cnc.info.pl - FORUM CNC

witam. w warsztacie w ktorym ucze sie obslugi maszyn chcialbym wykonac jakis zderzak do tokarki, gdyz zauwazlylem ze tam ciagle operator dotacza tulejki do roznych dlugosci surowki. w jednym moim topiku
tu na temat mocowania przedmiotu we wrzecionie pojawil sie temat zderzaka na zasadzie korka wsadzonym w otwor przelotowy. chcialbym zrobic taki zderzak do mojego warsztatu, chcialbym zobaczy jakich wy uzywacie, wezmy pod uwage takze te zderzaki przy ktorych robione sa otwory i wytaczanie. prosze o jakies zdjecia waszych zderzakow.

Kolego luk_asz01 czy uważasz że jeżeli by to było takie proste to by tego nie zastosowano w nowych tokarkach . Widzisz nawet szczęk nie masz jednych do wszystkiego masz twarde ,miękkie prawe, lewe, podtoczone tak samo masz ze zderzakiem w zależności od średnicy detalu, długości, średnicy otworu .

Chodzi Ci o to, że kiedy robisz coś z pręta i odetniesz już gotową sztukę i trzeba ponownie wysunąć pręta na jakąś odległość to nie wiesz ile??
Jeżeli chodzi o tokarkę numeryczną to ja sobie z tym problemem radzę w taki sposób że po odcięciu detalu podjeżdża mi nuż do planowania na Z=0 a X na trochę wyżej niż jest średnica pręta i w tym momencie kończy się program. Następnie wysuwa się samodzielnie pręta na taką odległość aby nuż trochę zabielił czoło i po problemie. Może się wydaje to trochę trudne bo nie zawsze wysunie się na taką samą odległość a niekiedy może w ogóle nie zabielić, ale jak się już nabierze wprawy to później będzie się wysuwać tego pręta z taką wprawą że to już nie będzie żaden problem.

to moze zrobmy tak. prosze zalaczac zdjecia lub rysunki i opisywac do czego sluzy dany zderzak. wtedy moze podzieli sie to na grupy i kazdy cos sobie dobierze moze ktos ma naprawde cos ciekawego co kazdy moglby sobie podpatrzec i zmalpowac.

Jeżeli chodzi o zderzak do wrzeciona to można go zrobić jako tulejkę rozprężną.. po górze wymiar powiedzmy -0.1 niż średnica wrzeciona.. w otworze stożek skręcany śrubą i całą tulejkę ponacinać podobnie jak tulejka ER.. wkładasz do wrzeciona skręcasz śrubą (klucz nasadowy z długim wysięgiem) - tulejka się rozpręża i masz opór.

luk_asz01 pisze:witam. w warsztacie w ktorym ucze sie obslugi maszyn chcialbym wykonac jakis zderzak do tokarki, gdyz zauwazlylem ze tam ciagle operator dotacza tulejki do roznych dlugosci surowki. w jednym moim topiku
tu na temat mocowania przedmiotu we wrzecionie pojawil sie temat zderzaka na zasadzie korka wsadzonym w otwor przelotowy. chcialbym zrobic taki zderzak do mojego warsztatu, chcialbym zobaczy jakich wy uzywacie, wezmy pod uwage takze te zderzaki przy ktorych robione sa otwory i wytaczanie. prosze o jakies zdjecia waszych zderzakow.

Kolego to się ucz widać fachowiec tak wymyślił i pewnie tak jest dobrze

Kilka zdezakow .

bob35 pisze:Kolego to się ucz widać fachowiec tak wymyślił i pewnie tak jest dobrze

nie zawsze jest dobrze tak, jak ktos wymysli...

[ Dodano: 2009-05-04, 22:07 ]
do kolegi: luk_asz01, zalezy jaki zderzak chcesz stosowac, do wystawiania automatycznego materialu czy do wystawiania recznego? stosowany na glowicy rewolwerowej czy we wrzecionie nmaszyny? czy wkladasz material przyciety i nie wiesz na ile wystawiac kazda sztuke czy robisz z preta? dopiero jak na to odpowiesz to bedzie mozna cos doradzic...

Draco pisze:skoti napisał/a:

A wlasnie ze nie skoti

ale lipa. cos sie zrobilo przy cytatach i nie spojazalem. juz poprawione, dzieki za spostrzegawczosc...