Strona 1 z 1

FREZARKA 3040

: 10 sie 2021, 11:21
autor: dariuszkozak1
WITAM.Dopiero kupiłem frezarkę 3040 (chińczyk).
Proszę o wyrozumiałośc .Silniki na początku pracowały bezproblemowo .Po chwili zaczęly hałasować i gubić kroki.
używam programu mach3 ,próbowałem ustawiać doetrajanie silnikow ale to nic nie pomogło .
Po odkręceniu silników na śrubach nie ma żadnego oporu a silniki pracują z tzw hrobotami .
Czy uszkodziłem silniki czy to coś innego proszę o pomoc,

Re: FREZARKA 3040

: 10 sie 2021, 14:09
autor: adam Fx
dariuszkozak1 pisze:Czy uszkodziłem silniki
ciężko krokowca uszkodzić więc raczej nie. Czy silniki wydają tylko dziwne odgłosy czy fizycznie zbadałeś że gubią kroki / pozycje? czy dzieje się to na G00 i G01 np. F10 ?

Re: FREZARKA 3040

: 11 sie 2021, 14:28
autor: dariuszkozak1
silnik wydają dziwne odgłosy nawet gdy je odkręciłem od śruby.
podczas frezowania przycinają się a nie daję wcale dużego obciążenia

Dodane 1 minuta 34 sekundy:
proszę o wytłumaczenie G00 oraz G01 JAK PISAŁEM WCZEŚNIEJ dopiero zaczynam zabawę.

Re: FREZARKA 3040

: 11 sie 2021, 14:53
autor: adam Fx
dariuszkozak1 pisze:podczas frezowania przycinają się a nie daję wcale dużego obciążenia
czyli gubią pozycję tak - detal nie wychodzi taki jak powinien ? czy tylko słuchać jak by się przycinały.
dariuszkozak1 pisze:proszę o wytłumaczenie G00 oraz G01 JAK PISAŁEM WCZEŚNIEJ dopiero zaczynam zabawę.

Wpisałem w Google G01 G00 CNC i oto jedne z pierwszych wyników
http://przemocnc.pl/szybki-przejazd-czyli-g00/

http://przemocnc.pl/ruch-roboczy-g01/

Re: FREZARKA 3040

: 11 sie 2021, 18:03
autor: Krecha380
Dzięki za pomoc. Problem był w ustawieniach silników w programie

Re: FREZARKA 3040

: 11 sie 2021, 20:38
autor: adam Fx
dariuszkozak1 pisze:Silniki na początku pracowały bezproblemowo .Po chwili zaczęly hałasować i gubić kroki.

Czyli co ustawienia się same zmieniły?

Re: FREZARKA 3040

: 29 paź 2021, 18:55
autor: rynio_di
Co by nie zaśmiecać forum chciałbym się podpiąć pod temat ( taka sama maszyna ) tylko problem inny . Mój problem to luzy . Są one nadmierne , na osi Z udało mi się zakupić dobrze spasowane ( łożysko-prowadnica ) i luzu nie ma , oś Y luz nie wyczuwalny ale oś X tragedia .Zamówiłem nowe łożyska i nową prowadnicę luz jeszcze większy , na starej mniejszy. Zamówiłem drugi komplet ( rzekomo wysokiej klasy łożyska ) i nowe prowadnice luz duży , na starej mniejszy. Złożyłem w całość , ale pracować ( grawerować ) się na tym nie da . Może koledzy macie na to radę . Czy dać spokój wałkom a wstawić solidne bez luzu prowadnice?

Re: FREZARKA 3040

: 30 paź 2021, 20:43
autor: micro
Luz łożysko liniowe-prowadnica, czy może śruba-nakrętka ?.

Re: FREZARKA 3040

: 30 paź 2021, 21:08
autor: rynio_di
Zdecydowanie łożysko - prowadnica. Na wszystkich osiach na śrubach ( a tej są śruby kulowe) luz nie wyczuwalny . Na prowadnicach nawet nie trzeba mocować czujnika widoczny gołym okiem przy napieraniu na bramę . Grawer o brzydkiej linii . Dołem brama wzmocniona dołożony kątownik aluminiowy 80 x 50 x 10. Planuję dołożyć w ramie takie dwa , na nich posadzić solidne prowadnice .

Re: FREZARKA 3040

: 31 paź 2021, 08:36
autor: rynio_di
Jak stary góral który siedzi i myśli ja mam tak samo. Doszedłem do wniosku żeby próbować zlikwidować luz ( nie dużym kosztem ) to zastosować łożysko z możliwością kasowania luzu. I tak cztery łożyska to żaden koszt , gorzej ze zdobyciem obudowy długiej na dwa łożyska . Warto więc wykonać szczelinę 1.5 mm , czy tam 1 mm w długiej obudowie . W części mocującej do bramy otwór gwintowany zachować a poniżej szczeliny gwint zlikwidować . Docisk oprawy wraz z wymusić nakrętką . Wkładając w szczelinę odpowiedniej grubości blaszkę np. 0,8 czy 0.5 ograniczyć ścisk . Zdało by to egzamin ? Jak nie to do sprzedania .