jeżeli chodzi o zakres przyszłych czynności, to należy, jak mówią marketingowcy, się zpozycjonować. Pisałem o tym w
https://www.cnc.info.pl/topics77/kurs-c ... htm#283886 . Należy wybrać zakres prac, który koledze najbardziej leży. Nie wiem, czy kolega pracuje, czy już nie, sugerowałbym zamiast pójścia na kurs znaleźć pracę w "pobliżu" cnc i uczyć się na doświadczeniach, nic specjalnego, żadnej matematyki na początku, po prostu być "przy sprawach związanych z CNC". Trochę czasu poświęconego na taką pracę pokaże koledze kierunek rozwoju i wtedy można pomyśleć o kierunkowym kursie. I jeżeli już kurs, to na maszynach edukacyjnych/przemysłowych ze sterowaniem standardu przemysłowego. Takich, jakie będą w przyszłej pracy, wtedy można się już specjalizować. Rozpoczynanie od kursu teoretycznego ma małą skuteczność powodzenia przy rzeczywistej maszynie.
Pozdrawiam
: 14 paź 2012, 22:55
autor: MlKl
Na przekwalifikowanie zawsze jest pora, ino w tym przypadku trzeba się liczyć z tym, że praca będzie polegała na naciskaniu tego samego guzika przez 8 godzin, a płaca ukształtuje się na poziomie niewiel wyższym, niż minimalna.
: 14 paź 2012, 23:04
autor: WZÓR
MlKl pisze:Na przekwalifikowanie zawsze jest pora, ino w tym przypadku trzeba się liczyć z tym, że praca będzie polegała na naciskaniu tego samego guzika przez 8 godzin, a płaca ukształtuje się na poziomie niewiel wyższym, niż minimalna.
..... do tego dojdzie praca dwuzmianowa , a jak trafi na nocki to już całkiem p****.
P.s.
.... jak widać , ciężko to nazwać stabilizacją zawodową.
Mariusz.
: 14 paź 2012, 23:50
autor: Radek111
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź !
Dziękuję janale za wsparcie,jednak warto spróbować. Kilka razy zmieniałem zawód, może i tym razem pomimo obaw sobie poradzę.
Kiedyś zajmowałem się maszynami szwalniczymi(miałem mały zakładzik)najpierw do każdej pierdoły wzywałem mechanika, po kilku latach już sam wiele rzeczy naprawiałem, a w końcu mnie zaczęto prosić o pomoc i zdarzało mi się naprawiać maszyny na odległość, wypytując przez telefon o co chodzi i mówiąc krok po kroku co trzeba zrobić żeby usterkę usunąć. Niestety i w tej branży przyszedł kryzys i trzeba było szukać czegoś innego. Pracując przy giętarkach w Holandii łapałem po woli o co chodzi. Jak to zwykle bywa duże zamówienia dla firmy się skończyły i czasowi pracownicy z Polski zostali zwolnieni jako pierwsi. Dla pracodawcy jesteś wart tyle ile potrafisz. Operatora CNC w 5 minut nie zastąpi się innym. Byle kmiot za granicą, jak tyko przychodzi do roboty, może spokojnie żyć i utrzymać rodzinę. W mojej ojczyźnie Polsce ludzie pracują ciężej, lepiej się starają, pomimo to pracodawców ,,nie stać'' na uczciwą zapłatę. Polacy w porównaniu z innymi nacjami są na prawdę zdolni, szkoda tylko że we własnym kraju nie mogą związać końca z końcem. Ja już nawet nie próbuję, żona i dzieci mieszkają w PL ja niestety musiałem wyjechać za chlebem i tam będę musiał się uczyć. Ale kurs w PL jest na początek niezbędny. Mając papier że takowy ukończyłem mogę się starać o jakąś choćby najprostszą pracę CNC i myślę że pracując np. na terenie Niemiec rodzinę utrzymam. O ile tylko znajdzie się ktoś kto takiego zielonego po kursie zatrudni !
A czy jest ktoś kto napisze coś na temat tych szkoleń
http://startcnc.pl/kursy/lodz . Może ktoś był u nich na szkoleniu i napisze czy warto zainwestować, albo poleci jakieś inne w Łodzi ?
: 15 paź 2012, 09:26
autor: easy2002
Witaj
Zgadzam się z przedmówcami a zwłaszcza z kolegą "janale"
to jest możliwe tylko wymaga trochę czasu i nakładów sił
Służę pomocą z mojej strony na tyle na ile będę potrafił .. bo sam się uczę ...

: 15 paź 2012, 11:17
autor: WZÓR
Radek111 pisze:... A czy jest ktoś kto napisze coś na temat tych szkoleń
http://startcnc.pl/kursy/lodz . Może ktoś był u nich na szkoleniu i napisze czy warto zainwestować,...
https://www.cnc.info.pl/topics86/kursy- ... 132,70.htm
Mariusz.
: 15 paź 2012, 11:57
autor: MlKl
Temat polecanych kursów CNC co jakiś czas się przez forum przewija. Osobiście cienko to widzę, bo jak ktoś nie ma smykałki, ani kontaktu na co dzień z maszynami CNC, to z kursu wyniesie niewiele. Przy tym jest to temat cholernie szeroki, i nie da się przeszkolić w kilka tygodni na wszystkie możliwe typy maszyn i oprogramowania do ich obsługi.
Pracodawca nie pyta o kwit, pyta, co pracownik faktycznie potrafi. A jak pyta o kwit, to raczej mu chodzi o udokumentowaną praktykę, a nie kurs teoretyczny.
No i trudno ocenić, czy kolejne zapytanie o kolejny kurs nie jest w istocie kryptoreklamą owego, zapodawaną przez organizatora w miejscu, w którym przebywają potencjalne ofiary dokształta...
: 15 paź 2012, 12:05
autor: Radek111
Dziękuję za odpowiedzi i wsparcie !
Dzwoniłem właśnie do firmy start CNC, myślę że się zdecyduję. Mieszkam w okolicy Łodzi i tutaj kurs jest w styczniu. Postaram się być wtedy w PL. Pytałem czy wcześniej powinienem się postarać o jakąś literaturę i zapoznać się z tematem. Odradzano mi to, mój rozmówca stwierdził że lepiej kurs rozpocząć od zera, niż wprowadzać nieuporządkowane wiadomości do głowy. Jeszcze raz dziękuję za pomoc, wsparcie i rady !
Odezwę się na pewno jak już będą w mojej sprawie jakieś konkrety!
: 15 paź 2012, 12:12
autor: MlKl
No i organizator zrobił ci wodę z mózgu, bo jak zaczniesz od dziś czytać pilnie tylko to, co o CNC znajdziesz na tym forum, to do stycznia będziesz o CNC wiedział więcej, niż da ci jakikolwiek kurs.