pierwszy krok to stalilna ram
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 61
- Rejestracja: 21 lis 2006, 06:59
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
kostner
Widze ze z pierwotnych zalozen to tylko Stal zostala
Miło że ktoś zwrócił uwagę masz rację ale marzenia o solidnej konstrukcji zostały, przesunę je tylko w czasie o jakieś x lat .
Jestem na etapie wykonywania ramy i niedługo przedstawię szczegóły budowy mojej maszynki. Na forum jest wiele ambitnych planów z których tylko pozostaje.
[ Dodano: 2007-01-25, 05:52 ]
Co do pytania - jak wyznaczyć ugięcie - nikt nic konkretnego nie podpowie
[ Dodano: 2007-01-25, 06:05 ]
I jeszcze jedno pytanie - oby nie bez odpowiedzi
Podoba mi się ŁOŻYSKO SAMONASTAWNE W OPRAWIE ŻELIWNEJ TYPU UCF
Czy rozważał ktoś możliwość mocowania wałka prowadnicy w takiej oprawie.
Widze ze z pierwotnych zalozen to tylko Stal zostala
Miło że ktoś zwrócił uwagę masz rację ale marzenia o solidnej konstrukcji zostały, przesunę je tylko w czasie o jakieś x lat .
Jestem na etapie wykonywania ramy i niedługo przedstawię szczegóły budowy mojej maszynki. Na forum jest wiele ambitnych planów z których tylko pozostaje.
[ Dodano: 2007-01-25, 05:52 ]
Co do pytania - jak wyznaczyć ugięcie - nikt nic konkretnego nie podpowie
[ Dodano: 2007-01-25, 06:05 ]
I jeszcze jedno pytanie - oby nie bez odpowiedzi
Podoba mi się ŁOŻYSKO SAMONASTAWNE W OPRAWIE ŻELIWNEJ TYPU UCF
Czy rozważał ktoś możliwość mocowania wałka prowadnicy w takiej oprawie.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3671
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
- Lokalizacja: zapytaj
- Kontakt:
ogrom rzeczy jakie stają na drodze podczas budowy swojego cnc jest czasem zniechęcające a na dodatek brak ze strony finansowej jest czasem gwoździem do trumny .. Co do tych wielkich planów budowy to spotykam się nie tylko na tym forum , potem cichnie wszystko i przechodzi w zapomnienie ...jacekosw pisze:Na forum jest wiele ambitnych planów z których tylko pozostaje.
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... to nacisnij POMÓGŁ :]
Pomogłem... to nacisnij POMÓGŁ :]
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 61
- Rejestracja: 21 lis 2006, 06:59
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
gmaro,
Jestem pewien że gdyby kolega chciał dużo mógłby podpowiedzieć odnośnie np. ugięcia prowadnic, może bardziej merytorycznie poproszę
Gdzieś na forum czytałem już o "wielkościach" na jednych 0,1 jobi wrażenie na innych 0,001 jest codziennościągmaro pisze:Co do tych wielkich planów budowy to spotykam się nie tylko na tym forum , potem cichnie wszystko i przechodzi w zapomnienie ...
Jestem pewien że gdyby kolega chciał dużo mógłby podpowiedzieć odnośnie np. ugięcia prowadnic, może bardziej merytorycznie poproszę
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1290
- Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
- Lokalizacja: Haan / Niemcy
To ze Ci sie podoba nie oznacza ze sie nadaje Prowadnica w ramie tylko na sztywno i to na jak najwiekszej powierzchni. Jezeli przykrecasz prowadnice osiowo musisz dobrze wyznaczyc ich dlugosci aby po naciagnieciu uniknac naprezen. Co prawda sa one porzadane ale wymagaja specjalnej konstrukcji ramy no i w stopniu w jakim jestes w stanie naciagnac walek to tylko rame wykrzywisz i zadnego pozytku z tego nie bedzie. Gdy zamocujesz walek w oprawie sciskajacej to musi on byc w tej oprawie osadzony na kilka cm im wiecej tym lepiej. Wieksza sztywnosc no i oprawy dobrze spasowane - odpowiednie katy. Co do ugiecia to musisz podac wiecej szczegoloow. Czy ruchomy bedzie stool czy brama no i ile to bedzie wazylo wszystko.jacekosw pisze: I jeszcze jedno pytanie - oby nie bez odpowiedzi
Podoba mi się ŁOŻYSKO SAMONASTAWNE W OPRAWIE ŻELIWNEJ TYPU UCF
Czy rozważał ktoś możliwość mocowania wałka prowadnicy w takiej oprawie.
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1243
- Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
UCF w obudowie nie jest łożyskiem skośnym, oporowym ...a więc teoretyzując nie nadaje się na mocowanie śruby.....
ale pomyśl....przy takich niedużych obrotach oraz niewielkich napreżeniach takie łożysko powinno długo pracowac i nic sie złego nie będzie działo to w końcu siła któa odziaływuje ...
+ jest taki, że są to łożyska uchylne...co niweluje wszelkie niewspółosiowosci ...
ja takie mam i nic się złego nie dzieje...narazie...a jak sie coś zacznie dziac to 11pln i masz nowe..
ale pomyśl....przy takich niedużych obrotach oraz niewielkich napreżeniach takie łożysko powinno długo pracowac i nic sie złego nie będzie działo to w końcu siła któa odziaływuje ...
+ jest taki, że są to łożyska uchylne...co niweluje wszelkie niewspółosiowosci ...
ja takie mam i nic się złego nie dzieje...narazie...a jak sie coś zacznie dziac to 11pln i masz nowe..
-
- Posty w temacie: 4
Obliczenia
Witaj,
kup sobie po prostu ksiazke na ten temat. Co pare lat jest wznawiany katalog wzorow obliczeniowych. Jak to dzielo pare lat temu kupilem to nosilo tytul: "Wzory, wykresy i tablice wytrzymalosciowe" panow Michala i Tadeusza Niegodzinskich. To jest moim zdaniem absolutny niezbednik swiadomego konstruowania. Na poczatku nie wyjdziesz ze zdumienia jak wiotkim wbrew pozorom materialem jest stal nie mowiac o alumiunium (choc ma inne zalety). Zobaczysz tez jak wiele mozna zyskac dobierajac odpowiedni ksztalt profilu czy strukture calej konstrukcji (lub niefrasobliwie stracic). Wychodzi mi ze pret fi 25 dlugi na 76 cm wygnie sie pod 10 kG na srodku o 0.23 mm, a pod wlasnym ciezarem o 41 mikrometrow (mam nadzieje ze sie nie pomylilem . Stryopianowym literkom to nie zaszkodzi ale jesli tak wyciete detale mialyby do siebie pasowac to kiepsko to widze. Rezonans przy 10 kg na srodku wychodzi 1.3 KHz (hmm - na czuja myslalem ze nizej - pomylka w obliczeniach?). Wrzeciono 24000/sec to 400Hz ale harmoniczne... Ciekawe jakie sa doswiadczenia madrzejszych ode mnie? Zwroc uwage ze sztywnosc okraglego preta rosnie z czwarta (!) potega jego srednicy, czyli fi 30 mm ugnie sie 2x mniej niz fi 25 itd, a rezonans podniesie @10kg 1.44x. Uwazaj tez by nie 'napuscic' na siebie dwoch zbyt sztywnych elementow bo sie pozabijaja - konstrukcja sie zatnie albo peknie. Przepraszam ze medrkuje ale mnie kilka lat temu takie obliczenia zdrowo otrzezwily i nauczyly szacunku dla materii i obliczen. Jak sie uda dzieki obliczeniom uniknac sporych i trudnych do odwrocenia klopotow to satysfakcja jest niemala
Powodzenia
kup sobie po prostu ksiazke na ten temat. Co pare lat jest wznawiany katalog wzorow obliczeniowych. Jak to dzielo pare lat temu kupilem to nosilo tytul: "Wzory, wykresy i tablice wytrzymalosciowe" panow Michala i Tadeusza Niegodzinskich. To jest moim zdaniem absolutny niezbednik swiadomego konstruowania. Na poczatku nie wyjdziesz ze zdumienia jak wiotkim wbrew pozorom materialem jest stal nie mowiac o alumiunium (choc ma inne zalety). Zobaczysz tez jak wiele mozna zyskac dobierajac odpowiedni ksztalt profilu czy strukture calej konstrukcji (lub niefrasobliwie stracic). Wychodzi mi ze pret fi 25 dlugi na 76 cm wygnie sie pod 10 kG na srodku o 0.23 mm, a pod wlasnym ciezarem o 41 mikrometrow (mam nadzieje ze sie nie pomylilem . Stryopianowym literkom to nie zaszkodzi ale jesli tak wyciete detale mialyby do siebie pasowac to kiepsko to widze. Rezonans przy 10 kg na srodku wychodzi 1.3 KHz (hmm - na czuja myslalem ze nizej - pomylka w obliczeniach?). Wrzeciono 24000/sec to 400Hz ale harmoniczne... Ciekawe jakie sa doswiadczenia madrzejszych ode mnie? Zwroc uwage ze sztywnosc okraglego preta rosnie z czwarta (!) potega jego srednicy, czyli fi 30 mm ugnie sie 2x mniej niz fi 25 itd, a rezonans podniesie @10kg 1.44x. Uwazaj tez by nie 'napuscic' na siebie dwoch zbyt sztywnych elementow bo sie pozabijaja - konstrukcja sie zatnie albo peknie. Przepraszam ze medrkuje ale mnie kilka lat temu takie obliczenia zdrowo otrzezwily i nauczyly szacunku dla materii i obliczen. Jak sie uda dzieki obliczeniom uniknac sporych i trudnych do odwrocenia klopotow to satysfakcja jest niemala
Powodzenia
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:17
- Lokalizacja: Krakow
Obliczenia
Witaj,
kup sobie po prostu ksiazke na ten temat. Co pare lat jest wznawiany katalog wzorow obliczeniowych. Jak to dzielo pare lat temu kupilem to nosilo tytul: "Wzory, wykresy i tablice wytrzymalosciowe" panow Michala i Tadeusza Niegodzinskich. To jest moim zdaniem absolutny niezbednik swiadomego konstruowania. Na poczatku nie wyjdziesz ze zdumienia jak wiotkim wbrew pozorom materialem jest stal nie mowiac o alumiunium (choc ma inne zalety). Zobaczysz tez jak wiele mozna zyskac dobierajac odpowiedni ksztalt profilu czy strukture calej konstrukcji (lub niefrasobliwie stracic). Wychodzi mi ze pret fi 25 dlugi na 76 cm wygnie sie pod 10 kG na srodku o 0.23 mm, a pod wlasnym ciezarem o 41 mikrometrow (mam nadzieje ze sie nie pomylilem . Stryopianowym literkom to nie zaszkodzi ale jesli tak wyciete detale mialyby do siebie pasowac to kiepsko to widze. Rezonans przy 10 kg na srodku wychodzi 1.3 KHz (hmm - na czuja myslalem ze nizej - pomylka w obliczeniach?). Wrzeciono 24000/sec to 400Hz ale harmoniczne... Ciekawe jakie sa doswiadczenia madrzejszych ode mnie? Zwroc uwage ze sztywnosc okraglego preta rosnie z czwarta (!) potega jego srednicy, czyli fi 30 mm ugnie sie 2x mniej niz fi 25 itd, a rezonans podniesie @10kg 1.44x. Uwazaj tez by nie 'napuscic' na siebie dwoch zbyt sztywnych elementow bo sie pozabijaja - konstrukcja sie zatnie albo peknie. Przepraszam ze medrkuje ale mnie kilka lat temu takie obliczenia zdrowo otrzezwily i nauczyly szacunku dla materii i obliczen. Jak sie uda dzieki obliczeniom uniknac sporych i trudnych do odwrocenia klopotow to satysfakcja jest niemala
Powodzenia
[ Dodano: 2007-02-28, 23:18 ]
33 Hz Niestety..
kup sobie po prostu ksiazke na ten temat. Co pare lat jest wznawiany katalog wzorow obliczeniowych. Jak to dzielo pare lat temu kupilem to nosilo tytul: "Wzory, wykresy i tablice wytrzymalosciowe" panow Michala i Tadeusza Niegodzinskich. To jest moim zdaniem absolutny niezbednik swiadomego konstruowania. Na poczatku nie wyjdziesz ze zdumienia jak wiotkim wbrew pozorom materialem jest stal nie mowiac o alumiunium (choc ma inne zalety). Zobaczysz tez jak wiele mozna zyskac dobierajac odpowiedni ksztalt profilu czy strukture calej konstrukcji (lub niefrasobliwie stracic). Wychodzi mi ze pret fi 25 dlugi na 76 cm wygnie sie pod 10 kG na srodku o 0.23 mm, a pod wlasnym ciezarem o 41 mikrometrow (mam nadzieje ze sie nie pomylilem . Stryopianowym literkom to nie zaszkodzi ale jesli tak wyciete detale mialyby do siebie pasowac to kiepsko to widze. Rezonans przy 10 kg na srodku wychodzi 1.3 KHz (hmm - na czuja myslalem ze nizej - pomylka w obliczeniach?). Wrzeciono 24000/sec to 400Hz ale harmoniczne... Ciekawe jakie sa doswiadczenia madrzejszych ode mnie? Zwroc uwage ze sztywnosc okraglego preta rosnie z czwarta (!) potega jego srednicy, czyli fi 30 mm ugnie sie 2x mniej niz fi 25 itd, a rezonans podniesie @10kg 1.44x. Uwazaj tez by nie 'napuscic' na siebie dwoch zbyt sztywnych elementow bo sie pozabijaja - konstrukcja sie zatnie albo peknie. Przepraszam ze medrkuje ale mnie kilka lat temu takie obliczenia zdrowo otrzezwily i nauczyly szacunku dla materii i obliczen. Jak sie uda dzieki obliczeniom uniknac sporych i trudnych do odwrocenia klopotow to satysfakcja jest niemala
Powodzenia
[ Dodano: 2007-02-28, 23:18 ]
33 Hz Niestety..
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 26
- Rejestracja: 06 mar 2005, 20:35
- Lokalizacja: krobia
wybaczcie ze odświeżę temat ale strasznie mnie w oczy uderzył ostatni post mimo tego ze jest sprzed 3 lat
Sam zaczynam się interesować teoria wykonania obrabiarki liczenie odpowiednich sil itp
a Książka o które wspomniałeś no wszystko ładnie ale ci Panowie się nazywają Niezgodzińscy !! a nie Niegodzińscy
Moze to malo wazne ale my tez bysmy nie chcieli aby przekręcali nasze nazwiska prawda??
Sam zaczynam się interesować teoria wykonania obrabiarki liczenie odpowiednich sil itp
a Książka o które wspomniałeś no wszystko ładnie ale ci Panowie się nazywają Niezgodzińscy !! a nie Niegodzińscy
Moze to malo wazne ale my tez bysmy nie chcieli aby przekręcali nasze nazwiska prawda??