cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam jestem nowo zarejestrowanym forumowiczem choć czytelnikiem już jakiś czas. Amatorsko zajmuje się budową samochodów na koncie mam zbudowaną replikę Lotusa 7 na podzespołach Forda sierry teraz chce zabudować na podobnym podwoziu nadwozie własnego projektu.
Przy lotusie bardzo dużo czasu zajmowało mi robienie form pod laminaty a wręcz było to utrapieniem uzyskanie obłości elementów nadwozia oraz symetryczność kopyt (np. błotników prawy lewy).
I tu właśnie pomysł aby kopyta do form frezować na cnc a projekty wykonywać na programach typu solidworks, materiałem do obróbki może być styropian. Problem to wymiary liczyłem że będę potrzebował min. xyz 1,5m x 1,5m x 0,7m.
Czy jest to możliwe żeby wykonać taki sprzęt bez ogromnych nakładów finansowych w garażu ?. Na jakie problemy mogę się natknąć?. Czy jakieś specjalnie mocne silniki będę musiał mieć?. Proszę o radę czy się w to pakować.

da sie, ale zara sie Kimla wypowie ze sie nie da

Witaj, też o tym myślałem. Pewnie że się da.
W jaki sposób wykonywałeś formy? Może warto zrobić formę na modelu już?

to nic trudnego.. najprościej model owijasz w folie, taśmy..
i laminujesz...

Pakuj się w to jak najbardziej!!!Jeśli jak piszesz forma może być nawet ze styro to zwykłe krokówki sobie doskonale poradzą.I masz koniec z brakiem symetrii,narysujesz lewo a prawo narysuje się samo-w 2 sekundy... No do konceptu to formy nie znajdziesz-sam ją sobie zrobisz-swoją maszyną!

tanifon pisze:Pakuj się w to jak najbardziej!!!Jeśli jak piszesz forma może być nawet ze styro to zwykłe krokówki sobie doskonale poradzą.I masz koniec z brakiem symetrii,narysujesz lewo a prawo narysuje się samo-w 2 sekundy... No do konceptu to formy nie znajdziesz-sam ją sobie zrobisz-swoją maszyną!

Nie takie HOP....


powiem koledze ,że dla człowieka który nie bawił się w projektowanie na komputerze to zaprojektowanie modelu w programie CAD a potem przygotowanie pliku do obróbki to nie takie łatwe....

rallyman- nie wiem czy dobrze Cię kojarzę z forum KitCars....

wracając do tematu, jeśli Twoim największym problemem jest odbicie lustrzane ( a podejrzewam ,że tak jest) to proponuję Ci zamiast pchać się w CNC zrobienie prostej maszynki kopiującej z tym ,że lustro.
tzn robisz ze styro tylko jedną stronę auta , dajmy na to prawą
potem przytykasz do tej strony rysik kopiarki a z drugiej strony wrzeciono frezuje Ci lustro....

trudno mi to jest opisać ale brak mi czasu na rysunki,

w każdym bądź razie taki prosty kopiał dla lustra można stworzyć na kilku prowadnicach , 2 listwach zębatych + 1 koło zębate...

kiedy listwa jedna jedzie w prawo druga poprzez kółko jest odpychana w lewo...

mam nadzieję ,że trochę pomogłem

pozdrawiam

Nie mówię,że wszystko to jest łatwe.Zbudowanie swojej maszynki także nie jest proste.
Ale wszystkiego można się nauczyć.Jeśli się chce lub jeśli masz potrzebę by uprościć i ułatwić sobie pracę. A po jakimś czasie sam stwierdzasz-jakie to proste...

Witajcie

pabloz90 wykonywałem od razu formę negatyw bez modelu z czego się dało, płaskie i wypukłe płaszczyzny i z cienkich sklejek drewnianych, obłości z styroduru szpachlowane i obrabiane ręcznie. Nawiasem mówiąc szybciej pospawałem ramę, złożyłem podwozie i napęd niż te formy do siebie spasowałem

tanifon ale laminując model zamiast negatywu będzie trzeba wiele pracy włożyć w wykończenie powierzchni po laminowaniu do malowania i żelkot najlepiej byłoby natryskowo nałożyć

251mz co do projektowania cad to już jakieś podstawy znam ale wiele pracy przede mną
masz racje pamiętasz mnie z forum kitCars prezentowałem tam też quady robione na silniku z malucha

Zebrałem myśli i pomysł jest taki :
robię model w solidworks
na cna frezuje negatyw w styro
zabezpieczam przed topieniem styro
natryskiem żywica, laminowanie i natryskiem żelkot
wykończenie powierzchni i powstaje kopyto
dalej to już rozdzielacz i laminowanie gotowego elementu

tak chyba najprościej ?

Tak chyba tak. Ja swoją drogą czytałem o tworzeniu modeli w nieco inny sposób. Co prawda sporo pracy ręcznie trzeba zrobić, ale myślę że to co najważniejsze to maszyna obrabia.
W każdym razie sprawa wygląda tak. Tworzysz model powiedzmy maski samochodu w 3d. Dalej tworzymy z danego modelu wręgi (coś jak w modelarstwie) i mocujemy je co daje nam efekt takiej konstrukcji jakby. Potem na to mocujemy siateczkę dosyć gęstą układamy na niej np. włókno szklane i dalej to już jak tworzenie laminatu (warstwowo). Całość po wyschnięciu obrabiamy element na cnc nadając rysy i detale itp.

Tylko czy to się sprawdzi? To tylko taki pomysł który po części wyczytałem a po części domyśliłem ale czy się to sprawdzi? Tak czy inaczej należy wykonać trochę pracy ręcznie.

Przepraszam jeśli coś nie fachowo powiedziałem, ale w tej dziedzinie jeszcze wiele się muszę nauczyć.

PS. Mogą koledzy podać link do tego forum? Czytam trochę w tym kierunku może i tam dołączę

mozna jeszcze gorącym drutem wycinać, np manualnie na wczesniej przygotowanych wzorcach, a jesli chodzi o maszyne to ploter termiczny z osia obrotową na przykład, mozna przeciez tanio taki wykonac, w 2 osiach np wyciąć kształt w stepny i potem po kawałku po obrocie detalu zdejmowac milimetry a reszte dopiescic papierem sciernym,
programowanie frezarki wieloosiowej jest trudne ale plotera termicznego pryszcz, na przykładzie lotusa 7 bo tak bedzie bardziej obrazowo - nosek od grilla stawiam klocek na kole obrotowym - wycinam w 2 d obrys góra dół, potem obracam to o 90 stopni i wycinam smukłośc boków, a zaokraglenia zbieram po warstwie na przemian z jednej i drugiej strony, wykonując jedną próbną sztukę zapisuję sobie wszystkie proste linie kodu, takze przy nastepnej sztuce łącze to wszystko w jeden program i juz wystarczy tylko klocek połozyc na stoliku obrotowym i detale będą wylatywac, jesli ne chodzi o obróbkę seryjną tegoż elementu jako kopyta - chociaz zdziwiłbys się ile jest fanów lotusa 7 (między innymi i ja ) - to wykonywanie kolejnych elementów jest równie proste i co najwazniejsze powtarzalne