cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,
udało mi się poskładać wreszcie moją frezarkę ze stali.
Ale mam problem świeżaka :p tj. nie potrafię dobrać parametrów i łamię frezy.
Ogólnie do obróbki mam stal nc6 jeszcze przed hartowaniem.

Maszyna mokry chińczyk 2.2kW sterowanie uccnc program fusion360
frez 4mm z4 vhm parametry jakie dobrałem to:
obroty 12000
posów na ząb 0.018
posów 864mm/min
Vc 150m/min
ap 1mm
ae 2mm

Po około 30sek pracy frez zaczął iskrzyć zgubił zęby i się ułamał nie zdążyłem wcisnąć e-stop

Ewentualnie czy jest ktoś z Poznania (szczytniki wylot w stronę Kórnika) kto by może za flaszkę podjechał i doradził ŚWIEŻAKOWI ;p

Nie chce straszyć ale z tym obrotami tak to może wyglądać niestety...

q

Rozumiem że było by lepiej mniejsze ale to mokry chińczyk ma zakres 6000-24000.
Ludzie frezują tymi wrzecionami z powodzeniem tylko jak dobrać pod te wysokie obroty parametry.

na początek spróbuj 50% obrotów i 50% posuwu mm/min, tj. zachować posuw na ostrze, ale zmniejszyć prędkość skrawania, bo to ona powoduje takie problemy

12000 obrotów = 50% mocy wrzeciona
6000 obrotów = 25% mocy wrzeciona

jak braknie mocy na wolnych obrotach, możesz zmienić freza na 2p, wtedy posuw w mm/min również zmniejsza się o połowę z racji ilości ostrzy

materiał wredny jak na początek

W fusion360 mam takie parametry : I jak zmieniam prędkość obrotów to zmienia mi się surface speed to jest powiązane z obrotami
a jak zmienię cutting feedrate to zmienia mi się feed per tooth.
czyli jak zmienię prędkość posuwu na mniejszą to zmniejsza mi się posuw na ząb.
Ile VHM może najmniej skrawać żeby to jeszcze było skrawanie a nie zaczęło szlifować powierzchni ??
mogę zejść z cutting feedrate na do 200mm/min ale wtedy posów na ząb jest 0.005mm czy to nie za mało ??

Masz AE 50% freza 4mm na mokrym chińczyku, który nisko nie ma mocy, a wysoko ma złe prędkości skrawania do stali.
Można spróbować lizać z AE tak ze 4x mniejszym.
Niestety to wrzeciono się do stali nie nadaje - tzn. cośtam urobisz, ale łatwo/szybko/wydajnie nie będzie.

kivlow pisze: ↑

11 paź 2020, 12:09

Po około 30sek pracy frez zaczął iskrzyć zgubił zęby i się ułamał nie zdążyłem wcisnąć e-stop

Ty tą narzędziówkę skrobiesz na sucho ?

Jak na złość zapchała mi się mgła olejowa więc dzisiaj było tylko powietrze i wd40 z ręki no i nie pomogło :/

Spróbuj zmniejszyć obroty, i ap. Na 0.2/0.3 i jak będzie szło to ścigaj posuwem

kivlow pisze: ↑

11 paź 2020, 13:40

Jak na złość zapchała mi się mgła olejowa więc dzisiaj było tylko powietrze i wd40 z ręki no i nie pomogło :/

Dorób wannę i lej chłodziwo wiadrem.
A tak poza tym, to w takich "frezarkach" ważących dziesięć razy mniej niż powinny, największym problemem jest sztywność.
Tak obrazowo, to jak frez jest trochę tępy, albo ma złe kąty do danego materiału, to możesz mieć taką sytuację, że trzy zęby nie wezmą nic, bo się maszyna ugnie, a czwarty ząb musi nadrobić za pozostałe ...
Krótko mówiąc tutaj żadne wzory nie pomogą, narzędzie i parametry trzeba dobrać doświadczalnie.
Wyłącz Fusion a włącz mózg, napisz z palca programik który będzie skrobał pięć czy dziesięć sekund i zmieniaj parametry w edytorze tekstu. Na upartego to w MDI da się takie próby robić, tylko to jest bardziej upierdliwe.