cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam wszystkich!
A więc planuję rozpocząć swoją przygodę z cnc i zastanawia mnie zakup frezarki na początek. Docelowo planuję frezować w aluminium, ewentualnie za jakiś czas w stali. Najbardziej podstawowe 3018 od razu odrzucam ponieważ mocowanie wrzeciona w wydruku 3d nie budzi u mnie żadnego zaufania. Wpadły mi w oko chińskie konstrukcje frezarek CNC 3040 i podobne, lecz na wszystkich wideo z ich prezentacją widzę że nie tylko w trakcie pracy się syfią wiórami więc musiałbym dołożyć odciąg, a dodatkowo niekiedy potrzebują podlewania oleju w trakcie pracy co też nie jest rozwiązane, i z zasady osoba stoi i psika co chwilę na frez jakimś smarem, a więc to też by było do dodania.
I tutaj pojawia się zapytanie, czy warto iść w tym kierunku czy jednak zapomnieć o tychże wynalazkach i budować własną/wziąć za wzór jakiś inny projekt gdzie frezarka będzie autonomiczna i nie będzie potrzebowała mojej ciągłej obecności obok z odkurzaczem i oliwiarką.

Jeśli chcesz frezować w stali czy aluminium to zapomnij o aluminiowych chińskich zabawkach bo to się zwyczajnie do tego nie nadaje.

Są takie 3040 na szynach liniowych, one od biedy nadają się do aluminium, chociaż praca na takim sprzęcie przyjemnością nie jest, a jakość wykonanych detali jest taka sobie, aczkolwiek do wielu zastosowań wystarczająca.
Wiem, bo taką mam.
Te na wałkach wiszących nadają się tylko do drewna i plastiku.
O obróbce stali zapomnij.

pl0myk pisze:że nie tylko w trakcie pracy się syfią wiórami

A co się ma z tymi wiórami innego dziać? Gdzieś muszą lecieć.

pl0myk pisze:dodatkowo niekiedy potrzebują podlewania oleju w trakcie pracy co też nie jest rozwiązane

Bo smarowanie jest dość istotne przy skrawaniu, szczególnie w miękkim aluminium. Da się na sucho, ale to więcej babrania i czasem efekt nie jest tego warty.

To, co opisujesz to nie jest problem konkretnej frezarki, tylko skrawania. W 3040 jeśli chodzi o frezowanie materiałów twardszych niż plastik czy drewno będzie po prostu brakować sztywności i to to jest jej wada, a nie że sypie wiórami, czy trzeba psiknąć czasem wd40.

Za 4000 możesz kupić żeliwną ramę frezarki, z gotowymi wszystkimi potrzebnymi otworami i zamocowaniami. A potem już tylko kompletowanie kolejnych elementów, jak prowadnice, silniki, elektronika. To jest chyba najlepsza opcja z tych budżetowych. Może zajmie to troche czasu, ale ma sporo zalet - wydatek rozłożony w czasie, montujesz takie elementy jakie chcesz i sporo się nauczysz.