Strona 1 z 3
druk na plaskim
: 13 sie 2008, 22:47
autor: Bartek_BMW
Witam
nie znalazłem pasującego do mnie tematu wiec zakładam nowy
pracuje w reklamie i ostatnio napatoczyłem sie na ploter do druku na płasko
http://www.kmb.com.pl/?p=p_30&sName=NOW ... ---DRUK-UV
jaka była by możliwość (na początek) zrobić taki mały prototyp z frezarki i głowicy od drukarki np epson (one maja stale zasilanie atramentem) ????
czekam na opinie sugestie jakieś namiary na przydatne informacje
aha ploter miał by drukować 4 kolorowo (CMYK)
Pozdrawiam
bartek
: 13 sie 2008, 22:56
autor: qqaz
Bartek_BMW pisze:drukować 4 kolorowo (CMYK)
Jeśli CMYK to w rastrze czyli plujemy z wyprzedzeniem a nie jak frezarka z jej sterowaniem w punkt.
A czym będziemy pluć?.
Temat trudny nawet dla wprawionych.
: 13 sie 2008, 23:01
autor: Bartek_BMW
no tak jak pisałem na początek tusze z jakiejś drukarki
: 13 sie 2008, 23:05
autor: qqaz
Ale te tusze to do papieru? Czy czegoś wiecej. Bo interes to tak naprawdę jest na tych tuszach a nie na druku. W reklamie to chyba głównie tworzywa?.
Nie zmienia to faktu ze lepiej do druku przerobić na drukarkę jakąś drukarkę niż frezarkę - główny kłopot to oprogramowanie!
: 13 sie 2008, 23:22
autor: Bartek_BMW
no tak początek to będzie na pewno papier a potem w mare rozwoju inne materiały na początek atrament a potem farby solventowe. co do oprogramowania to myślę ze to nie taki kłopot bo chyba właśnie typowe plotery solventowe tak działają takie co drukują na folii banerze i innych materiałach z roli .
: 13 sie 2008, 23:38
autor: sasii
nic prostszego bierzemy drukarkę bramę już mamy gotowa razem z głowicą i zamiast walka napędzającego papier robimy os Y po której jeździ brama, tylko obliczyć przełożenie . Elektronika do sterowania tez jest, oprogramowanie gotowe

: 13 sie 2008, 23:47
autor: Bartek_BMW
a jak w rozszerzeniem tego np o atrament solventowy lub pole zadruku 2000 x 1000 ????
: 14 sie 2008, 10:29
autor: diodas1
Jak powiedział
sasii, nic prostszego. Ten temat już się tu kiedyś rozwijał
https://www.cnc.info.pl/topics30/ploter ... vt2107.htm. Zainspirowało mnie to do zbudowania takiej zabawki i powstało coś takiego

Zrobiłem z tego co akurat miałem czyli z drukarki atramentowej "plujki" HP3820.
Przepraszam za jakość fotki. Taki miałem aparat ale i on mi w końcu padł
Brama podnoszona w zależności od grubości materiału nawet o 100 mm. Przesuwny wózek z materiałem napędzany linką przez mechanizm służący do transportu papieru w drukarce. Wybrałem jeżdżacy stolik bo "brama" czyli cała konstrukcja przesuwu głowicy wycięta z drukarki w komplecie była zbyt ciężka dla serwomotorka a stolik mogłem maksymalnie odchudzić i odciążyć. Niestety atramenty HP są bardzo nietrwałe dlatego zaopatrzyłem się już w stosowną drukarkę Epson (możliwość zastosowania systemu stałego zasilania tuszami Durabrite) ale chwilowo brakuje czasu żeby i ją poddać przeróbce. Wydruki wychodzą dość ostro , nawet gdy głowica przemieszcza się w odległości 3mm od materiału. Do budowy drukarki wielkoformatowej najlepiej oczywiście jako dawcę organów wykorzystać drukarkę lub ploter solventowy o odpowiedniej szerokości. W tworzenie własnego oprogramowania dla całkiem od nowa budowanej drukarki o dużej rozdzielczości w kolorach i dowolnym formacie nawet nie mam zamiaru się wpuszczać.

: 14 sie 2008, 11:41
autor: Bartek_BMW
no własnie i tu wchodza koszta moje serce by nie przezylo przerobienia solventu na cos t\co moglo by nie zadzialac ... i zastanawiam sie tez co by sie stalo gdyby do tego systemu slalego zasilana atramentem wlac ... atrament solventowy i czy jest mozliwosc np takiej drukarki a4 przetobic na szerokosc wieksza
: 14 sie 2008, 12:08
autor: diodas1
Nie wiem czy tusz solventowy z racji zawartych w nim rozpuszczalników nie rozmiękczyłby plastikowych detali głowicy Epsona, natomiast skądinąd wiem o wykorzystaniu do takiej drukarki specjalnego tuszu do termotransferu którym nanosi się obrazki na przedmiotach dekoracyjnych i pamiątkowych. Co do przerabiania na większy format to główna trudność tkwi w programie wykonywanym przez drukarkę który strumień informacji o drukowanym obrazie wysyłanym z komputera zamienia na poszczególne bryty (drukuje się kilkumilimetrowymi paskami, na zakładkę) i dalej na wysterowanie w odpowiednich momentach kilkuset piezoelementów w głowicy. Cały ten program jest przystosowany do określonego wymiaru papieru i szczegółów konstrukcyjnych głowicy. Nie ma lekko. Jednocześnie obsługuje on przerwania pochodzące z błędów zadziałania drukarki , choćby zacięcia się papieru i błędów transmisji w porcie. Kontroluje czas pracy głowicy i sączków (pampersy) odbierających nadmiar tuszu w czasie czysczenia dysz i robi wiele innych rzeczy o których nie mam bladego pojęcia. Dużo prostszą budowę miały drukarki znakowo mozaikowe ale tam drukowane były tylko jednobarwne punkty o znacznych jak na dzisiejsze wymagania rozmiarach.