cnc.info.pl - FORUM CNC

W tym roku koncze szkole, technikum mechaniczne - specjalizacja operator obrabiarek numerycznych cnc. Chcialbym was zapytac czy mam jakies szanse pracowac w tym zawodzie. Sytuacja jest taka ze po tym technikum prawde mowiac niewiele wynioslem i nie znam sie na wielu rzeczach (nie znam dobrze rysunku technicznego, narzedzi skrawajacych, itp.). ale czy mimo to mialbym szanse dostac prace w zakladzie? Jesli mialbym jakies szanse pracy na takim stanowisku to jakby wygladaly pierwszy miesiace mojej pracy? Tzn pytam o to czy od razu zostalbym rzucony na glebokie wody (zrob to i to i radz sobie sam), czy tez mialbym jakis okres przeszkolenia (bylbym trzymany za reke i przynajmniej na poczatku tlumaczonoby mi co i jak mam robic)?
Co powinna potrafic osoba chcaca odbyc jakis staz lub podjac prace jako operator? (tak zebym ewentualnie wiedzial czego mam sie douczyc)

Wiem ze moje pytania sa troche smieszne ale za kilka miesiecy koncze technikum i zastanawiam sie czy moglbym zaczac robic cos w tym kierunku mimo to ze niewiele potrafie w tym zawodzie. Dodam jeszcze ze posiadam certyfikat zdanego kursu na programiste maszyn cnc (sinumerik 840d), ktory robilismy w szkole.

Dziękuje z góry za odpowiedzi

hejka
furas zapytaj ty siebie samego czy ty naprawde chcesz pracowac w tym zawodzie?
tez jestem po technikum mechanicznym, nie bylem orlem ale naumialem sie ile sie dalo
nie zmienilo to jednak faktu ze uczyc przyszlo mi sie dalej w pierwszej firmie w ktorej pracowalem. i w nastepnej. i tak jest do dzisiaj.
kazdy dzien ,kazde zlecenie i element to nowe wyzwanie.
chyba ze chcesz byc tylko guzikowym i to ci wystarczy.
szkoda ze olewales przedmioty w technikum, rysunek, materialoznastwo, mechanika i
narzedzia, bhp bo to by ci troszke ulatwilo start.
jak dawales sobie rade na praktykach?
praca na cnc jest naprawde satysfakcjonujaca i czasem dobrze platna ale
nie jest to latwy kawalek chleba.
pozdro

Jesli chodzi o miesieczne praktyki w 3 klasie to my nic nie robilismy tam poza przypatrywaniem sie... ale raz w tygodniu od 2 klasy mielismy zajecia na szkolnych warsztatach (z poczatku zwykla obrobka reczna, pozniej tokarki, szlifierki, frezarki) oczywiscie na maszynach konwencjonalnych. Jak nauczyciel wszystko wytlumaczyl na poczatku zajec to pozniej nie mialem wiekszych problemow przy pracy.
Chodzi mi o to czy jesli poszedlbym na jakis staz do zakladu to czy powinienem juz znac sie bardzo dobrze na rysunku technicznym na wszystkich maszynach i samochodzielnie dobierac wszystkie narzedzia do pracy? Czy na poczatku ktos by mi wszystko tlumaczyl co z czym i jak?
Nie mam pojecia jak sie maja sprawy w zakladzie pracy wiec pytam. Koncze za niedlugo szkole i zastanawiam sie czy moglbym cos robic w tym kierunku. Wiadomo ze od razu nie chce byc nie wiadomo kim, z czasem wielu rzeczy bym sie nauczyl i moglbym probowac piac sie wyzej.

W każdym zakladzie może byc inaczej.
Nikt z nas też nie pozjadal wszystkich rozumów na początku.
Sluchaj doswiadczonych starszych kolegów , ale nie we wszystkim
bo niektórzy mają stare nawyki.Kombinuj jak można zrobic lepiej
i szybciej.
Podpatruj jak można zrobic to co inni ręcznie, na CNC.
Zaangażowanie Twoje dostrzeże pracodawca i będzie się staral Ci pomóc.

Tutaj na forum większosc doszla do efektywniejszej pracy ciekawoscią
jak można obrabiac na innych maszynach niż nasi przodkowie.
Będziesz się musil szkolic sam caly czas aż do emerytury aby byc
na bieżąco z nową techniką.
Powodzenia. My się nauczylismy to i Ty potrafisz.Jesli masz chęci to nic
strasznego

furas pisze:...Chodzi mi o to czy jesli poszedlbym na jakis staz do zakladu to czy powinienem juz znac sie bardzo dobrze na rysunku technicznym na wszystkich maszynach i samochodzielnie dobierac wszystkie narzedzia do pracy? Czy na poczatku ktos by mi wszystko tlumaczyl co z czym i jak?...

Witam
Jeśli załapiesz się na staż w jakimś tam zakładzie to na pewno będziesz miał przyjemność (?) spotkać się i zapoznać z programistą , ustawiaczem (o ile będzie zatrudniony) i z operatorem/ami maszyn CNC.
Bądź pewien ,że od razu nie rzucą Ciebie na tzw. ,,głęboką wodę''.
W pierwszym etapie przejdziesz szkolenie stanowiskowe (obsługa maszyn CNC , BHP , itd.).
... trudno powiedzieć , co będzie dalej , gdyż różnie taka rekrutacja przebiega (zależy od zakładu), ale prawdopodobnie najwięcej czasu przy maszynie spędzisz (przynajmniej na początku) z operatorem , który bacznie będzie się przyglądał Twojej pracy, a z czasem sam się przekonasz i zweryfikujesz Swoje wiadomości.

Matador napisał/a:

...Sluchaj doswiadczonych starszych kolegów , ale nie we wszystkim
bo niektórzy mają stare nawyki.Kombinuj jak można zrobic lepiej
i szybciej....

... albo wsadzą na ,,minę'' i dlatego sądzę , że w pracy nie ma kolegów , lecz ,,znajome twarze''.

osobiście miałem to szczęście, że zawodu programisty operatora nauczyłem się w mojej pierwszej pracy od życzliwego pana Wojtka(tu pozdrawiam ), nie miałem pojęcia co i jak gdyż kończyłem technikum elektryczne a nie mechaniczne, pozostali starzy wyjadacze na początku to nawet przez ramię nie dali popatrzeć , ale widząc moje chęci i ciekawość z czasem zaakceptowali mnie jako gościa, z którym będą spędzać pół bożego dnia, sądzę, że jeśli tylko zechcesz to Ci się uda, co do umiejętności to warto mieć podstawy, jeśli umiesz czytać nieskomplikowany rysunek techniczny to już coś, jeśli wiesz co to uchwyt, imak, głowica, łoże, wrzeciono, posuw itp. to tak na prawdę tylko od Ciebie zależy czy sobie poradzisz, bo na początku nikt nie będzie od Ciebie wymagał żebyś był alfą i omegą, przecież dopiero co skończyłeś szkołę , powodzenia

Dziekuje wszystkim za udzielenie odpowiedzi
Mam jeszcze takie pytanie czy jest jakas szkola (typu studium) zeby douczc sie pewnych rzeczy potrzebnych przy takiej pracy? Znacie lub robiliscie sami jakies studium czy kursy?

W zakładzie mechanicznym ważny jest rysunek, czyli umiejętność czytania wszystkich dostępnych oznaczeń na rysunku technicznym. Jak masz możliwość to ćwicz już teraz. Widzę też że dużą rolę gra umiejętność pomiarów detali, obsługa narzędzi pomiarowych. Czasami młodzi jak mierzą to mówi że jest 35 i trochę zamiast 35.15. Następnie to rodzaje narzędzi skrawających i uchwytów narzędziowych. To jest ważne żebyś wiedział co do czego zastosować. Obsługa maszyn i mocowanie materiału, to jak trafisz na zakładzie w miarę przyjaznych ludzi to ci wytłumaczą. No i powodzenia. Czas i ćwiczenie czyni mistrza.

Najawazniejsze to postawic kolegom flaszke to wiele moze pomoc a nie zaszkodzi.
A reszta zalezy od ciebie...

pprzemo88 pisze:Najawazniejsze to postawic kolegom flaszke to wiele moze pomoc a nie zaszkodzi.
A reszta zalezy od ciebie...

temu panu polac prosze bo dobrze i madrze gada
faktycznie flacha topi lody i ustawia ludzi przychylnie
pozdro