sterowanie frezarką cnc - not PWM

[Leoo]

Nie wiem czy dobrze rozumuję ale to ten TDA2050 jest za słaby??

zaznaczam że chciałbym wysterować silnik o momencie 3Nm i przy prądzie uzwojenia 4A.. dlatogo szukam wzmacniacza z niezłą wydolności prądową....

Będę z niecierpliwością oczekiwał na efekty projektu Kolegi

[Jerzu]

Będę z niecierpliwością oczekiwał na efekty projektu Kolegi

czemu? Masz jakieś domysły... to jest mój pierwszy taki projekt dlatego przyznaję się, że nie wiem wszystkiego a wszelkich rad chętnie wysłuchuję

Nie badź nieśmiały

[Leoo]

W zamierzchłych czasach, kiedy technika impulsowa była w powijakach, istniały konstrukcje sterowników silników krokowych oparte na liniowych stopniach wyjściowych. Szybko okazało się, że prędkości obrotowe silników są stanowczo za małe, więc zaczęto podnosić napięcie zasilania, włączając w szereg z uzwojeniem fazowym oporniki. Chcąc podwoić napięcie trzeba było wstawić opornik o mocy i oporności porównywalnej z fazową. W ten sposób można podwyższać napięcie prawie bez ograniczeń tyle, że moc tracona w sterowniku przekracza moc silnika tyle razy, ile razy podwyższyliśmy napięcie.
Dziś mamy do dyspozycji wysokosprawne i wysokowydajne sterowniki impulsowe (PWM, chopper itp.).
Moje domysły są takie, że Kolega polegnie w projekcie, podobnie jak Autor następującego:
https://www.cnc.info.pl/topics14/sterow ... t16285.htm

Jeśli tytuł wątku był by w stylu "Oldskulowy sterownik silnika skokowego" to ja Cię proszę bardzo.

[ma555rek]

jednak muszę sprawić żeby raz płynął on od A+ do A- a potem z A- do A+ .....Nie mogę stosować H-bridge bo dostanę wtedy znów PWMa..

no to zostaje koledze układ zasilania +/- czyli wspominana już końcówka akustyczna.
Inna rzecz że krokowe niezależnie jak statycznie zasilane to gdy mają się kręcić to tak jakby zawsze był jakiś PWM.
A skad taka awersja do tej regulacji?

W zamierzchłych czasach, kiedy technika impulsowa była w powijakach, istniały konstrukcje sterowników silników krokowych oparte na liniowych stopniach wyjściowych. Szybko okazało się, że prędkości obrotowe silników są stanowczo za małe, więc zaczęto podnosić napięcie zasilania, włączając w szereg z uzwojeniem fazowym oporniki.

Jest jeszcze sposób z dwoma równoległymi napieciami - niskie odpowiednie dla silnika zasilanego bez opornikówz którego silnik zasilany jest stale i do tego podłączane równolegle napiecie wysokie na czas rozruchu i "napełniania "prądem indukcyjności cewki silnika - gdy wartość osiągnie właściwy poziom komparator wyłącza klucz wysokonapieciowy pozostawiajac w obwodzie zasilanie niskie.
Tylko czy to nie jest jednak coś zbliżonego do pracy impulsowej?

[Leoo]

Tylko czy to nie jest jednak coś zbliżonego do pracy impulsowej?

I o to się wszystko rozbija. Po co dziś wynajdywać koło?

[ Dodano: 2009-10-22, 23:59 ]

Jest jeszcze sposób z dwoma równoległymi napieciami - niskie odpowiednie dla silnika zasilanego bez opornikówz którego silnik zasilany jest stale i do tego podłączane równolegle napiecie wysokie na czas rozruchu i "napełniania "prądem indukcyjności cewki silnika - gdy wartość osiągnie właściwy poziom komparator wyłącza klucz wysokonapieciowy pozostawiajac w obwodzie zasilanie niskie.

Mam taki magnetofon MDS442. Jest w nim elektromagnes zasilany w ten sposób. Sprzęt ma prawie 30 lat.

[ma555rek]

Po co dziś wynajdywać koło?

pewnie pędzony ciekawością
Ale zasilanie dwunapieciowe tylko pozornie jest skomplikowane - bo dwa napięcia.
W zamian czysty prostokąt prądu w cewce bez żadnych hałasów od harmonicznych, pełna synchronizacja niezależnie od prędkości biegu silnika i wzgledem predkości dużo dłużej niż w czoperach moment obrotowy bliski nominalnemu.
Więc może? Sczególnie przy własnej - np "akustycznej" końcówce mocy.
I płytkę łatwo zaprojektować bo raptem powtórzyć tylko moduły dla każdego kanału

[Leoo]

Ale zasilanie dwunapieciowe tylko pozornie jest skomplikowane - bo dwa napięcia.

Ale to przecież jest zwykły chopper (PWM) jedynie niepotrzebnie skomplikowany drugim napięciem i opornikiem. Po co takie sztuki? Klasyczny chopper eliminuje właśnie wytracający moc opornik i automatycznie (w pętli) zapewnia właściwą wartość prądu.
Jeśli chodzi o końcówki mocy audio, to trzeba zwrócić uwagę, że są konstruowane pod kątem minimalnych zniekształceń a nie minimalnych napięć nasycenia tranzystorów jak to ma miejsce w wypadku np. L298. Można zaadoptować wzmacniacz audio ale nie typowy klasy AB tylko klasy D.