Witam
Mam małe doświadczenie z maszynami tego typu, dlatego proszę Was o radę.
Jaką tokarkę CNC wybrać?
Tokarka do wykorzystania z zakładzie produkcyjnym. Ma to być w zasadzie maszyna na którą zostaną przeniesione niektóre prace wykonywane do tej pory na tokarkach konwencjonalnych.
Jeśli chodzi o wymagania stawiane maszynie to przede wszystkim nowoczesny system sterowania.
Jeśli chodzi o parametry ściśle techniczne to trudno je sprecyzować.
Na pewno na maszynie będą wykonywane gwinty zewnętrzne 6", elementy raczej krótkie.
Silnik myślę, że min. 5kW.
Budżet ok 100 tys. brutto.
W jakim kierunku pójść? Tak, żeby wdrożyć w temat pracowników i w przyszłości rozbudować zakład o kolejną maszynę?
Z góry dziękuję za każdą merytoryczną wypowiedź.
Pozdrawiam
Jaką tokarkę CNC wybrać?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 192
- Rejestracja: 19 lis 2012, 16:49
- Lokalizacja: racibórz
polecam z tego co wiem można wynajac na rok i jak sie niesprawdzi to oddać co do cen to nieznam sam pracuje na wiekszej od 5 lat i nienarzekam maszyna sztywna wymiary czyma do 0,05 mm na tokarkce wykonywane są serie po kilka tysięcy sztuk jak i pojedyńcze sztuki http://www.tbitech.pl/pl/3,oferta/31,tc ... mpact.html
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11
- Rejestracja: 23 mar 2015, 21:37
- Lokalizacja: Gdynia
Jeżeli chodzi o raczej proste operacje które mają zostać przejęte z dotychczasowych tokarek konwencjonalnych to ze swojej strony polecam raczej tokarkę z płaskim łożem.
Sporo można tego znaleźć na allegro, z tym że to chińskie wynalazki.
Wartą uwagi będzie hiszpańska Pinacho. W okolicach 100-120 tys pln można już kupić coś nowego.
http://metal-trade.pl/maszyny/obrobka-s ... -se-basic/
Co do tokarek TBI, skośne łoże to chyba lekka przesada - przynajmniej cenowa
generalnie Tajwańskie maszyny ze skośnym łożem "startują" od około 200 tys pln netto.
Sporo można tego znaleźć na allegro, z tym że to chińskie wynalazki.
Wartą uwagi będzie hiszpańska Pinacho. W okolicach 100-120 tys pln można już kupić coś nowego.
http://metal-trade.pl/maszyny/obrobka-s ... -se-basic/
Co do tokarek TBI, skośne łoże to chyba lekka przesada - przynajmniej cenowa

generalnie Tajwańskie maszyny ze skośnym łożem "startują" od około 200 tys pln netto.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 948
- Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
- Lokalizacja: Miasto nieudaczników
Zupełnie nie rozumiem idei budowy tokarek cnc z prostym łożem w której głowica znajduje się od strony operatora. Takie rozwiązanie (jak z linku w poście powyżej) jest tak GÓWNIANIE, że gorszego kału w tokarkach chyba nie da rady wymyślić. Miałem tę nieprzyjemność pracy na takiej maszynie i największa wadą takiej budowy to fakt, że NIC NIE WIDAĆ jak głowica podjedzie do uchwytu, a nawet jak jest dalej
. Obróbka przy samym uchwycie to samobójstwo, a łapanie bazy w osi Z na wiórka graniczy z cudem. Nawet mierzenie narzędzi na wiórek to porażka, bo głowica WSZYTKO zasłania. Jak zakładałem kolejną sztukę to głowica musiała bardzo daleko odjeżdżać na samym końcu programu, żebym mógł w ogóle się do uchwytu dostać. Poza tym maszyna z tego co widzę ma prowadnice ślizgowe i prędkość jej szybkich przejazdów pewnie też nie powala (pewnie coś ok. 10 m/min). Ktoś mi kiedyś powiedział, że głównym celem przeniesienia głowicy do tyłu maszyny i ułożenie jej pod kątem 45 stopni było spowodowane faktem ,że przy takim ułożeniu wszystko jest widoczne - i na podstawie własnego doświadczenia, jestem w stanie uwierzyć w taki argument. Proponowanie zakupu takiej maszyny powinno być karalne
. Ja wychodzę z założenia, że biednego na tanie nie stać i uzbierałbym na lepsza maszynę - bo później takie oszczędności się mszczą
, no ale handlowiec z firmy merametal wepchnie wszystko zachwalając, że to najlepsze i mówiąc, że "skośne łoże to przesada"
A jeszcze jedno, prowadnice ślizgowe wymagają sporego smarowania - a żadnych osłon tam nie zauważyłem, więc od razu trzeba kupić do maszyny skimmer, bo za 2miesiące będzie miał Kolega w zbiorniku mieszanine oleju hydraulicznego i chłodziwa z stosunku 50/50 i bandę-mafię beztlenowych bakterii
Pozdrawiam




A jeszcze jedno, prowadnice ślizgowe wymagają sporego smarowania - a żadnych osłon tam nie zauważyłem, więc od razu trzeba kupić do maszyny skimmer, bo za 2miesiące będzie miał Kolega w zbiorniku mieszanine oleju hydraulicznego i chłodziwa z stosunku 50/50 i bandę-mafię beztlenowych bakterii

Pozdrawiam
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł 

-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Założyciel tematu za bardzo się nie rozpisał co na tej maszynie chce robić .
Nie biorąc pod uwagę cenę ja raczej ustawiałbym się pod tego typu maszynę
https://www.haascnc.com/cs_spec1.asp?id ... #gsc.tab=0
Mariusz.
Nie biorąc pod uwagę cenę ja raczej ustawiałbym się pod tego typu maszynę
https://www.haascnc.com/cs_spec1.asp?id ... #gsc.tab=0
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki