Frezarka kolumnowa - diy, budowa, dylematy
: 03 sie 2022, 21:25
Dobry.
Postaram się przedstawić krótko i na temat problem potrzebujący fachowego nadania kierunku wiatru, gdyż stoję rozkrokiem.
• Korpus, statyw do wiertarki – SMALCALDA ZBF 43
• Wrzeciono – frezarka Katsu 710W
• Sterownik silnika krokowego – 3x DM556 – 5.6A
• Silnik krokowy – 2x 57h76-2008b – 2Nm
• Prowadnice liniowe - 4x SBR20 - 1000 mm, wózki - 8x SBR20UU
Powyżej aktualnie zebrane części oraz wymienione zgodnie z ich kolejnością zakupu. Chciałbym przeciwdziałać nieprzemyślnemu wydawaniu monet na lichej jakości podzespoły lub ograniczające możliwości rozbudowy bądź coś co może sprawiać później masę kłopotów, a wystarczyło lekko dołożyć. Dodatkowo zminimalizować popełnianie błędów raczkującego. W skrócie chciałbym jak najlepiej, jak dla siebie. Do dyspozycji mam druk 3D (PLA, PETG), spawarkę oraz zaplecze warsztatowe.
Aktualnie dostępny budżet na kontynuację, resztę elementów to: +/- 1 tys. zł.
Nurtujące mnie kwestie to /* z małym komentarzem */:
a) Wymiary pola roboczego [cm], /* myślałem o 30x40, później o 50x50, jaki najoptymalniej? = wszechstronność : jakość : stabilność : cena. */
b) Wymiary stołu /* …identyczne co pole z lekkim naddatkiem czy większy w jednej osi? */
c) Materiał stołu /* Profil teowy aluminiowy, Płyta sklejka z wyfrezowanymi wpustami na nakrętki teowe? */
d) Wybór materiału konstrukcji, jakiego, jakiej grubości? /* Myślałem o skręcanej konstrukcji, płaskowniki stalowe, połączenie uszkodzonych bloków silników? */
e) Uzyskanie dokładności w osiach, przy montażu /* na co zwracać uwagę, jakich narzędzi użyć? (czujnik zegarowy, suwmiarka z rysikiem do trasowania itp.) Do jakiego obiektu się odnosić? (kątownik, płaskownik itp.) */
f) Wybór sterownika ruchu, płyta główna /* Myślałem o LinuxCNC po LPT czy lepiej USB? Sprzęt z LPT jest osiągalny. Wpadł mi w oko SSK-MB2 z LPT, ale i widziałem inne mb z samym portem USB. Jaki najlepszy wybór? Czy coś znajdę w podobnej lub niewiele większej cenie odpowiednika dla GRBL (ESP32). */
g) Rodzaj, średnica, długość śruby napędowej, /* Wystarczy trapez czy warto dopłacić do kuli */
h) Rozstaw mocowania/wózków do stołów osi /* Istnieje jakaś ogólna przyjęta zasada, standard, czy bardziej na skrajnych czy centralnie? */
ROZWINIĘCIE:
Temat pracy dyplomowej zbiegł się z moim zainteresowaniem, pogłębianiem wiedzy w tym kierunku oraz chęcią posiadania własnej konstrukcji obrabiarki CNC. Obrałem za cel modyfikacje wiertarki stołowej WS-15 i budżet 1 tys. zł, ale nim przystąpiłem do działań okazało się że są inne plany dla WS-15. W skutek czego miałem zamiar uruchomiać jakiegoś potworka w założonym budżecie i zakupiłem niezbyt duży statyw do wiertarki ZBF 43. Natomiast wraz z zakupem i wgłębianiem się w temat apetyt rósł w miarę jedzenia. Pierwotne założenie budżetu wyczerpane, a więc rozszerzyłem go o kolejne 1 tys. zł. Wychodzę z założenia że warto trochę dopłacić lub szukać okazji, jeśli później ta rzecz ma się odpłacić np. lepszą kulturą pracy itd. W efekcie są DM556 zamiast TB6600, silniki krokowe 2 Nm, zamiast okolic 1 Nm. Kwestia mocowanie wrzeciona to zaprojektowanie i wykonanie adaptera metodą wydruku 3D lub skręcana/spawana kombinacja blacha, pręty, rura stalowa pozyskane ze złomu. Odległość do osi narzędzia wrzeciona od kolumny myślałem coś o 30 cm. Ruch w osi Z oparty na sprężynie i przyłożonej sile z silnika krokowego na pokrętło.
Wszelakie wartościowe komentarze, krytyka, porady, spojrzenie z innej perspektywy dające do myślenia mile widziane i z góry dziękuję.
Pzdr.
Postaram się przedstawić krótko i na temat problem potrzebujący fachowego nadania kierunku wiatru, gdyż stoję rozkrokiem.
• Korpus, statyw do wiertarki – SMALCALDA ZBF 43
• Wrzeciono – frezarka Katsu 710W
• Sterownik silnika krokowego – 3x DM556 – 5.6A
• Silnik krokowy – 2x 57h76-2008b – 2Nm
• Prowadnice liniowe - 4x SBR20 - 1000 mm, wózki - 8x SBR20UU
Powyżej aktualnie zebrane części oraz wymienione zgodnie z ich kolejnością zakupu. Chciałbym przeciwdziałać nieprzemyślnemu wydawaniu monet na lichej jakości podzespoły lub ograniczające możliwości rozbudowy bądź coś co może sprawiać później masę kłopotów, a wystarczyło lekko dołożyć. Dodatkowo zminimalizować popełnianie błędów raczkującego. W skrócie chciałbym jak najlepiej, jak dla siebie. Do dyspozycji mam druk 3D (PLA, PETG), spawarkę oraz zaplecze warsztatowe.
Aktualnie dostępny budżet na kontynuację, resztę elementów to: +/- 1 tys. zł.
Nurtujące mnie kwestie to /* z małym komentarzem */:
a) Wymiary pola roboczego [cm], /* myślałem o 30x40, później o 50x50, jaki najoptymalniej? = wszechstronność : jakość : stabilność : cena. */
b) Wymiary stołu /* …identyczne co pole z lekkim naddatkiem czy większy w jednej osi? */
c) Materiał stołu /* Profil teowy aluminiowy, Płyta sklejka z wyfrezowanymi wpustami na nakrętki teowe? */
d) Wybór materiału konstrukcji, jakiego, jakiej grubości? /* Myślałem o skręcanej konstrukcji, płaskowniki stalowe, połączenie uszkodzonych bloków silników? */
e) Uzyskanie dokładności w osiach, przy montażu /* na co zwracać uwagę, jakich narzędzi użyć? (czujnik zegarowy, suwmiarka z rysikiem do trasowania itp.) Do jakiego obiektu się odnosić? (kątownik, płaskownik itp.) */
f) Wybór sterownika ruchu, płyta główna /* Myślałem o LinuxCNC po LPT czy lepiej USB? Sprzęt z LPT jest osiągalny. Wpadł mi w oko SSK-MB2 z LPT, ale i widziałem inne mb z samym portem USB. Jaki najlepszy wybór? Czy coś znajdę w podobnej lub niewiele większej cenie odpowiednika dla GRBL (ESP32). */
g) Rodzaj, średnica, długość śruby napędowej, /* Wystarczy trapez czy warto dopłacić do kuli */
h) Rozstaw mocowania/wózków do stołów osi /* Istnieje jakaś ogólna przyjęta zasada, standard, czy bardziej na skrajnych czy centralnie? */
ROZWINIĘCIE:
Temat pracy dyplomowej zbiegł się z moim zainteresowaniem, pogłębianiem wiedzy w tym kierunku oraz chęcią posiadania własnej konstrukcji obrabiarki CNC. Obrałem za cel modyfikacje wiertarki stołowej WS-15 i budżet 1 tys. zł, ale nim przystąpiłem do działań okazało się że są inne plany dla WS-15. W skutek czego miałem zamiar uruchomiać jakiegoś potworka w założonym budżecie i zakupiłem niezbyt duży statyw do wiertarki ZBF 43. Natomiast wraz z zakupem i wgłębianiem się w temat apetyt rósł w miarę jedzenia. Pierwotne założenie budżetu wyczerpane, a więc rozszerzyłem go o kolejne 1 tys. zł. Wychodzę z założenia że warto trochę dopłacić lub szukać okazji, jeśli później ta rzecz ma się odpłacić np. lepszą kulturą pracy itd. W efekcie są DM556 zamiast TB6600, silniki krokowe 2 Nm, zamiast okolic 1 Nm. Kwestia mocowanie wrzeciona to zaprojektowanie i wykonanie adaptera metodą wydruku 3D lub skręcana/spawana kombinacja blacha, pręty, rura stalowa pozyskane ze złomu. Odległość do osi narzędzia wrzeciona od kolumny myślałem coś o 30 cm. Ruch w osi Z oparty na sprężynie i przyłożonej sile z silnika krokowego na pokrętło.
Wszelakie wartościowe komentarze, krytyka, porady, spojrzenie z innej perspektywy dające do myślenia mile widziane i z góry dziękuję.
Pzdr.