Walczę ostatnio z uzyskaniem symetrii okręgu. Problem w tym, że wzdłuż osi Y średnica jest nieco mniejsza niż w osi X.
Obrót średnicówki o kilka stopni pokazuje już poprawną wartość czyli występuje takie jakby ścięcie otworu (kolor czerwony na rysunku).

Obie osie skalibrowane, usztywnienia porobione (wzmocniona została oś Z poprzez dołożenie dodatkowej płyty bo sama obejma wrzeciona już wisiała w powietrzu (nie była bezpośrednio podparta), usztywniona została brama ceownikiem hutniczym bo ewidentnie była podatna na skręcanie (wiem, mniejsze prędkości bo ciężar wzrósł) oraz usztywniony został dolny most).
Frezuję w HPL 10mm frezem P8446.0X6.0 (przy dwupiórowym ten sam efekt). Zbieram po 2mm na przejście (zachowawczo) przy prędkości 2000 mm/min (z wolniejszymi też ten sam efekt) oraz przejściem wykańczającym nawet 200 mm/min.
Maszyna to chińczyk 1212 z napędem z centralną śrubą na Y.
Błąd jest powtarzalny na całej szerokości bramy. Szukam w czym może być jeszcze problem. Na sam backslash to chyba trochę za dużo? Pomożecie znaleźć jeszcze jakiś punkt zaczepienia? Czyżby gubienie kroków? Zmiana silnika na serwo? Czy dalej szukać w sztywności?