Strona 1 z 2

dobór steperów

: 05 maja 2010, 09:18
autor: riat
Witam!

Kombinuję ploter CNC.

Pole a raczej przestrzeń robocza to x:400, y:500, z:100 (mm)
Materiał obrabiany: twarde pianki PS, poliuretanowe, spienione PCV, PM(plexi), MDF, drewno.
Ponieważ jestem amator!!!!!!!!!!!!!!!!! w tych „klockach” więc sprawę zacząłem „profesjonalnie inaczej”
Kupiłem 3 płytki pod sterowniki SSK-B02, skompletowałem części zlutowałem i są.

Pracując w CAD-zie cały czas nad konstrukcją plotera, zmieniając to i owo w miarę postępu prac doszedłem do problemu silników, sposobu ich montażu w ploterze itd

Czyli silniki.
I tu problem i prośba o pomoc!!!!!!!

Kilka uwag „profesjonalnego inaczej”

1 każda z osi x,y,z jest obciążona w różnym stopniu.
Najbardziej ( u mnie) x bo musi pokonać opory związane z frezowaniem, „wozić” oś y i z wraz z silnikami ( 2 razy po jakieś 0,7 kg lekko licząc) no i konstrukcją (też dobrych kilka kilogramów). Wozić musi precyzyjnie i powoli a jak trzeba szybko!!!
Tu planuję jakiś 6-cio przewodowy steper z momentem 1,5- 2 Nm i prądem 3 – 4 A

2 Druga oś y ma już tylko do pokonania opory frezowania plus „wożenie „ już tylko osi z.
Szacuję, że to gdzieś połowa tego co ma do roboty napęd osi x
Planuje to „załatwić” steperem gdzieś około 1Nm

3 Napęd osi z to „robota” tylko 10cm góra dół i to dosyć „radko” w porównaniu z resztą. Myślę, że 0,5 Nm da radę.

Do każdej z osi dobiorę inną średnicę śrub pociągowych tak by optymalizować wszystko, w tym wagę.

I teraz prośba!!!!!!!!!!!
Proszę o krytykę mojego zamysłu. Wylanie wszystkiego co tylko się da !!!!! Zniosę „z podniesionym czołem” bowiem nie liczy się etykieta lecz KTO krytykuje!!!!!

Czy pomysł aby „pomieszać” typy steperów będzie do strawienia dla moich sterowników?
Czy dam radę sterować tym „wynalazkiem” z np. Mach 2 lub 3?

Przekopałem forum, konstrukcje Kolegów i wszyscy stosują tzw „komplety” lub „zestawy” jak kto woli. Tzn te same zestawy sterownik – steper dla wszystkich osi.

Teraz odpowiedź na nie zadane pytanie: a po co to? „czemu to ma służyć” „ nudzisz się pan czy co”. Chcę mieć kompaktowe, lekkie, przenośne urządzenie ale o wymaganej sztywności i akceptowalnych parametrach do pracy w różnych pozycjach , także „do góry nogami”.
Ma to zapewnić specjalny sposób ustalania położenia „ustrojstwa” w przestrzeni, a to już mój osobisty wkład „w podbój kosmosu”

Pozdrówka

: 05 maja 2010, 13:03
autor: krzysiekgrab
Imo w każdej osi może być inny silnik (ważne, aby tylko podołał), oraz inny sterownik(sterownik musi zapewnić odpowiedni prąd dla silników). W programie Mach3 definiujemy liczbę kroków silnika na posuw 1mm, prędkość, oraz przyśpieszenie i tyle. Nie widzę przeciwwskazań dla kolegi pomysłu.

: 05 maja 2010, 17:12
autor: Leszek_Z
riat pisze:3 Napęd osi z to „robota” tylko 10cm góra dół i to dosyć „radko” w porównaniu z resztą. Myślę, że 0,5 Nm da radę.
obawiam się że taki słaby silniczek w osi z bedzie stanowczo za mały.Wbrew pozorom ale to właśnie zetka bywa czasami najbardziej obciążona.Jak będziesz frezował jakiś relief 3D to zobaczysz jak zetka musi się narobić.

: 05 maja 2010, 18:43
autor: smouki
nie doczytałem, czy nie napisałeś z czego będzie konstrukcja, bo to jest różnica pchać aluminium, a pchać stal

: 05 maja 2010, 20:11
autor: riat
To ma być stal!!!!
Alu jest o'k ale jakoś nie mam do niego zaufania.
Montaż przez skręcanie konstrukcji podstawowej mało wiarygodne a spawanie kłopotliwe.
Nie wiem, może się mylę ale jakoś nie czuję al.
Jak to mówią "żelazło to żelazło"!
pozdrówka

: 05 maja 2010, 20:54
autor: smouki
no stal, czy żelazo (jak to nazywasz), o polu roboczym 400x500 na pewno będzie kompaktowe, lekkie i przenośne. Różne średnice śrub w celu optymalizacji... w jakim kierunku optymalizacji? co do słabego silnika osi "z" ("bo nie będzie używana") Nie wiadomo jakie wrzeciono i jak rozwiązana oś "z", jej waga. jeden obrazek jest wart więcej jak 1000 słów, wrzuć na forum projekt w jakim stadium by nie był to i dużo więcej będzie można powiedzieć

: 05 maja 2010, 21:40
autor: zacharius
wszystko się da tylko po co? stosowanie silników o momencie, na pierwszy rzut oka, z naddatkiem wbrew pozorom ma w sobie sens taki że taka oś może szybciej śmigać w te i wewte, jest bardziej pewna . przy większej ilości frezowania jak płaskorzeźba jest odczuwalna sprawa. zetka jest dość obciążona osią wbrew pozorom. może zaistnieć taka sytuacja - wchodzimy frezem w twardszy materiał silnik nie podołał i zgubił nieco kroków. mach bez sprzężenia zwrotnego z silnika ( a w przypadku krokowców właśnie tak jest) nie będzie wiedział o zgubionych krokach, w wyniku tego w najlepszym przypadku przy wyciąganiu freza mamy połamany frez, jak frez jest mocny to zryty materiał.
pytanie teraz czy warto?

: 05 maja 2010, 22:31
autor: smouki
zacharius, i trafiłeś w dyche! czekamy na premierę projektu

: 05 maja 2010, 22:53
autor: riat
smouki pisze:no stal, czy żelazo (jak to nazywasz), o polu roboczym 400x500 na pewno będzie kompaktowe, lekkie i przenośne. Różne średnice śrub w celu optymalizacji... w jakim kierunku optymalizacji? co do słabego silnika osi "z" ("bo nie będzie używana") Nie wiadomo jakie wrzeciono i jak rozwiązana oś "z", jej waga. jeden obrazek jest wart więcej jak 1000 słów, wrzuć na forum projekt w jakim stadium by nie był to i dużo więcej będzie można powiedzieć
Witam ponownie!
A to "obrazek" z aktualnego stanu projektuObrazek

: 05 maja 2010, 23:16
autor: smouki
będę się przyglądał, idea podobna do mojej następnej frezarki, tylko zamiast profili kwadratowych będą ceowniki. Oj jak ja bym chciał umieć rysować w cad'ie