cnc.info.pl - FORUM CNC

Cześć.
Przy frezowaniu kanału/szczeliny (trasa freza po lini prostej) moja szczelina wygląda jak na rysunku Próba 2: gdzie wymiar B jest mniejszy niż średnica A.
Jesli wrócę tą samą trasą szczelina ma ścinaki prawidłowe jak na rysunku Próba 3
O co chodzi?
Czy to kwestia konstrukcji freza? Czy chcąc uzyskać wymiar szczeliny równy średnicy freza musze zawsze robić przejazd w 2 strony?

Są luzy w osi Y (w X pewnie też ale to by wyszło przy frezowaniu szczeliny po osi Y).
Frez jedną stroną ciągnie do materiału, a drugą odpycha, stąd gdy ma luzy na prowadzeniu to delikatnie skręca.
Przy wierceniu frez lata na wszystkie strony, więc rozbija otwór.
Gdy zaczyna jechać w bok, to siły dociągają go do jednej strony.
I dlatego pierwotny otwór jest większy niż szerokość dalszego rowka.

wawrus pisze: ↑

30 sie 2024, 13:02

Czy chcąc uzyskać wymiar szczeliny równy średnicy freza musze zawsze robić przejazd w 2 strony?

Nie, chodzi o coś zupełnie innego.
Nie ma takiej możliwości, żeby wyciąć szczelinę węższą od wymiaru freza, tak samo jak nie można wywiercić otworu o średnicy mniejszej niż wymiar wiertła.
I tak samo jak z wiertłem, otwór/szczelina są rozbijane na wymiar większy niż nominalny.
Różnica jest taka, że przy wierceniu siły działają tak samo we wszystkich kierunkach (promieniowo), ale przy frezowaniu narzędzie jest odpychane od materiału w jednym kierunku.
Przyczyną efektu, który opisujesz, są luzy lub ugięcie maszyny.
Wracając skrawasz materiał którego frez nie wziął za pierwszym przejściem, bo był odepchnięty przez siły skrawania, ale teraz siły działają w innym kierunku, więc frez bierze.
Jadąc "w tę i wewtę" efekt wygląda ładnie, ale ma się nijak do średnicy freza.

wawrus pisze:Próba 2: gdzie wymiar B jest mniejszy niż średnica A.

A czy średnica A jest dokładnie jak średnica freza, i czy nie jest czasem "rozciągnięta" w dół (stąd linia pozioma górna jest też obsunięta, a przy powrotnym frezowaniu jest podcięta wyżej)?

atom1477 pisze:Są luzy w osi Y

guzik prawda jeśli się frazuje współbieżnie i przeciwbieżnie takie są efekty

wawrus pisze:Czy to kwestia konstrukcji freza?

frezuj tylko w jednym kierunku .

frezuj mniejszym frezem po obwodzie

tristar0: nie pisz bzdur.
Przecież on frezuje kieszeń. A więc za pierwszym razem frez bierze obiema stronami (czyli bierze jednocześnie współbieżnie i przeciwbieżnie).

A frazuje to się w literaturze/poezji.

atom1477 pisze:Przecież on frezuje kieszeń

czytaj ze zrozumieniem fachowcu z YT bo o kieszeni to tylko ty sobie ubzdurałeś .

Luzy w osiach maszyny + ugięcie freza.

Dzięki za odpowiedzi. Obejrzę maszynę pod wzgledem luzów jeszcze raz zrobię test.

Co do
"Gdy zaczyna jechać w bok, to siły dociągają go do jednej strony."
to masz na myśli że sam frez się wygina?

Test robiłem na 3 różnych frezach o średnicy: 12, 8 i 6. Wszystkie wystawały poza koszyk około 40 mm (to mała maszyna - Felder Hammer HNC 47.82). Nie sądzę, że na tak krótkim odcinku frez 12 byłby w stanie się w jakikolwiek sposób odkształcić. Chyba że gdzieś w samym mocowaniu koszyk-oprawka. Ale zawsze zaciskam kluczem dosyć mocno.